Jeden z głównych bohaterów trylogii "Igrzyska śmierci" autorstwa Suzanne Collins, grany przez Josha Hutchersona. Trybut z Dwunastego Dystryktu i partner Katniss Everdeen w dwóch edycjach Głodowych Igrzysk. Pochodzi z rodziny piekarzy – jego rodzice i bracia prowadzili sklep w centralnej części dystryktu, co zapewniało im nieco lepsze warunki życia niż większości mieszkańców Seam. Peeta od dziecka odznaczał się dużą wrażliwością, empatią i talentem artystycznym. Słynął z umiejętności malowania, dekorowania ciast oraz naśladowania kształtów i kolorów, co później wykorzystał jako technikę kamuflażu na arenie.
Jako chłopiec po raz pierwszy zwrócił uwagę Katniss, gdy uratował ją od śmierci głodowej, potajemnie rzucając jej przypalone bochenki chleba. Ten gest, choć wtedy pozornie drobny, zapoczątkował więź, która później miała ogromne znaczenie. Peeta od lat darzył Katniss szczerym uczuciem, co wyznał publicznie podczas wywiadów przed 74. Głodowymi Igrzyskami, zyskując przychylność widzów i sponsorów.
Na arenie Peeta wykazał się nie tylko odwagą, ale i strategicznym myśleniem. Świadomie kreował wizerunek "chłopaka zakochanego w dziewczynie z Dwunastego Dystryktu", aby zwiększyć ich szanse na przeżycie. Gotów był poświęcić siebie dla dobra Katniss – zarówno w czasie 74., jak i 75. Igrzysk (Ćwierćwiecza Poskromienia). Jego największą siłą była umiejętność zdobywania sojuszników, wpływania na ludzi i dostrzegania emocji tam, gdzie inni widzieli wyłącznie zagrożenie.
W trakcie rebelii Peeta został pojmany przez Kapitol, gdzie poddano go brutalnym torturom i praniu mózgu. Za pomocą trucizny "tracker jacker" wszczepiono mu fałszywe wspomnienia, które zamieniły jego miłość do Katniss w strach i nienawiść. Po uwolnieniu długo zmagał się z napadami agresji i dezorientacją, nie wiedząc, które obrazy z przeszłości były prawdziwe, a które wytworem manipulacji.
Mimo głębokich ran psychicznych, Peeta stopniowo odzyskał równowagę. Po zakończeniu wojny wrócił do Dwunastego Dystryktu, gdzie ponownie zbliżył się do Katniss. Ich relacja odrodziła się powoli, poprzez codzienne, proste czynności – pieczenie chleba, sadzenie kwiatów, wspólne milczenie w chwilach, gdy słowa były zbędne. Peeta stał się jej oparciem, a ona jego. Z czasem założyli rodzinę, mając nadzieję, że ich dzieci dorastać będą w świecie wolnym od igrzysk i tyranii.
Peeta to postać, której siła nie polegała na brutalnej walce, ale na niezłomnym człowieczeństwie, zdolności do wybaczania i wierze, że nawet w świecie pełnym przemocy można zachować dobroć.