W tym filmie rzeczywiście nie napier... się ku uciesze widzów żądnych akcji. Akcja zaczyna się wtedy kiedy jest potrzebna. Proporcja jest całkiem dobra. Jeśli ktoś szuka filmu akcji w 100% to powinien oglądać filmy z Seagalem - nawet po 10x. Sam lubię filmy ze Steven'em łamiącym wszystkim ręce i odstrzeliwującym jaja (głównie te najstarsze), ale filmy Tarantino to raczej mix sieki z pogadanką. Pogaduchy przy stole - akcja - pogaduchy - pogaduchy - akcja. Mnie to nie przeszkadza. Jestem za.

Film slaby. Juz mi nawet nie chodzi o to ze za malo akcji ale ten film jest nijaki. Kilka fajnych scen, pare dobrych dialogow i miejscami dobra muzyka to wszystko. Liczylem ze dialogi beda trzymaly poziom tych z PF ale sie mylilem. Zawiodlem sie 5/10

słowo akcja nie padlo w mojej wypowiedzi. Ten film jest nudny i cierpi na chroniczny nieżyt tego czegoś co bym oczekiwal po filmie Tarantino.