wymuskane androidy zamiast aktorów w nieskazitelnej scenografii bez pyłka kurzu na ulicy i plamki brudu na samochodzie i w kostiumach prosto od teatralnego krawca ("a niech mi któryś poplami albo pogniecie, ten strój musi jeszcze w 7 produkcjach dziś się pojawić!")
Gdyby go trochę dopracować to ocena byłaby wyższa.Tak czy inaczej jest to dobra lub bardzo dobra produkcja. Bardzo dobra realizacja i aktorstwo. Fabuła też całkiem sensowna.
Czy warto zobaczyć na małym ekranie - warto
Czy ten serial opiera się na faktach? Czy rzeczywiście były testy takich torped i z takim rezultatem? Torpedownie znam z widzenia bo mieszkam w Gdyni, a nie znam historii mojego miasta :(
Wciągnął mnie. Dobrze zrealizowany. Mam wrażenie, że w ciągu ostatnich lat powstają wreszcie dobre polskie seriale (oprócz Korony Królów, która jest wyjątkową szmirą). Ogólnie obiecująco to wszystko wygląda.
Polski odpowiednik znakomitego "Allo, allo". Doskonale parodiuje niemieckie wojsko oraz polski ruch oporu. Naprawdę niezła komedia.
Nigdy w życiu nie zwróciłem uwagi na flagi ze swastykami w filmach historycznych. Aż do "Zatoki szpiegów". Może dlatego, że pierwszy raz widać, że zostały spieprzone i są niezgodne z wytycznymi hitlerowców. Mają po prostu złe proporcje. No ale mamy okres idiokracji, głupota rządzi także w kinematografii.
Dlaczego nie mogę ocenić 4 odcinka? Waszym zdaniem nie było go jeszcze? Proponuję sprawdzić VOD TVP barany!!! Tam każdy odcinek jest TYDZIEŃ WCZEŚNIEJ niż w telewizji.
Franza chca pobic w tej ciemnej uliczce bo nie wiedza,ze to oficer niemiecki ale wczesniej gdy go pytaja to oczywiste bo musial odp po niemiecku do nich,to powinni sie chyba domyslic tego?
...to wpływ tego, że to serial TVP.
A to pierwszy od lat całkiem ciekawy serial wyprodukowany dla TVP właśnie. Po Szpiegach w Warszawie miałem czkawkę przez rok. Tego nie dało się oglądać mimo wspólnej produkcji z BBC bodajże. Zatoka bije go o głowę.