Fragment który mi szczególnie utkwił w głowie to moment gdy otwiera się właz samolotu tuż po lądowaniu w "mistycznym" Afganie , ta ich niepewność tego co ich czeka po zejściu z pokładu , potęgowana podwyższonymi środkami bezpieczeństwa no i ta arabska muzyka w tym momencie to było naprawdę świetne dzięki tej scenie miałem wrażenie że mam doczynienia z wybitnym dziełem kina wojennego no ale puźniej było juz gorzej , sceny walki raczej groteskowe :-) ale można obejrzeć