Jak zamaskować kiepski warsztat i breki w budżecie? Powiemy, że wszystko było zaplanowane, a Koreańczycy z północy uwierzą. No i podmoskiewskie miasteczka również to łykną.
Po premierze będzie z tego gromka afera. Wystarczy wspomnieć, że już są wycieki i pierwsi podejrzani z grupy Wagnera, którzy w czasie zdjęć do filmu jeszcze żyli.
Ech te kompleksy i frustracje pokolenia zmywak+, na szczęście nie rozumiem i się nie utożsamiam :D
Aha, film nawet fajny