Ostatni raz się sugerowałem ocenami z FilmWebu. W serialu kompletnie nic się nie dzieje, obejrzałem pierwsze kila odcinków i czekałem kiedy to się zacznie.
Skończyłem pierwszy sezon i dalej czekałem aż się wreszcie zacznie.
Ledwo dobrnąłem do końca drugiego sezonu i wiecie co?... Nic się nie wydarzyło... Ale podbudowany ocenami stąd, oglądałem dalej; udało się dotrwać do 7 odcinka 3 sezonu i powiedziałem dość! Nudny jak flaki z olejem, przegadany, nie mający nic wspólnego z Breaking Bad.
Trzeba być chyba upośledzonym żeby ocenić ten serial na 10! KPINA!
Twoim bledem jest to, ze liczyles na drugi BB. BCS to serial idealnie odwzorowujacy charakter Saula, dokladnie tak, jak BB byl odwzorowaniem charakteru Waltera. I tu widac geniusz tworcow - stworzyli dwa powiazane ale kompletnie odmienne seriale rozniace sie sposobem prowadzenia opowiesci, a takze klimatem. Obie te rzeczy sa idealnie dopasowane do charakteru postaci wiodacej.
Dopiero zaczynam oglądać i mimo, że to spoiler to chce wiedzieć, czy oprócz Saula, Mika i Fringa pojawia się Walter, Jessie albo ktoś inny np. Todd?
Dzięki za info. Spodoba mi się serial jeśli uwielbiam BB? Nie ma nic takiego że zepsuje mi dobre wrażenia po BB?
Dla mnie jest swietny, ale sa ludzie, ktorym nie pasuje, bo on nie opowiada o narkotykach, tylko o cwaniactwie prawniczym Saul'a. Klimat jest znakomity, a wplecenie znanych postaci w historie jest poprowadzony bardzo udanie.
to bedzie jeszcze 6 sezon ? masakra jakaś.... ten serial ciągnie się tragicznie długo...