Po pierwszym odcinku moge stwierdzic ze ten serial jest genialny !
Pomysł , poziom , wszystko !
do tego Peter Krause , no i mamy super serial :)
obejrzałam dziś, jestem pod wrażeniem :D:D:D Nie moge się doczekać kiedy obejrzę resztę. Ciesze się, że miałam okazje go obejrzeć, świetna historia. Spodobała mi się postać "Gnidy" i jego długopis ;]]
oglądaliście straż nocną/dzienną? Porównując z tym serialem jakie są wasze odczucia? Wg. i jedno i drugie warte jest obejrzenia. :)
Dobry serial...na codzień nie oglądam zupełnie telewizji... byłem w kuchni otworzyć piwko i akurat tvp1 samotnie sobie wyświetlała początek jakiegoś "filmu" [na początku tak myslałem]... Przysiadłem z piwkiem...i nie żałuję.
Czekam na kolejny odcinek(;
Przyznam, że byłem bardzo zdziwiony, kiedy nagle wyskoczyły mi napisy kończące pierwszą część...
Po obejrzeniu serialu Herosi powiem szczerze że byłem nieco zdegustowany. Z opinii które tu na forum przeczytałem spodziewałem się naprawdę dobrego serialu. do Zagubionego pokoju zatem podszedłem dość sceptycznie.
Całkowicie pozytywnie mnie rozczarował bardzo wciągająca fabuła + ciekawy pomysł i mamy świetny serial. Szacunek że nie został pocięty na kilka mniejszych części. Z niecierpliwością czekam na kolejne 2 odcinki.
Pozdrawiam
miało być zaskoczył lol :P przepraszam ale byłem akurat w pracy i szybko pisałem.
Jaki jest sens pisania postów na forum tylko po to, by wytknąć komuś błąd w interpunkcji/ortografii/składni?
serial przypomina mi troche historie napisana prze S. King`a pt. "Buick 8". Znikajace przedmioty, ludzie i dziwne zjawiska, tylko tu przedstawiony jest pokoj a w ksiazce tytulowy Buick Roadmaster.
A ja się zgadzam z tym, co napisał NYPD - najpierw obejrzyjcie całość, a dopiero potem się zachwycajcie... Niestety, w moich oczach finał całej tej historii obniżył ocenę o kilka punktów...
Samo zakończenie jest najlepsze. Pamiętasz co mówił ten Karl Kreutzfeld ? Te przedmioty chcą być znalezione. Dlatego klucz nie znikną.
Ciekawe co stwierdzisz po ostatnim ;) Jedna wielka zchiza. Nie każdy to pojmuje. Ale ja lubię takie filmy.
Ja właśnie skończyłem. Serial jest genialny jak już ktoś tu napisał ... Natomiast za zakończenie chętnie skazałbym reżysera na wykastrowanie :
UWAGA MOżLIWE SPOILERY!!!
Ja właśnie skończyłem oglądać i tak na świeżo to serial bardzo mi się podobał. Właściwie można to bardziej potraktować, jak film (trochę agresywniejszy montaż i by wyszło 3-3,5 godziny) ;] Faktycznie według mnie 3 część jest najsłabsza. Ta mapa z aktywnością obiektów jest jakaś taka naciągana i w ogóle postacie Sooda i tej Chinki (chyba Kang) są chyba nieprzemyślane do końca, bo skoro oni tak oficjalnie działają, to czemu Zakon czy Legion nie odzyskają wszystkich obiektów?
