A raczej po jednym odcinku i przewijaniu drugiego. Dla mnie serial jest okropny, nie nastawiałam się na coś równie dobrego jak TWD, ale że to będzie taki gniot to też się nie spodziewałam. Co bardzo rzuca się w oczy i wcale nie trzeba uważnie oglądać, żeby to zauważyć, to sceny kompletnie pozbawione sensu.
1. Setki zombie w jeziorze, jak się tam znalazły i dlaczego właśnie tam? A potem wszystkie sie podrywają, i wydaje się, że jezioro jest bardzo płytkie (nawet te pośrodku się nie ruszały a powinny się unosić na wodzie) chociaż wcześniej Mark z Murphym przypłynęli łódką.
2. Im dalej tym gorzej. W jaki sposób niemowlę zmieniło się w zombie? Ani ugryzione, ochlapane krwią ani nic podobnego. Po prostu się zmieniło.
3. Gdy Mark (ten czarny, dla jasności) poszedł ukatrupić niemowlę-zombie znajdował się w innym pomieszczeniu i tam został zaatakowany,a gdy pozostali usłyszeli krzyki i otworzyli drzwi był praktycznie przy samym wejściu. Może coś przeoczyłam, ale nawet przedmioty lezące na ziemii były inne.
4. Gdy ta dziewczyna włożyła ten kij w tryby (czy coś takiego) żeby zablokować tą maszynę, a na końcu wszystko wybuchło i kij do niej wrócił - chyba największa porażka.
5. Koleś co ma uratować świat, po prostu nie powinien przeżyć takiej napaści zombie :)
6. Gra aktorska - byłam w stanie zaakceptować tylko Obywatela Z :) Tak naprawdę słaba gra pozostałych, mimika - nieadekwatna do sytuacji. No i jeśli chodzi o inteligencję bohaterów, to po prostu leży. Nie wiem kto pisał scenariusz, ale serio dialogi są strasznie głupie w większości.
7.Obraz, kolory- ból dla moich oczu. Coś im nie pyknęło, kolory są blade, może i tak miało być, ale gdy pokazują sceny na zewnątrz, podczas słonecznego dnia, to ma się wrażenie "prześwietlenia" efekt taki często można zaobserwować na zdjęciach.
I takie me wrażenia po 2 odcinkach, więcej oglądać nie będę. Nie mam jakichś wielkich wymagań, widziałam różne seriale, lepsze i gorsze, i takie które nie doczekały się kontynuacji, ale to pierwszy raz gdy trafiłam na taki gniot. Miałam ochotę dać zero, ale dałam 3, 1 gwiazdka za zombiaki które prezentowały się nie najgorzej, kolejna za Obywatela Z, no i trzecia dla jego psa :)
Żałuj, bo w 3. odcinku jest akcja z Dzwonem Wolności, która na długo zapada w pamięci :v
A tak na serio to zgadzam się z oceną, chociaż ja ją daję za ogólną sieczkę w pierwszym odcinku. Niestety, twórcy pozazdrościli TWD fabuły i stale próbują męczyć widza jakimiś beznadziejnymi retrospekcjami zamiast dać mu to, czego oczekuje. Jak rozpoczną się prawdziwe seriale, to odpuszczę oglądanie tej parodii.