Taaaak... Za nami kolejny epicki odcinek. Poziom absurdu level hard- choć, jak sami aktorzy przyznają, wizje twórców raz za razem przekraczają kolejne granice :D
No i mamy... Crazy Cat Women. I rabbit milk... I eko produkty, gluten free. I Doc w szlafroczku, z man's bun ma włosach.
Fani będą piać z zachwytu, haters gonna hate.
Co tu dużo opisywać, trzeba zobaczyć.
A za tydzień czeka nas ojojoj... Co będzie z misją Tysiaka? Tak sobie myślę, ile Tysiaka zostało w Tysiaku? Czy zwalczy Murhy'ego w swoim umyśle i uwolni duszę? Dr. Merch w sumie jakoś się oparła mocom Murph'ego, nawet jak ugryzł ją ponownie to jednak wyszła za płot, zaaplikowała sobie booster (a Murphy krzyczał NOOOO!). Kurde kurde...
A Murphy w najnowszym wcieleniu osiwiał.