Reżyserka Michela Ancela - autora przewspaniałej, magicznej muzyki w Raymanie 2 - to jest to! Czy ktoć grał już w tą grę? Jak bardzo podobna jest do części drugiej? Pytam się, bo nie chciałabym ponownie natrafić na dno, jakim były króliki...
Posiadam swoją kopię PC i powiem że zajebista :) Może niepodobna do Rayman 2 ale ta część w chronologii jest ustawiona jako wydarzenia przed "dwójką". Nie jest w 3D lecz w 2D ale to też daje świetną zabawę. Ta gra to prawdziwy pokaz że w gry trzeba umieć grać, nawet największym weteranom gatunku może sprawić ona problem. Oprawa audiowizualna to poprostu cudo. Jeśli nadal się zastanawiasz powiem jedno: WARTO!!! I w każdym razie zapłacisz mniej niż za takie MW3 a dostaniesz więcej
Faktycznie, króliki to była porażka. Co do Origins, mnie osobiście klimatem przypomina Raymana 3. Na prawdę warto. Mam wersję PC, grafika, muzyka - cudo. :)
Jedyny szkopuł, że najlepiej grać w to padem, na klawiaturze nawet nie próbowałam ale myślę, że palce można sobie powykręcać w niektórych fragmentach.
ja akurat na klawiaturze się zmagam i jak na konsolowy port całkiem przyjemnie się gra, sterowanie jest dobrze zrobione i jak masz tylko 1 pada a chcesz w co-opie zagrać
To jest zdecydowanie najlepsza czesc Raymana! To tak jakby Rayman 1 (dosowe 2d) tylko z grafika na mire naszych czasow :) Grywalnosc 10/10!
Na pewno części drugiej nie pobije, ale domyślałam się, że przypomina 3jkę :). W takim razie chętnie w gierke pogram. Akurat to, że jest w 2D w niczym mi nie przeszkadza :).
Dla mnie jest to typ gry, w której giniesz 100 razy po to by... zginąć kolejne 100;). Ta gra pod płaszczykiem radosnych śpiewów, cudownej baśniowej grafiki i klimatu, skrywa prawdziwą hardcore'ową bestię, która tylko czeka żeby zaatakować w odpowiednim miejscu. Ale właśnie to sprawia, że Rayman Origins jest po prostu fenomenalną grą i bardzo się ucieszyłem, że Ubi postanowiło jednak wydać to cudo na PC. Nie żałuję ani grosza jaki wydałem na tą grę:). Rayman is back!
Oj ułatwi ułatwi, wierz mi;D. Dzisiaj graliśmy z kumplem we dwójkę, to wrażenia zupełnie inne niż z single playera:). Z tego typu gier polecam jeszcze: Trine 1 i 2, OIO, Limbo, Sonic Generations, Capsized, Braid i The Misadventures of P.B Winterbottom. Rewelacyjne platformówki 2D, które pokazują, że najczęściej liczy się pomysł a nie wyłożone pieniądze;)
Trudniejsza w rozgrywce jednoosobowej niż Tony Hawk? Bo zawsze grałam na 4 ręce w Tony'ego Hawka, nie dałabym rady sama... :P.
No wiesz nie ma co porównywać to w końcu dwie inne gry;). Ale od Raymana 2 i 3 o wiele trudniejsza. Choć "jedynki" jeszcze nie pobiła pod tym względem:)