zgadzam sie z recenzentem ze film jest dobry. ba - nawet bardzo dobry. ale nie moge sie zgodzic z opinią, ze: "[..]opowiadając tę historię Bondarczuk świadomie kreuje swoich bohaterów na herosów. Wśród członków 9 kompanii nie ma tchórzy[..]."
czy byli oni herosami? czy sie nie bali? wrecz przeciwnie...