Jednak najbardziej co mnie razi to nie niewyjaśnione wątki (chociaż faktycznie ma się wrażenie, że twórcy, albo nie wiedzieli jak skończyć, albo chcieli zostawić furtkę do kontynuacji), a niekonsekwentne budowanie świata. Żeby nie być gołosłownym: W 2 lub 3 części Joe tłumaczy Karlowi, na jakiej zasadzie działa klucz (trzeba albo być w tym miejscu, albo mieć je "przed oczyma"), ale w pierwszej części to nie przeszkadza Joe'mu wylądować na jakiejś plaży (no chyba, że był tam na wczasach ;P ), tak samo, jak Joe zgarnął Karla od Sooda skoro nie był tam wcześniej? Druga sprawa to klamki... Nie chce mi się wierzyć, że w jakichś ciemnych uliczkach we drzwiach są ładne, okrągłe klamki (chyba przez cały serial Joe nie korzystał z klucza w innym typie zamków), a już absurdem jest, jak Joe wraca ze wspomnianej wcześniej plaży i wkłada klucz do zamka w drzwiach do chatki z bambusa?! Jeszcze jedna sprawa, która mi się rzuciła w oczy to w 2 części, gdy facet od grzebienia (nie pamiętam, jak on się nazywał więc będę o nim pisał FOG;] ) tłumaczy Joemu, że w czasie korzystania z grzebienia wszystko zamarza i można tylko uciekać i się schować. A jednak na samym początku, kiedy poznajemy FOGa w sklepie zatrzymuje on czas i zabiera pieniądze z kasy, a potem jeszcze w walce z Joe'em jakimś cudem "odkleja" deskę i wali nią w Joe'a.
Jak pisałem, serial, mimo pewnych nieścisłości jest naprawdę godny polecenia, bo wszystkie niedoróbki scenariusza nadrabia świetnym aktorstwem, efektami i cudowną atmosferą.
Nie nalezy do niego podchodzic jak do typowego filmu akcji/sci-fi jak to robia co niektorzy uzytkownicy, twierdzac ze to bajka. To nie bajka tylko przygoda z elementami fantastyki. Trzeba odrozniac gatunki i uswiadomic sobie pewne rzeczy od poczatku, a nie parskac smiechem :)
Swietnie spedzone 270minut, trzymajace w napieciu i nasuwajace kolejne pytania. Maly niesmak pozostawia zakonczenie - mysle ze tworcy poszli za mocno na latwizne, oraz to ze glownemu bohaterowi tak szybko wszystko sie udaje. Powinni wziasc przyklad z PB albo Losta i zrobic o niebo dluzszy i rozwiniety serial(...)
Witam serdecznie.
Przeczytalem wczesniej wszystkie komentarze.
Po pierwsze prosze nie przyczepiać się do mojej odrografii, interpunkcji i innych tego typu rzeczy - robie co moge.
Po drugie ... nie przyczepiajcie się do głupich klamek :/
Weźcie pod uwagę że to amerykański serial i tam uzywają głównie takich klamek ... to tak jak ktoś by powiedział że to nie możliwe że 90% polaków za komuny miała te same kuchenki gazowe :/
Co do drzwi nad morzem , kiedy to poraz pierwszy nasz bohater uzył klucza, to mogła być to nadmorska przebieralnia zamykana na klucz :/
Po trzecie .. padł text o tym jak mozna dać takiemu serialowi 10 i np kultowemu ojcu chrzestnemu tez dac 10 :/
Marysieńko przenajświetrza .. widziałeś kiedyś zeby o oskara walczył Star Trek , Gwiezdne Wojny , Rain Man , Ostatni samuraj i Świt żywych trupów ?
Bo ja nie ^^
__________
Serial moim zdaniem był całkiem ok, Oczywiście mozna przyczepiać się do wielu detali ale tak jak w kazdej produkcji są niedociągnięcia.
Serial powinien być gratką dla kogoś z ogromną wyobraźnią ... w końcu jest to serial fantastyczny
Co do gry aktorskiej to oczywiście zostawia wiele do zyczenia , niestety nie są tą aktorzy światowego formatu i nie ma co się spodziewać szału.
Osobiscie bardzo polecam serial ...
Oczywiscie trzeba go oglądać a nie co krok szukać niedociągnieć ;/
To bezcelowe...
Pozdrawiam
Całkiem całkiem. 2 pierwsze odcinki trzymają klimat, trzeci rozczarowywuje troszkę... ale ogólnie bardzo okej. Generalnie pomysł i fabuła zadowoliłyby fanów Gaimana :)