Jak dla mnie film 2001:Odyseja Kosmiczna to film dobry , ale czy wybitny? Moim zdaniem nie ( i tak, jest to ocena w 100% subiektywna).
Zauważyłem, że w większości wypowiedzi na temat tego filmu, są skrajne. Jedni piszą, ze film jest "beznadziejny", "słaby" itp., drudzy zachwycają się nim i można przeczyta tylko "ochy"...
Starać się, myśleć o wszystkim co Nas otacza, jak to robić ? Prawdopodobnie możnością pojęcia tego jest zrozumienie gdzie jest początek a koniec. Tylko, ciężko jest mi odpowiedzieć na te pytania , a skoro nie potrafię sobie odpowiedzieć na nie, powoduje to, ze myślę o Nas, o naszej Ziemi jak o malej plamce we...
Przykład jak powinno się robić SF. Po pierwsze niesamowite jak na tamte czasy efekty. Zbudowano do filmu wspaniałe modele które z powodzeniem mogłyby być użyte nawet dziś. Spokojna, stonowana, narracja, bez zbędnego przyśpieszania akcji. Niesamowity klimat. Film stawia ważne pytania. Skąd wziął się człowiek ? Czy AI...
więcejGdybym obejrzał ten film nie mając świadomości, że nakręcono go w 1968 roku, w życiu nie zgadł bym, że nagrano go w tak odległym czasie. Pomimo tylu lat, film bije wszystkie obrazy scenice-fiction nakręcone o wiele lat później razem wzięte! Film "2001: Odyseja kosmiczna" jest wzorem - to jest prawdziwe kino...
... Dave leżąc w łóżku i umierając robi dłonią taki sam gest jak ten słynny Adama i Boga na fresku Michała Anioła w Kaplicy Sykstyńskiej? (Wiecie, takie dwa zgięte palce zbliżające się do siebie)Czy ktoś zwrócił na to uwagę?
Dałem 4, czyli poniżej oczekiwań, gdyż film bardzo się dłuzy, ciekawe zdjęcia mieszają się z niepotrzebnymi. Muzyka właściwie nie istnieje, są to nieliczne dźwięki melancholijne. Nie leży mi sam Kubrick, może poniekąd to rzutuje i na ten film. Ale nei polecam go nikomu. Nie nazwę go kinem klasy B, ale w klasie A...
...na TCM. Był to poniedziałek, godzina 21:00.
Powiem szczerze, że to był najlepszy seans filmowy w moim życiu. Nie ma, po prostu nie ma drugiego tak głębokiego filmu! Po prostu KOSMOS!!! :D
Znakomita nastrój, znakomita fabuła, przesłanie i wolna ręka w rozumieniu filmu! Po prostu balsam dla duszy. A całość jest tak...
na 20-którymś miejscy w TOP sci-fi?Tylko ten mierny Avatar jest napierwszym?Co za fani cameroonka zaniżają ocenę?
Czy zgodzicie się ze mną, że scena, w której prehistoryczny człowiek używa kości jako broni, z lecącym w tle motywem z Odyseii jest najwybitniejszą sceną w historii kina? Według mnie ta scena jest po prostu fenomenalna.
na potrzeby filmu oni rzucali martwymi świniami? czy może uśpionymi? bo oba przypadki są równie szalone i zadaję sobie pytanie czy reżyser nie przesadził
scena co prawda wyjaśniała zastosowanie narzędzi ale... rodzi sie pytanko, czy reżyser miał po kolei w głowie.
akcja z pozoru gorąca jak kura w zamrażalniku ale cholera nawet na napisach końcowych nie mogłem się od tego filmu oderwać!
Wciągnął mnie do końca aż szczena opada
Kosmiczna podróż jako pretekst do ukazania zagrożenia jednostki i jego zagubienie w technice. I kosmos jako próżnia, bez zbędnych rozmów-przepięknie pokazana samotność człowieka w cywilizowanym świecie.
Ode mnie 10/10-najlepsze science fiction jakie widziałem.
Czegoś tak nudnego to jeszcze nie widziałem. Gdyby film składał się tylko ze scen istotnych dla akcji to dało by się go skompresować do 15-20 minut. Reszta to bezsensowne dłużyzny i pokazywanie krajobrazów. Efekty specjalne może faktycznie są bardzo dobre, ale jest to jedyny element filmu, który trzyma poziom. Drugiego...
więcejSorry nie kapuje tego filmu próbowałem go obejrzeć do końca ale poległem gdzieś po 30 min skaczące małpy ojej..... chyba za głupi jestem na ten film:)
Czy ktoś mi może wytłumaczyć sceny po wyłączeniu Hala? Te rozbłyski świetlne, potem starego astronautę, który znika, a pojawia się jakiś starzec, który równierz znika, potem pojawia się jeszcze straszy człowiek w łóżku, potem znów metalowe coś, potem zarodek człowieka i planeta Ziemia. Czy ktoś może mi to wytłumaczyć?...
więcej
film jest fenomenalny. zdecydowanie najlepszy film w historii kina.
film mi bardzo przypadł do gustu ale są tkz. dłużyzny.
dałem mu 10/10 za ponadczasowość. niedługo film ten zleci w dół. za rok już go nie będzie w top 100, tak jak inne filmy "fenomenalne" czyli np. mechaniczna pomarańcza. nie wytrzyma następnych...