Witam! Zakończyliśmy wczoraj kolejną część tematu- Jake Sully.
Jak ktoś wyliczył była to podobno część 8- chociaż nie jestem tego taka pewna.
Usiłowałam wczoraj założyć kolejną część ale nic się nie udawało.
A więc teraz zakładam go na prośbę użytkowników.
Temat ten to rzeka- można mówić praktycznie o wszystkim, co kojarzy się z filmem ( o uczuciach i emocjach, przyrodzie i pogodzie, miłości i nienawiści, itp, itd). Zapraszam: wielbicieli tematu, starych i nowych fanów. :)
Wiesz... wszystko zalezy od wrzliwości. nawet teraz mógłbyś się tm znaleźć używając głębi swej duszy jko wechikułu. Ci z twardej, niewrazliwej skorup
O jak ładnie mówisz!! Aż się rozmarzyłam.
Miej serce i patrzaj w serce !! Romatyczny cosi ten Lucyfer! :)
Ale dlaczego chcesz Jake'a ? A ja? On tez wkradł sie do mojego serca- razem z Pandorą.
Własnie dlatego go chcę.... Miejsca blisko serca nie moze być dla 2 Jake'ów, Jake Forumowy jest tylko jeden nawet, jesli nie uzywa już tej nazwy.... to wiaz w głębi serca posiada to jsne swiatło dobra, którym potrafi tak otulac i dzięki niemu tak pięknie pisac...
chodzi mi zeby sie tam znalezc fizycznie:)Strzelam ze za jakies 100lat.DO predkosci swiatla nam jeszcze troche brakuje :)
Cześć Best Avatar, jak życie mija :)? Podobał się mecz Paragwaju z Makaroniarzami :D?
Witam.Ja to naprawdę potrzebuję znależć się teraz na Pandorze.Brutalna , ponura i bezlitosna rzeczywistość sesji niczym RDA niszczy i plądruje z wolnego czasu mój świat ): A do zwycięstwa jeszcze tak daleko...
Współczuję!
Ale wiesz- jaka satysfakcja jak juz będzie Twoje zwycięstwo!!
Ja to już mam za sobą- oj nie powiem ile lat. Bo wyjdzie, że jestem tu avatarową babcią. Ale strasznie romantyczną. :))
He he - w moim przypadku to musi się zdarzyć jakiś cud nad Wisłą , zwłaszcza jak się pół roku nic nie robiło.A za maj to niestety muszę obarczyć winą Avatara.Chociaż dostarczył niesamowitych wrażeń , to jednak skutecznie odciągnął uwagę od wszystkiego innego (:
Jake'u Forumowy! Wkręciłam się tu- bo na poprzedniej stronie gorzej się pisze.
Jak Ty ładnie mówisz o tym sercu!
Jak ciepło koło mojego serca!
Słuchaj- a może obsiadły Cie Nasionka Drzewa Dusz- jak pływałes na tych kajakach- może jakims cudem zaplatały sie na Zimię?
A witam!
Prosze, proszę- wykopałam stary temat- i już stadko się zleciało!
Ale fajnie.
Hmm. Możmna to tak nazwać- chociaż wyjasnienie mojej nieobecności napisałam już na stronie 18. :)
I see You!
A co dobrego słychac u Ciebie? Jak tam zdobywanie kolejnych drzewnych wierzchołków ?
Na kajakach to tylko opalieniznę, ukąszenia komarów, pokrzyw i gałęzi znalazłem... A! Były nasionka,a w zasadzie... ziółka. One sprawiały że odlatywałem wyżej podziwjac wszystko z perspektywy satelit, orbit, widząc wszystko ponad stan i ponad duszę.... Wzaltując tam widziłem kolory żywsze i piękniejsze niż tu na zwiemi (na pandorze zreszta też), które jednoczyły mnie z naturą... Widziałem też piękny obrazek... Dziewczynę pragnąca się wyrwac z tego świata, wić się w błękit wraz ze swym najbliższym... stykaliśmy się czubkami palców ale nie mogliśmy trzymc sie za rękę, gdyż... trzeba było podjąc następny krok, ale.. niestety nie wyszło... Komar nadlecił, wizję odepchnął, ogień trysnął z drzew zalewając mnie falą ciepła...
Niesamowite opowieści!
A co to za ziółka mają takie właściwości? Takie wizje? Kolego! Przywołuję na ziemię.
