Jak na fankę Simsów przystało, kupiłam grę w dzień premiery, bo nie mogłam się doczekać i...
Co tu dużo mówić... Zawiodłam się. Tyle reklam, tyle szumu, a nic specjalnego. "Trójka" była lepsza.
W pełni się z tym zgadzam. Plus to cena która jest o wiele mniejsza niż powiedzmy cena the sims 3 podczas premiery. Jednakże brak samochodów, możliwości chodzenia samemu po całym mieście, to wielkie minusy. EA chciało tą grą podbić rynek, niestety wyszło dość marnie.
Chyba właśnie EA o to chodziło. Wydać podstawkę za ponad 150 zł ,a później 50 dodatków po podobnej cenie... The Sims 4: Łóżka, The Sims 4: Baseny, The Sims 4: Samochody... :/
Tylko ludzi chcą naciągnąć i zarobić kasę.
Weź nawet nie kracz bo ja juz zamówiłam preordera...niech tylko spróbują sknocic tą grę to nigdy nic już od nich nie kupię.
Co do simsow to miałam nabyć, ale po obejrzeniu kilku gameplayow to sobie darowalam. Strasznid boga i okrojona produkcja. Sam kreator jest świetny bo gralam w demo, ale to za mało. Najbardziej absurdalne są ekrany ładowania gdzie idzie się do siłowni, a żeby przejść do budynku obok to gra znów wywala ekran ładowania i można tak w kółko. Skoro chcieli w ten sposób poprawic wydajność to spoko tyle że ładować powinny się całe dzielnice a nie jeden budynek gdzie w sumie jest moze 10 mebli i kilka ścian. Gra zupełnie nie jest warta swojej ceny. Połowę to tak, ale nie tyle co teraz! Dodatków pewnie będzie masa bo skoro każdy budynek z osobna się wczytuje to nie bedzie zawiech jak w 3. Całe EA.
Dobra decyzja :) Powoli przekonuje się do tej gry, wyszła aktualizacja gry i są baseny (W KOŃCU) ! xD Jest git ^^