Wysokie miejsce w rankingu dla tej gry to popis głupoty użytkowników tego portalu. Gra co
tak naprawdę nie różni się zbytnio od poprzedniczek jest tak wysoko. Ludzie nie oceniajcie
gier, które wam się podobają na 10 bo taka ocena jest tylko dla gier co zrewolucjonizowały
swój gatunek lub ogólnie świat gier komputerowych. Mi się też Skyrim podoba ale nie
oznacza to , że dam jej 10 żeby wywindować ją w krótkim czasie na wyższą pozycję w tabeli.
Ja postawiłem 9 i to chyba będzie "uczciwa" nota.
a ja daję 10 z czystym sumieniem.
dla mnie ona jest rewolucyjna.
gram już 90 godzin i nadla nie mam dość. wątek główny ruszony w połowie. teoretycznie już dawno powinna mi się znudzić, ale tak sie nie stało :) i to jest coś. na tle ostatnich "sprinterskich" gier , pseudoerpegów tudziez multi strzelaninek Skyrim to arcydzieło.
i nie zapominaj, że to MOJA ocena. ty mozesz dac i 1 ale mnie nie dyktuj na ile mam daną gre czy film oceniać.
pozdr.
Dobra więc pytanie: Co jest w niej rewolucyjnego? Poproszę o racjonalny argument. Wiesz w ogóle co znaczy słowo "rewolucyjny"? Gra nic nie zmieniła gatunku ani nie usprawniła. Jest po prostu bardzo dobrym kawałkiem kodu ale nic poza tym. Nie oceniłem gry na 1 tylko na 9 więc nie jestem przeciwnikiem samej gry tylko zbyt przesadnemu zachwytowi nad nią.
ja nie szukam rewolucji w sensie jakiś hiper nowych rozwiązan czy innych dziwactw.. czekałem na grę gdzie w singlu mógłbym grac przez setki godzin i chcieć do niej wracać, i wracać i wracać.
Czekłaem od czasów Gothica 2 i nawet gothica 3.
Fallout New Vegas mnie potem urzekł - a teraz jeszcze bardziej Skyrim. I to jest dla mnie rewolucja. podkreslam - dla MNIE. i bede tej swojej 10-tki bronił jak Czestochowy.
Coś w tym jest. Rzeczywiście gra nie wprowadza jakiś nowych elementów ani nowinek ale sam gameplay nieźle wciąga. Of course zgadzam się co do noty, że 10 od użytkowników nie jest odpowiednia. Celowałbym tez w 9.