W zasadzie zgadzam się z moimi przedmówcami ale zasadniczo w serialu nie ma zbyt wielu odwołań do BB oprócz epizodycznej roli Tuco i postaci Jimmiego oraz Mike, więc generalnie można go obejrzeć jako coś w rodzaju prequelu do sezonu Breaking Bad w którym w końcu poznajemy Saula (niestety nie pamiętam który to sezon)