Gdy kończyłem 4 sezon i tak byłem zachwycony a potem zaczął się 5 i.. zwaliło mnie z nóg Vince Gilligan zawsze będzie mnie zaskakiwał oby 6 sezon też tak zaskoczył i zaprezentował jeszcze większy poziom chociaż może być ciężko przebić to co było do teraz