PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=762812}
3,6 2,5 tys. ocen
3,6 10 1 2478
3,1 12 krytyków
Żużel
powrót do forum filmu Żużel

Problemem jest wiele osób zakłada sądzi, że ma do czynienia z filmem o żużlu, a tak wcale nie jest. Żużel jest tylko tłem do dramatu rozgrywającego się gdzieś na prowincji (Przemyśl? Krosno?). Bieda, brak innych perspektyw na życie, patologiczna rodzina młodego chłopaka sprawia, że pozostaje mu tylko sport, który uprawia - żużel. A to niełatwe zajęcie, wielkie koszty, ciągłe ryzykowanie własnym zdrowiem, wszechobecne wypadki i śmierć kolegów, kibice, którzy kochają, gdy wygrywasz, a nienawidzą, gdy przegrasz... To jest główną treścią - oglądajmy ze zrozumieniem!

Prochowski3

Zgadzam się, mam takie same odczucia. TO NIE JEST FILM O ŻUŻLU. Żużel jest tylko tłem.

ocenił(a) film na 7
Prochowski3

Cieszę się, że ktoś poza mną też to zauważył. Już myślałem, że jestem jedyny. Bardzo dobry film. ZDECYDOWANIE POLECAM!

ocenił(a) film na 1
Prochowski3

Nie tylko nie jest to film o żużlu, ani o związanych z nim problemach ludzi. Jest także bardzo słabym filmem o miłości, a przedstawiane społeczne problemy wypadają bardzo karykaturalnie. Byłem coraz bardziej zażenowany w trakcie projekcji w kinie. Bliski wyjścia. Wszystko wydawało się być na siłę. Także ponurość historii była na siłę. To się po prostu nie broniło, nie przekonywało. Nie poczułem żadnej więzi z jakimkolwiek bohaterem. Przecierałem oczy ze zdumienia. Aż tak mi się ten film nie podobał.

ocenił(a) film na 8
lesna_kupa

Bardzo ciekawa ocena. Szanuję Twoje zdanie, ale jednak mam inne odczucia. Już pisałam o tym w innym miejscu, ale odbieram tą historię jako bardzo dobry film o miłości, miłości zagubionego chłopaka z patologicznej rodziny, który poza swoim żużlem nie ma nic innego w życiu. Otoczony fanami, kiedy wygrywał, a wrogami gdy przegrywał, nie poradził sobie z kiełkującą miłością - szczerą i prawdziwą, która nagle się pojawiła. A pokazane problemy społeczne niestety istnieją. Sam znam takich ludzi, mieszkających w podobnych kamienicach we Wrocławiu lub okolicach. Taki świat wokół nas istnieje... Podobnie jak poprane życie w środowisku żużlowym. Wystarczy przypomnieć sobie ilu zawodników przez ostatnie lata zostało zmuszanych do jazdy w nienormalnych warunkach, jaki ogromny nacisk kładzie się na zwycięstwo, ile żużlowców odebrało sobie życie, tych bardziej doświadczonych (Dados, Ferjan, Jędrzejak), czy tych młodszych u progu wielkiej kariery (Kurmański, Romanek). A jeszcze ilu zginęło na torze przy współudziale lub na oczach partnerów i rywali.