PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=299113}
7,4 819 tys. ocen
7,4 10 1 818758
6,8 90 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

1.W bazie widzimy, jak kawałek Unobtainium wisi nad "popielniczką". Jakiś czas później "wiszą" nad ziemią, zawierające spory procent Unobtainium, góry Hallelujah

2. Jake ucząc się od Neytiri skacze w przepaść i uczy się, jak amortyzować upadek używając tamtejszych roślin. Później wykorzystuje identyczną technikę spadając z helikoptera

3 Na'Vi mają dwie ręce i nie mają otworów oddechowych. Zwierzęta Pandory mają po 4 przednie kończyny i otwory. Pierwsze, co kamera pokazuje ze zwierząt w dżungli, to prolemury. Mają częściowo zrośnięte przednie kończyny i otwory oddechowe w zaniku.

ocenił(a) film na 10
Dragon_88

No to gratuluję wzroku i spostrzegawczości, dla mnie wygląda to jak jakaś żółta szmata w słoiku.

Tak żartem, to na tym samym zdjęciu przy łokciu dr Grace dostrzegłem klasyczny kalkulator biurowy, a nieco w głąb na tym samym blacie stoi prawdziwe, staromodne żelazko na duszę :) Straszny bałagan tam mieli...

ocenił(a) film na 10
Bllake

powiedz lepiej skąd wziąć to, z czego pochodzi ten screan? Do BD jeszcze daleka droga.

użytkownik usunięty
pik33_2

sorry jeśli było (nie chce mi się przeglądać 7 stron tematu :))


Zauważyliście że zadbano nawet o to by nogi Jake'a były chude? Od razu mi
się rzuciło w oczy że jeśli kolo będzie miał nogi pasujące do swojej budowy
to ktoś nie pomyślał... bo jeżdżąc na wózku raczej ciężko o tkankę
mięśniową na nogach. Ale i tu obyło się bez błędów!

Jestem filmem zachwycony, co prawda samo 3D nie było tak efekciarskie jak
mogło (np jak w Beowulfie) ale to na szczęście tak ciekawy film że pewnie
nawet oglądany na ekranie telefonu da rade ;)

ocenił(a) film na 10

A ja zapamietałam taka scenę!
Chodzi mi o tą końcową, kiedy Jake zaczął sie dusić.
Na poczatku filmu jak żołnierze wychodzili na zewnątrz to kazali im założyć maski- mówiąc,że po 20 sek. stracą przytoność, a uumra po 4 minutach.
I w tej ostatniej scenie- czas jaki minął od utraty przytomności przez Jake'a, a założeniem maski przez Neytiri trwał ok 3 ,5 minuty! Naprawdę!
Nie wspomnę o tym, że dla mnie była to najbardziej wzruszająca scena.
Pozdrawiam!
:)

ocenił(a) film na 10
Iwonka

No to z prostego rachunku wynika, że miał jeszcze 10 s do zgonu :)

Być może ten czas wynika ze zsumowania się czasów poszczególnych scen i ujęć. Często w filmach bohaterowie wytrzymują długie minuty pod wodą itp, a w praktyce średnio doświadczony pływak już po 60 s jest ledwo żywy.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Hej!
Miałam na myśli to dopracowanie!
Żeby nikt potem nie zarzucał, że Neytiri to miała dużo czasu, żeby uratować Jake'a , albo coś w tym stylu, że np przedłużyli ten czas. Swoją drogą w filmach "akcji"- to zawsze do wybuchu jakiejś miny, czy bomby zostają sekundy- i bohater zawsze rozbraja tą bombę w tej ostatniej sekundzie. Zawsze mnie to śmieszy!
A tu- nie liczyli tych sekund i minut- a i tak wyszło,że Neytiri uratowała Jake'a w ostatnich sekundach!
Pozdrawiam!
:)

ocenił(a) film na 10
Iwonka

Zawsze muszą być "ostatnie sekundy", tutaj natomiast nie mieliśmy dylematu "czerwony kabelek, czy zielony". Strasznie przez to film stracił na napięciu... :)

ocenił(a) film na 10
kik_club

eeee tak nie do końca, jednego napina 6 bomb przypiętych do jednego zapalnika jak na Hurt Locker, a drugiego to co w tej scenie. Dla mnie było cool, odpowiednio jak do poprzedzającej tę scenę całości.

