48 godzin
48 Hrs.
1982
Takie filmy to jest to co tygryski lubią najbardziej. Dużo akcji, sporo humoru, dobrze zagrane role (nie tylko Murphy`ego i Nolte, ale i Sonny`ego Landhama, James`a Remar`a i Franka McRae), muzyka, klimat lat 80-tych. takich filmów już się nie robi. Perełka.
Męskie kino lat 80 z fajnymi bohaterami, ciętymi tekstami i często jajcarskim humorem. Świetnie zagrali Nick Nolte (chyba najlepsza rola) i Eddie Murphy, dla którego jest to druga najlepsza rola zaraz po "Gliniarzu z Beverly Hills". Największym plusem filmu są cięte dialogi, niestety mocno zgejone w polskiej telewizji...
więcej
ten film to klasyka. znakomity duet Eddie - Nick. jeden z najlepszych filmow sensacyjnych
jakie widzialem. Znakomite dialogi ( niestety nie za bardzo w wersji z polskim lektorem ),
akcja, tepo i gra aktorow.
polecam
kino akcji, dobre dialogi, duet Nolte-Murphy jest jak ogień i woda, i to jest plus, no i jeszcze muzyka Hornera, która kojarzy się z latami 80-tymi i kinem akcji tamtych czasów
...za każdym razem jak oglądałem ten film czy drugą czeęść(a polsat nie pozwolił mi o nich zapomnieć hehe) to zawsze mnie bawił i trzymał w napięciu. Głównie za sprawę genialnego Nick'a świetnia się wpasował w tą rolę. Zawsze go lubiłem.
Edek: "Ej Jack opowiedz mi bajeczkę na dobranoc"
Nick: Pyerdol się
Edek: To...
dobry film, aczkolwiek po tak świetnych opiniach spodziewałem się czegoś lepszego; bardzo fajna fabuła; duet Nolte - Murphy wypadli znakomicie (btw. debiut na dużym ekranie Eddiego, wg mnie wypadł rewelacyjnie); czasem bywało zabawnie
Moja ocena: 7/10
8\10.Nie widziałem jednak końcówki dlatego 8\10,gdybym widział może byłoby 9.
Ale i tak bardzo dobry film z Murphym chyba nawet lepiej zagrał od Nicka Nolte.
