Bo w Breaking Bad jej nie ma więc na pewno coś musi się stać. moim zdaniem najbardziej prawdopodobne że umrze .
Może być tez tak że wsadzą ją do puchy za jakiś przekręt bo z laski która studziła trochę tego Jimmiego zmienila się w osobę jego pokroju no ale mysle ze to mniej prawdopodobne .
Będzie jej groziło więzienie lub śmierć, więc wykorzystają sprzedawcę odkurzaczy i dostanie nową tożsamość.
Ja myśle ze Kim odwali jakąś grubą akcje, ze zwróci się przeciwko Jimmiemu i to będzie miało wpływ na jego ostateczną przemianę w Saula i pewnie ich drogi się rozejdą. Tak obstawiam
Ja też obstawiam, że ich drogi w jakiś sposób się rozejdą, bo nie sądzę, żeby Jimmy po jej śmierci był w stanie się otrząsnąć i zachowywać jak w BB, gdzie ani trochę nie wygląda na zrozpaczonego.
Natomiast twórcy potrafią tak zaskakiwać, że być może zdarzy się coś, czego nikt z nas nie przewidział.
Moze być tak, ze po prostu Kim cały czas tam była w cieniu wspierając Saula Goodmana a po prostu nie spotkała Waltera i Jessiego. Zresztą gdyby była adwokatką Skylar np po Ozymandiaszu to dopiero było by coś :)
Zgaduję, że pan detektyw z wczorajszego odcinka odegra rolę w jej zniknięciu.
Dobre pytanie!
Myślę, podobnie do innych że ich drogi się rozejdą. Może się rozstaną i Kim wyjedzie? Ciekawy wątek faktycznie.