ocenił(a) film na 8

"Zauważyliście że zadbano nawet o to by nogi Jake'a były chude? Od razu mi się rzuciło w oczy że jeśli kolo będzie miał nogi pasujące do swojej budowy to ktoś nie pomyślał... bo jeżdżąc na wózku raczej ciężko o tkankę mięśniową na nogach. Ale i tu obyło się bez błędów!"

Przecież to nie ze względu na to Sully miał chude nogi. Porównaj je sobie do nóg Tsu'Tey to się zdziwisz: tak się składa, że avatar Jakea akurat ma wyjątkowo umięśnione nogi, o czym wspomina na początku Max ("mają nieźle rozwiniętą strukturę mięśniową"). Pozatym przecież avatar Jake'a był tworzony na bazie DNA Tommiego, którego nogi były absolutnie w porządku więc niestety nie trafiłeś ;)

jeśli jeszcze chodzi o szczegóły strasznie mi się podoba naturalna skóra navi. w niektórych ujęciach mozna nawet dopatrzeć się na niej lekkich zmarszczek.

ocenił(a) film na 10
pik33_2

I jeszcze w gabinecie Selfridga widać kilak przedmiotów Na'vi za krzesłem wisi łuk, a obok w gablocie trzy strzały, do tego na ścianie wisi naszyjnik. W książce wspominano że korporacyjni oficjele chętne zbierają przedmioty wykonane przez tubylców.

Do tego na półce stoi srebrna statuetka, pewnie jakaś golfowa nagroda, co się zgadza z właścicielem. I jeszcze leży tam piłka basebolowa.

ocenił(a) film na 10
Dragon_88

Wyjaśnijcie:
W jaki sposób korporacja dostawała kwartalne raporty na ziemi? Z opóźnieniem 4 letnim? W jaki sposób poza falami radiowymi kontaktowano się z ziemią? Trochę dziwne i dla mnie najmniej dorzeczne było to, że właściwie jeden facet, poza tym uzbrojony po zęby decydował o rzeczach, które były dla korporacji "być albo nie być". Nie było nikogo na Pandorze z kim Selfridge się konsultował w sprawach wydobycia, taktyki dyplomatycznej itp. Wszyscy (wojsko, naukowcy) byli mu podlegli i to na jego "pull the trigger" ruszali do ataku/jakichkolwiek działań.

ocenił(a) film na 10
kowalio

Oficjalna książka mówi o istnieniu łączności nad świetlnej. Dzięki temu Korporacja w miarę wie co się zieje na Pandorze.

ocenił(a) film na 10
Dragon_88

dzięki, w takim razie muszę przeczytać książkę ....

ocenił(a) film na 10
kowalio

Warto, dużo wyjaśnia.

Aha, tu masz trochę o łączności po Polsku.
http://pl.james-camerons-avatar.wikia.com/wiki/%C5%81%C4%85czno%C5%9B%C4%87_nad% C5%9Bwietlna

A tu po angielsku.
http://james-camerons-avatar.wikia.com/wiki/Superluminal_Communications

Dragon_88

Jakieś tam splecenie kwantowe czy jakoś tak.

ocenił(a) film na 10
Crusier

Efekt kwantowego splątania cząstek. Znany już współczesnej fizyce, ale bardziej jako ciekawy wynik doświadczalny. Do praktycznego wykorzystania (np. teleportacja, czy forma łączności) jest jeszcze baaaardzo daleko.

ocenił(a) film na 10
kik_club

dzięki koledzy, jednak fakt że Selfridge rządził tam niepodzielnie martwi mnie bardziej.

ocenił(a) film na 10
kowalio

Jak widać rządził tam mniej więcej tak, jak współczesny kapitan na statku. Niby "pierwszy po Bogu", ale na łącznościowej smyczy.

