beznadziejny film; typowa propaganda w sowieckim stylu o dobrych żołnierzach, oficerowie też są bez winy i wszyscy "walczą za kraj, który w 2 lata miał przestać istnieć" jak to ujęto na końcu filmu, zapominając, że ZSRR był agresorem i to nie bynajmniej Afganistan napadł na nich, a odwrotnie; poza tym naparzanka i wyciskające łzy z oczu dialogi, co będą robić po powrocie; nie polecam
No właśnie Ruscy to straszni hpokryci. Nie tak jak Amerykanie którzy zawsze sie bronią a to napadnięci przez Irak, a to przez Wietnam, Kube czy inną Grenadę a nawet Jugosławie...