Ogólnie gram...bo lubie, zawsze nastawiam sie na akcje, kiedy ktos mi mówił mam swietnego RPG to odpowiadałem bleeeee znudze sie:/ zbieranie , chodzenie tam i spowrotem, "budowanie " postaci i takie tam...nie dlamnie. Skyrim pozyczyłem od kolegi bo nie miałem co wziąc, nigdy nie grywałem w takie typu gry...ale to co zobaczyłem w tej grze po prostu mnie rozje..o ! na czesci molekularne, klimat! walki! kur.. a! kiedy zamieniłem sie w wilkołaka( niesamowite wykonanie postaci w trzeciej osobie) to nie mogłem uwierzyc ze to tylko detal,ludzie to nie jest gra! teraz to ja z domu nie wychodze! owszem kilka bugów sie pojawia ale to łezka w morzu. Przegrałem 20 godzin gry a wciaz jestem w tym samym miasteczku i naprawde dobrze sie bawie....ARCYDZIEŁO! polecam fanom serialu "Bitwa o Tron".