A teraz pytanie: Parker Selfridge i jego funkcja zarządcy kopalni - wymarzona, lukratywna fucha, czy korporacyjna "zsyłka"?

ocenił(a) film na 10
kik_club

Spokojnie, w przyszłym wieku fizyk Austin McKinney znajdzie metodę na to,
jak wpłynąć na stan kwantowy cząstki w trakcie pomiaru. A później zjawisko
to zostanie wykorzystane do łączności nadświetlnej. :P

ocenił(a) film na 10
LukeR87

Hehehe, dobre LukeR87 :)

Pozwolicie, że wrócę do wcześniejszego tematu, tutaj już poruszanego. Nie pamiętam czy był rozwiązany na "czysto". Chodzi mi o tą pochodnię. Skąd Jake wiedział, że ta substancja się pali? Padały tu propozycje, iż np. przeczytał książkę dr Grace, czy może był na jakimś szkoleniu tylko go nie pokazali. Myślę jednak, że, może go nie pokazali, ale wspomnieli o nim. A powiedział mu to sam Quaritch. Kiedy? Podczas szkolenia BHP :P Nie było? Było, tylko że kiedy pułkownik zaczął o nim mówić ("Musicie przestrzegać zasad. Zasad Pandory. Zasada nr1...") Słyszymy myśli Jake'a: "Nie ma to jak małe szkolenie BHP zaraz po przybyciu." Myślę, że wtedy dostali info co robić jak się odłączą od grupy lub przyjdzie im nocować w dżungli :)

BlAcKMeTaL

skąd wiedział i skąd wiedział - był marine a każdy z nich przechodzi szkolenie jak przetrwać, nawet jak wylądują na innej planecie wiedza co robić - mógł sprawdzić, konsystencja, zapach lub po prostu spróbował bo było podobne do tego co na ziemi - za dużo myślicie i kombinujecie nad każdym nawet najmniejszym aspektem a on działał instynktownie tak jak go szkolono

ocenił(a) film na 10
thengel

Myślę, że obydwaj macie trochę racji. Marine z pewnością mieli wiele
szkoleń, na których uczono ich jak przetrwać w trudnych warunkach, jak się
bronić. I pewnie otrzymali też wiele cennych wskazówek od pułkownika
Quaritch'a. Biorąc pod uwagę te argumenty, nie powinno dziwić, że Jake
potrafił zrobić sobie taką pochodnię. ;) To był marine, a nie jakiś
wieśniak z ulicy. :P

ocenił(a) film na 10
LukeR87

a ja myślę, że to coś wystarczyło powąchać i zapewne miało zapach żywicy, więc palne

LukeR87

co do szkolenia bhp dla nowych przybyszy to dotyczyło to raczej tylko i wyłącznie środków bezpieczeństwa w bazie a nie jak przetrwać po za nią - dopiero po rozdzieleniu już ludzi do poszczególnych prac przechodzili szkolenie dotyczące tego czym się będą zajmować - dlatego wątpię by Qaudrich mówił o substancjach które mogą się palić ;)

ocenił(a) film na 10
thengel

Może tak, może nie :) W bazie to raczej za dużo do nauki nie było. Jak wychodzicie na zewnątrz to egzopaki ubierać bo klops. Pułkownik sam mówi, że jest odpowiedzialny za ich życie, byli wszyscy razem to pewnie coś im tam powiedział. Niekoniecznie co się ma palić, ale może, że taka substancja występuje. :) No ale tak to był marine więc sam też by na to wpadł. Swoją drogą ciekawe jakie i o co wojny nas czekają w Wenezueli? :P

ocenił(a) film na 10
BlAcKMeTaL

Jakie, trudno powiedzieć, ale o co, to wiadomo - mają tam ropę.

