nudny jak cholera , kiepskie aktorstwo, nic wlasciwie ciekawego sie nie dzieje i jeszcze ten wypierdek Craig , chyba najgorszy Bond w historii
ogolnie film naprawde do dupy
czy ktoś moze mi objaśnic co to znaczy "quantum of solace"?
musi być to trudno przetłumaczyć skoro dystrybutor nie przetłumaczył tytułu Bonda...
poprzednie były dość łatwe najczęściej coś około śmierci;) : jutro nie umiera nigdy, śmierć nadejdzie jutro, żyje się tylko dwa razy, żyj i pozwól umrzeć, zabójczy widok,...
Pozwoliłem sobie na 'przeszczep' piosenki do Intro z QoS.
Co o tym sądzicie?
http://www.youtube.com/watch?v=xivABVxHeC0
(Wiem, że dwa pierwsze wersy refrenu nie do końca pasują, ale reszta tekstu...jak najbardziej)
Właśnie wróciłem z kina i... No cóż po Casino Royale już mniej więcej wiedziałem czego mogę się spodziewać w Quantum of Solace...
No i się nie zawiodłem...
Zawrotne tempo akcji, widowiskowe sceny bijatyk i pościgów, świetne efekty specjalne ale...
No właśnie ,,ale"...
Rozumiem że Bond musi iść z biegiem...
Gdyby nie tytuł działający jak magnes, uznałbym ten film za miernotę totalną. Drętwe i sztuczne dialogi, przerost formy nad treścią, scenariusz trywialny, brak ładu i składu. Z Bonda zrobił się nieudany pseudo Bourne. Tą serię od zawsze cechowała szarmancja, trochę szalonych pomysłów i lekkie podejście do zadania przez...
więcejGdyby to był film akcji z bohaterem nazywającym się inaczej, i innym tytułem dostał by 5, może 6 na 10. Ale bohater nazywa się Bond, James Bond więc w filmie musiały się znaleźć pewne niezbędne elementy których w 22 odsłonie zabrakło. Powiedzcie mi, co to za Bond bez swojego hasła? Co to za Bond który nie bawi się...
Ten Bond jest prawdziwy. Męskie kino bez znieczuleń i efektownej papki. Tutaj urok Bonda leży w jego osobie a nie czystym garniturze i martini. Tutaj Bond to człowiek a nie przerysowany i odpicowany pseudo-hero. Subiektywnie oceniając nową postać trudno nie ulec nowemu wizerunkowi. Kino męskie pełną gębą. Kiedy ogląda...
więcej
Jak myślicie czy pomysł, aby uczłowieczyć Bonda jest dobry?
Może image superbohatera powinien zostać taki jest?
Mi wydaje się, że troszeczkę to dziwny zabieg i nie powienien mieć miejsca. No ale trudno.
Pozdrowienia
Miłośników Bonda dzieli się na dwa rodzaje pierwszy to fani Q, monnypenny eleganckiego i szykownego Bonda który zawsze się dobrze przentuje i pija wódke z martini.
Druga zaś to osoby które czytały książki Iana Flaminga i swój wzór Bonda kładą właśnie na książkach. Moim zdaniem Craig jest znakomity jeśli brać pod...
w kinie film ogólnie mi się podobał ale bez większych rewelacji. Brakuje jednak w tej nowej serii dawnego 007 za czasów Brosnana. Można śmiało powiedzieć że teraz to jest zwykły film akcji. W starszych bondach były lepsze śmieszniejsze dialogi, kultowy Q grany jeszcze przez Desmonda Llewelyn'ego i dużo innych ciekawych...
więceja szkoda bo już zaczynałem być fanem nowej serii przygód Bonda. moje rozczarowanie Bondem mogę porównać z zawodem jaki zrobiła na mnie kinowa wersja kultowego serialu Miami Vice .
Nie dobrze mi sie robi jak czytam te opinie: "to juz nie jest dawny Bond", "najgorszy z serii", itp. ... Taki własnie powinien byc Bond. A nie jak poprzednie strasznie przypicowane, zero realizmu i te starszne gadżety. Dopiero Casino Royal i obecne Quantum of Solace uwazam za prawdziwe filmy o agencie 007. Bond jest...
więcejNiestety tak uważam. Zostały całkowicie złamane wszelkie konwencje Jamesa Bonda i to jest główna wada tego filmu.
Odsłona serii z Craigiem uczyniła z Bonda człowieka z krwi i kości, agenta i perfekcyjną maszynę do zabijania pokroju Jasona Bourne'a a dwie kolejne części niemal majstersztykami w swym gatunku. Miód dla oka zarówno w "Casino.." jak i "Quantum.." jeśli chodzi o sceny akcji, ich realizm, niesłychaną dynamikę, zawrotność...
więcejcałkiem całkiem,ale w moim odczuciu w porównaniu z Casino Royale wypadło trochę słabiej...chyba dlatego ,że Casino Royale wysoko zawiesiło porzeczkę.
Jak zwykle źli kapitaliści i wstrętne CIA dybią na wolnośc uciśnionych narodów Ameryki Łacińskiej, których światli przywódcy tropem Fidela Castro chcą powiedzieć stop amerykańskiemu imperializmowi.
A po tym wszystkim scenarzysta wsiądzie do swojego prywatnego jachtu albo pójdzie na zakupy do okrutnie drogiego sklepu...
Co sądzicie o tym by role nowego Bonda powierzyć komuś innemu?Mam na myśli oczywiście Macieja Zakościelnego.Nadaje się jak ulał.Producenci tego filmu powinni to przemyśleć,ponieważ Zakościelny jest tym zainteresowany!!
cóż, nie będę oryginalny, jeśli powiem, że dla mnie najlepszym Bondem był...... te dyskusje trwają od lat. Nowa koncepcja (z Craigiem w roli głównej) bardziej przypomina mi pierwszy film o Rambo (ale piszę pozytywnie, przypomnijmy sobie jak szeroko mieliśmy otwarte usta w latach 80-tych ogładając na kiepskich kopiach...
więcej