Czy tylko ja z początku miałem pewną wątpliwość czy to na pewno Aaron Paul wcielił się w rolę Jessego Pinkmana? Jego głos brzmiał zupełnie niepodobnie, a i też temperament zdecydowanie wychłodzony. Aczkolwiek miło było go i WW zobaczyć ponownie.
Wlasnie, milo bylo, sympatycznie i tyle.
To nie jest serial o Walterze i Jessim. Obydwaj sa milyn dodatkiem bez znaczenia. Aczkolwirk scena w camperze wypadla bardzo tealistycznie o niczym „ wtedy“.
Aaron Paul wydoroslal i przeszedl metamorfoze jako aktor, dlatego moglo ci sie wydawac, ze to nie on. Rzeczywiscie wypadl troche dziwnie