Na wstępie przyznam że gry nie ukończyłem ale zamierzam to zrobić bo jest pierwsza od jakiegoś czasu która mi się podoba ale jest w niej kilka wad które może nie przeszkadzają ale
na pewno nie pozwalają mówić o niej jak o grze na 10. Moja postać jest leśny elf na 36
poziomie, gram w nim rozwijając łuk, broń jednoręczna, skradanie się, i jeszcze kilka innych
rzeczy więc już jakieś zdanie ogrze jest wyrobione. To co boli mnie jak na razie to fakt że nie
mam problemu by należeć do towarzysz, gildii złodziei oraz mrocznego bractwa jednocześnie,
o ile dwie pierwsze organizację mogą ze sobą wytrzymać o tyle z pierwszą powinien być już
problem zero w tym realności świata, sam fakt że stałem się wilkołakiem po chyba czterech
misjach jest dość umowny. Tym co dokucza mi po za tym jest dziwny poziom smoków, to po
pierdółki są a nie smoki. kilka strzałów i leży. Pieciu strażników sprawia podobny problem.
zamiast się rozpisywać o reszcie mnij lub bardziej denerwujących rzeczy napisze tylko ze
najbardziej brak mi w tej grze tego co powinno być w każdym prgu czegoś co buduje ten
gatunek i czegoś co jest kwintesencją starych dobrych gier mianowicie fabuły, niby jakaś jest
ale zacząłem ją poznawać tylko i wyłącznie dlatego bo głupio grać kilka dni nie wiedząc w co.
ja rozumiem że w tych czasach nie ma gier fabularnych ( wiedźmin 2 stara się łamać ten
schemat) ale jakaś dramaturgia mogła by zostać zachowana bo o ile wiedźmina 2
przechodziłem dla dobrej historii i tyle skyrima tylko i wyłącznie dla rozwoju postaci który też
jest nie wiem czemu ograniczony i daleko mu do tego z z trzeciej części ( która paradoksalnie
mniej mi się podobała ale ten jeden i nie tylko ten element miała lepszy). Na pewno podziękowania się należą twórcom za to ze uniknięto sytuacji z poprzedniczki w której mając
dobrze stworzoną postać u byle łachudry znaleźć można było szklaną zbroję, co pokazuje że
jęśli zastosowano w tej grze skalowanie jet ona miej widoczne

Ale mimo wszystko cały czas w nią gram, ciągle chcem coś odkryć coś zobaczyć czy coś
zabić. Jeśli miałbym ja ocenić dałbym 8 za właśnie to coś co przykuwa do monitora i
niepozwala przestać. Mam jednak dziwne wrazenie że gdyby wyszła 10 czy więcej lat temu
oczywiście z odpowiednią jak na tamte czasy grafiką została by niezauważona przez graczy i
serwisy. Jest napewno najlepszą grą z gatunku jakie pojawiły się w ciągu ostatniego roku (
Wiedzim 2 jest trochę według mnie lepszy dzieki fabule ) ale tylko dlatego bo zero
jakiejkolwiek konkurencji.
I jeszcze jedno maży mi się by ktoś zrobił kiedyś drugą część Arcanum bo ten rpg jest dla
mnie tytułem idealnym.