Wszystko zalezy od kogo masz na co się nastawiasz itd ;P Przy twojej delikatności i wrazliwości zobczyłabys Pandorę i jeszcze trochę :]
Coś mi tu pachnie jakimiś konopiami, albo grzybkami halucynogennymi. :)
Pandora! O jak tam pięknie!! Pewnie , że chciałabym zobaczyć. A jakbym miała jeszcze obok takiego Forumowego Jake'a?
Mmm. Marzenie!
byli national i izunia, a teraz szykuje się nam kolejne love story :P
muszę zaopatrzyć się w chipsy :P
Wiesz... zalezy z kim jesteś i gdzie jesteś. Mozn nwet powietrzem zachłysnąwszy się mocniej powietrzem upić.... Czuję się zszczycony, z tej radości podziele się swym tworem na prędce:
Powietrze pijane, pijane powietrze
W płucach buszuje w głowie wariuje
Pomysłem ciepłym się dzieli, ulatuje
z ucha do ucha z oczu do oczu
z ust do ust...
Wszystko zamyka się dla dwojga graczy
Oni sa razem, reszta jest banałem
Kazdy ma swoją własna pandorę,
Najpiękniej przeżywa się ja.. we dwoje
Jake'u- Forumowy Czarcie i poeto
Myśli krążą gdzieś wokół nas
Otwieram forum i
Szukam Cię w postach i tematach.
Gdy Cię nie ma - smutek jakiś
A jak jesteś- to serce bije
Tęsknotą jakąś dziwną.
Eh... no naprawdę nie wiem, co powiedzieć... ^_^ Miło ... pipi... czy coś, nie jestem aż tak dobry w te pandorowe klocki :F
Iwonko z energii, krwi i kości
Jesteś istotą, esencją oskości
Gdy spoglądam na błękitu głębie
wszędzie widzę Twej mocy potegę
Twa deklrcja ardzo mnie ruszyła
Serce rozbujała i wewnątrz wzmocniła
Bardzo Ci dziękuje, o drok ivonne
za ten chwile niy krótkie, a wiecznością wypełnione...
Jak ładnie. Ja niestety nie potrafię tak na poczekaniu układać wierszy.
Muszę troszkę pomysleć, podumać. I dopiero wtedy coś się utworzy ( może).
Zawsze podziwiałam i podziwiam ludzi, którzy tak potrafią na poczekaniu mówic wierszem.
No cóż... mi już przyszedł czas spadać. Trzymaj się królowo tego forum :F Pomyśl o nszym loie w nieznane i szachowniy na pleckach ^_^ Dobrej nocy żyzę Toie, ale i dzięki Tobie i całemu światu! Niech wszystko ędzie błękitne, ciepłe i dore dla sieie ( a hie zawistne, pskudne i.. złośliwe ... tfu!) Dobranoc :)
Dobranoc.
Życzę błękitnych snów. Błękit to najpiękniejszy kolor świata.
I do zobaczenia- niebawem. :)
nie ma tu makaroniarzy, ale jakichś sobie w tym celu sprowadzę, ewentualnie zastąpię ich miejscowymi, też bruneci :P
Chcesz im włsne gawrony sprzedać? To albo jesteś łebski handlarz albo... wiem! Pomaluj je na srebrno!
chciałem im peruki tylko doczepić, pewnie by się nie połapali, ale pomalować też nie zaszkodzi. Musze tylko przeliczyć czy się opłaca :P
Aj waj! Wszystko co przynosi piniążki opłaca się, tylko trzeba dobrze interesik poprowadzic. Służę radą nie z darmo oczywiście :]
A jakoś ostatnio nie zdobywałem szczytów koron :D U mnie dobrze leci, tylko znów mnie pogoda zmartwiła :/
To są jakieś anomalia pogodowe.
Mam nadzieje, że powódź ominęła Twoje domostwo?
Owszem, nie było Cięto nie pisałem ale teraz już jesteś a to coś jest już gotowe to proszę. Zaraz podam ;)
Wyobraź sobie, że teraz jak to przeczytałem to jeszcze dwie literówki znalazłem. Proszę o wyrozumiałość. Jestem totalnym amatorem.
Jestem! :)
Też coś się lekko przycina.
Zauważyłam, że niektórzy zaczeli się kłócić.
Ale coż- tak bywa.