ocenił(a) film na 10
BlAcKMeTaL

Gdyby avatary były tanie, to pewnie nie przejmowano by się stratą jednego, bo przecież zawsze można by w jego miejsce "wyprodukować" następnego. Ale avatary były drogie, w dodatku stworzenie takiego trwało kilka lat. Więc pewnie operatorzy avatarów mieli specjalne szkolenie jak przetrwać w dżungli po to, by ograniczyć straty.

ocenił(a) film na 10
Manieon

Jake przeszedł kilkutygodniowe superszybkie szkolenie (co dr Grace nie podobało się).

ocenił(a) film na 10
doktorno

Kiedy przeszedł? Jego brata zabili na tydzień przed startem.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Podróż na Pandorę trwała prawie sześć lat, więc miał trochę czasu. Pewnie zanim włożyli go do komory kriogenicznej zorganizowali mu prowizoryczne szkolenie.

ocenił(a) film na 10
Manieon

Eee, raczej naciągana to teoria. Pewnie dostał z RDA kilka broszurek do przeczytania, których i tak nie chciało mu się ruszyć, a potem rutynowe badanie lekarskie, kilka szczepień, na orbitę i do szuflady!

Jakby przeszedł w miarę gruntowne, nawet przyśpieszone szkolenie, to by nie dał się odessać od helikoptera, a nie brykał sobie beztrosko po dżungli. Taki Waynfleet (ten łysy) był tak zadowolony, że Grace kazała mu zostać, że nawet wyraźne aluzje do jego inteligencji przełknął gładko.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Jake był jak nowonarodzony, dostal swoje nogi spowrotem! Poztym bylo widac to jego znudzenie i kaprysna mine na sam fakt na Jorm i Grace zaczeli pobierac probki. Wiec poszedl sie rozejrzec az natrafilm na Loreyu...

ocenił(a) film na 10
national

To z jednej strony, ale po nawet pobieżnym przeszkoleniu nie pytałby się na widok thanatora: uciekać? nie uciekać? No i ogólnie byłby trochę bardziej zestresowany.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Wydaje mi sie, ze na pewno nie przeszedl szkolenia. nie bylo na to czasu. jego brat zostal zabity tydzien przed startem i nie zdazyliby juz nauczyc jake wszytskiego od podstaw. grace : "przybyles tutaj bez zadnego szkolenia i myslisz, ze jakos to bedzie?" Jake :"naszczescie przeczytalem instrukcje" :D (to bylo cos w tym stylu).

ocenił(a) film na 10
national

Było nieco inaczej. Greace - "Całkowity czas połączeń?" Norm - "520 godzin" Greace - "A ty?" Jake - "Zero. Ale przeczytałem instrukcję" To było przy tych urządzeniach do kontroli avatarów.

ocenił(a) film na 10
pik33_2

Analiza naukowo-techniczna Avatara, część pierwsza:

http://doktorno.boo.pl/content/nauka-i-technika-w-avatarze-cz1

Jest to rewanż za wygraną w forumowym konkursie. :)))

użytkownik usunięty
doktorno

Fajna Analiza i ja się aż dziwie skąd tyle wiesz =D

ocenił(a) film na 10
doktorno

O... ciekawe. :) Tylko tam jakiś błąd ortograficzny był, ale poza tym to
fajnie się czytało. :P

ocenił(a) film na 10
LukeR87

Gdzie błąd? W którym miejscu? Zaraz poprawie...

ocenił(a) film na 10
doktorno

Doktorno kontynuuj!!! Bardzo fajna strona!

ocenił(a) film na 10
kik_club

Właśnie wczoraj poszła druga część. :) Link jest dalej.

