PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611264}
8,6 34 tys. ocen
8,6 10 1 33779
The Elder Scrolls V: Skyrim
powrót do forum gry The Elder Scrolls V: Skyrim

Magiczna gra

ocenił(a) grę na 9

Szczerze mówiąc to nie jestem fanem serii The Elder Scrolls. W Morrowinda grałem ale szybko mnie znudził. Oblivion rozczarował pustym światem i durnym systemem dostosowywania poziomu otoczenia do bohatera co nieraz doprowadzało do morderczych walk z chudym wilkiem a następnie rozwalenia jakiegoś bydlaka jednym ciosem. Z tym większym dystansem podchodziłem do Skyrima. I zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Grafika była akurat mocnym atutem wszystkich części więc nie będę o niej pisał. Natomiast spodobało mi się wszystko począwszy od fabuły, zadań głownych i pobocznych poprzez walkę i system rozwoju na kreacji świata kończąc. Jednak nie obyło się bez kilku wad które czasami denerwują. Podstawowa to smoki, same w sobie wspaniałe i rzekomo zdolne obrócić w ruinę miasto (co zresztą się dzieje już na początku gry). Niestety szybko staję się łatwymi przeciwnikami i bohater około 20 poziomu rozwala je już bez problemu. A to nie powinno być tak. Kolejna wada to otoczenie które czasem nie nadąża za postępami bohatera w grze. Na przykład: grałem magiem i oczywiście od razu udałem się do akademii gdzie przeszedłem cały tamtejszy wątek fabularny który kończy się tym że dovahkiin zostaje arcymagiem. I to jest świetna sprawa. Problem tylko w tym że nigdzie poza akademią ludzie zdają się tego nie dostrzegać. A nadworny mag w Białej Grani uparcie powtarzał wciąż swoje "Jeśli masz zadatki dołącz do Akademii magów w Zimowej Twierdzy". Gościu rozmawiasz z ich mistrzem! W ogóle pomimo wysokiego poziomu i ubicia większości populacji smoków i innych paskudztw wielu wojowników zwraca się do smoczego dziecięcia nadal jak do popychadła. Fajnie by było móc poczuć się bohaterem w całym tego słowa znaczeniu tak jak w Fable.Takie momenty trochę przeszkadzają wczuć się w potęgę jaką dysponuje bohater. Ostatnią rzeczą jaka delikatnie mi wadziła było małe zróżnicowanie potworów. Tak wiem są przedstawiciele róznych ras itp. ale gdy wchodziłem do jakichś ruin to zawsze liczyłem że spotkam coś nowego a tu kolejna dwudziestka draugrów. Jednak te wszystkie wady to drobnostki wobec całej wspaniałej reszty którą oferuje ten świat. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów średniowiecznych klimatów