Potem się dziwić, że nikt już nie chce robić ambitnych gier. Usuń grę z dysku i wracaj do Call Of Duty.
Polecam prostą i sprawdzoną taktykę wykonywania misji,udajemy się najpierw do miasta(nie ważne jakiego)i szukamy misji,te które można wykonać w samym mieście wykonujemy od razu,a misje które mają na celu dalszą wyprawę zostawiamy,później wykonujemy analogicznie każde miasto.To pozwoli na ograniczenie częściowe bałaganu w dzienniku,ja sam staram się własnie w ten sposób grać,powoli do celu.Rzeczywiście dziennik jest kompletnie nie czytelny,brakuje(w zakładce różne)głębszego wglądu w to co mamy dokładnie zrobić i brakuje podziału misji na miasta w których je otrzymujemy.
Dokładnie, jest za dużo misji pobocznych, które na nic nie wpływają i nie wprowadzają żadnych zmian do gry, a wątek główny jest krótki i za łatwy. Dlatego ta gra tak szybko się nudzi
Ahhh masz racje po co robic wątki poboczne w grach... <facepalm>
Jak mozna byc takim kretynem by niedocenic trudu innych ludzi w stworzeniu dobrej gry! Wątki poboczne sa potrzebne w grach poto by gra nie byla monotonna fabularnie!
@Devilance kolego polecam ustawic na najwyzszy poziom trudnosci i robieniem głównego wątku dobic 45 poziom... Wtedy moze zobaczysz co to jest trudna gra:D
Ja robię wszystkie poboczne i mam zamiar robić wątek główny od 50 levelu
Gra po pewnym czasie staje się łatwa nawet na najwyższym poziomie trudnosci
Co do tematu w czym problem jak mamy przy każdym zadaniu marker który pokazuje gdzie iść
Wprawdzie nie mój temat,ale odpowiem w tym,że jeśli ktoś nazbiera sobie misji(nie wykonując ich od razu,co jest bądź co bądź błędem)to zaczyna się gubić,co gdzie i jak,oczywiście większość misji pobocznych da się wykonać w obrębie obszaru w którym dostajemy daną misje,ale w wielu przypadkach trzeba targać się na drugi koniec świata,a gdy nie mamy np.odkrytych danych lokacji(ktoś gra jak ja czyli powoli udaje się do każdego z miast,wykonując questy tylko w bliskim otoczeniu samego miasta)to robi się majdan(w zakładce Różne),nawet mimo markera który pomaga w misjach,ale nie likwiduje kłopotów z nie czytelnością dziennika zadań.
Z tą nieczytelnością dziennika to chodzi wam o to że po pewnym czasie zapominamy od kogo była misja i w ogóle o co chodziło ?
Bo nie jestem pewien o czym mówicie
Po pierwsze to "koleżanko", a po drugie ta gra jest prosta nawet na najwyższym poziomie trudności jak umiesz zrobić dobrą postać.
Poza tym nie chodzi o to że nie powinno być misji pobocznych tylko o to że niektóre są niepotrzebne jak na przykład: zanieś komuś topór, przynieś serce deadry, oczyść jaskinię itp. Zamiast tego twórcy mogliby przedłużyć trochę wątek główny.
Również,bo o ile misje(częściowe czyli dłuższe)są ładnie rozpisane to zakładka Różne jest już nieczytelna,bo szczerze właśnie znajdują się tam takie misje jak przynieś,zanieś,pozabijaj(z małymi wyjątkami)i po dłuższym czasie gdy człowiekowi nie chce się latać ,żeby przynieść pierścień na drugi koniec krainy,tym bardziej jeśli jest nieodkryta(bo zawsze trzeba po drodze gdzieś zajrzeć)więc misje się kumulują,a potem człowiek nie wiem co,gdzie jak i po co,właśnie przez brak podziału na choćby miejsca gdzie daną misje otrzymaliśmy czy dokładnej informacji.Mi osobiście bardzo to nie przeszkadza,bo zazwyczaj skupiam się nad dłuższymi questami,czy wykonuje to powoli i skrupulatnie.
Jestem z lekka przymulony więc to co piszę,może być dość niezrozumiałe,ale mam nadzieje,że jakoś sobie poradzicie :)
Co do łatwości to po prostu nie idź na łatwizne:
Zrób w miare realistyczną postać wybierz 1 rodzaj broni do ataku (1h + shield, 2h, dagger, destro magic) + łuk dla nie magów.
Do każdego dodaj 1 szkołe magii w którą inwestujesz punkty (w wypadku maga destro + 2 szkoły).
Nie kupuj żadnych składników do rozwoju smithingu, enchantingu i alchemii. Wbijaj je tylko z własnorecznie zdobytych rzeczy.
Zrezygnuj z kompanów poza misjami gdzie są potrzebni.
Tylko grając wojownikiem noś cieżki pancerz.
Uwierz od razu robi sie znacznie ciekawiej.
Ja tak meczyłem zabójce (1h dagger + illusion magic + bow) oczywiście tylko z light armorem i uwierz, że gra sie dużo lepiej.