Aż mi się chce obniżyć ocenę do 5/10 (średniak). Bez pomysłu, głupie to, toporne. Szkoda. Tyle wysiłku włożonego w to by rzecz miała ręce i nogi, a jest tylko głowa Ormianina. Chyba ten serial nie ma już zbyt wiele to zaoferowania. Litościwie utrzymuję wysoką ocenę 6/10, ale cudów już nie oczekuję.
Dla mnie natomiast zakończyło się idealnie - z hukiem i wzrostem napięcia. Pojawił się nowy bohater czyli Hektor, który wniesie coś świeżego do grupy, wątek Kartelu został prawdopodobnie zamknięty ale jednocześnie mamy "Zonę" i jednocześnie pojawia się chińska bądź północnokoreańska (to by było fajne. :D) armia. Jeszcze na koniec wznowiono wątek dziecka i pokazano długoterminowy skutek ugryzienia Murphy'ego.
Nie zapominajmy też o uratowaniu hackera przez tajemniczego wybawcę.
Czekam zatem na kolejny sezon.
Dokladnie dla mnie tez swietne zakonczenie.Nie moge sie juz doczekac kolejnego sezonu.Mam wrazenie ze ten serial ciekawi mnie bardziej niz TWD :)
Co do hackera to nie jest pewnne ze ktos go uratowal bo moga to byc jakies majaki umierajacego :)