ocenił(a) film na 10
pik33_2

Nie wiem czy ktoś o tym pisał, ale spostrzegłem pewną ciekawostkę. Prawdopodobnie jednak się myliłem, ale byłoby fajnie gdyby dobrze mi się zdawało. W książce znajduje się wzmianka o szczególnych właściwościach zwierzorośliny o nazwie "Panopyra", to taka różowa misa wisząca pod "sufitem" pandoriańskiego lasu. Na'vi wierzą że wierzchołkowe fragmenty pędów z komórkami czuciowymi to silny afrodyzjak. Podobno noszą ozdoby z tych pędów kiedy szukają partnera. Zauważyłem, ze kiedy Neytiri zabiera Jake'a pod Drzewa Głosów, aby sprowokować rozmowę o wyborze kobiety, ma oczywiście rozpuszczone włosy, jest ubrana w odświętny strój i ma na szyi coś co mogłoby być zasuszonymi pędami Panopyry. Pewności nie mam, zwłaszcza, ze wydaje mi się, że z bliska widać że naszyjnik jest z koralików, ale być może są nawleczone właśnie na to. Co wy na to?

użytkownik usunięty
Nezumi

Przeczytam książkę i pójdę 5 raz na Avatar i sam sprawdzę =D

ocenił(a) film na 8
pik33_2

mi sie strasznie jeszcze podoba pomysł sprzętu na Ikrany: tych okularków zrobionych ze skrzydełek i skórzanych leginsów Neytiri- tak w sumie to przecież latano na kucaka wiec zastanawiam sie po co jej były, oprócz tego by wygladać jeszcze seksowniej ^^

bienemajaw

Ja mam takie jedno spostrzeżenie (film ogólnie mnie zachwycił ale jedno mnie zastanawia) a mianowicie : pułkownik Quaritch na szkoleniu bhp mówi że Na'vi mają wzmocnione kości(coś w tym stylu) i trudno ich uśmiercić, podczas gdy Tsu'tey tak jak avatar Spellmana i chyba inni Na'vi giną od kilku strzałów. Aha i jeszcze jedno pytanie poza tematem(może było gdzieś na forum ale nie chce mi sie szukać :D ). Co się stało z ikranem Jaka gdy zawiązał Tsaheylu z Makto?

snajper31

Zawsze giną od kilku strzałów z karabinu maszynowego, nie jak od jednego strzału z rewolweru jak np. w Indianie Jonesie. A ciało navich pewnie też miało słabsze punkty

użytkownik usunięty
snajper31

Pod koniec Toruk odlatuje bez Jake'a czyli się przesiadł na starego Ikrana

ocenił(a) film na 10
snajper31

Tsu'tey nie zginął tylko spadł do lasu, potem go znajdują, ale nie ma tego w wersji kinowej. Norm dostał w klatkę piersiową, kula mogła przejść pomiędzy żebrami i uderzyć w serce/płuco. Poza tym, był Avatarem, silny stres, albo reakcja obronna programu mogły go wylogować. mozliwe, ze kiedy Avatar umierał automatycznie go wylogowało, żeby nie umarł jako człowiek, albo nie przeżył większego szoku. Możliwe też, ze po prostu wylogowało go pod wpływem stresu. Zwierzaki zawiązują Tsaheylu na całe życie,a le łowca nie. To znaczy, że Jake mógł osiedlić dowolną ilość ptaszysk, a potem na nich nie jeździć.

użytkownik usunięty
pik33_2

Doktorno kiedy kolejna części analizy naukowej ??

Ok dzięki moje wszelkie wątpliwości zostały rozwiane. Sorry za błąd bo napisałem że ten czerwony nazywa się Makto. Ale mi chodziło o to co stało się z ikranem w momencie związania Tsaheylu z Torukiem bo Jake o iloe dobrze pamiętam mówi "chyba ci się to nie spodoba" a więc co się mogło z nim stać?