PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10044212}
5,7 24 tys. ocen
5,7 10 1 23763
6,1 59 krytyków
Babygirl
powrót do forum filmu Babygirl

Ogólnie z filmu wyszłam lekko zawiedziona naczytawszy się wcześniej ile kosztowało Nicolę wejście w tą rolę. Spodziewałam się czegoś więcej, ale jak to zazwyczaj bywa, producenci dużo obiecują zwłaszcza scen seksu, a wychodzi jak zwykle ;-) Oczywiście rozumiem, czego dotyczyło jej upokorzenie, ale też trzeba pamiętać, że to były jej najskrytsze pragnienia.
Niemniej jednak wyszłam z filmu z następującymi wnioskami:

1-prawie każda kobieta jednocześnie czegoś (tu akurat seksu, wejścia w romans)chce i nie chce ;-) mówi, ze nie chce, bo tak trzeba, tak wypada, ale tak naprawdę miota się między swoimi prawdziwymi pragnieniami. Chce się całować, ale mówi muszę iść. Chce uprawiać z nim seks, ale mówi musimy to zakończyć. Jest taki mem z psem, który stoi na dwóch przednich łapach, a dwie tylne ma na kanapie z podpisem: "Gdy w sumie byś gdzieś wyszła, ale chyba Ci się nie chce". Jak dla mnie idealne podsumowanie psychiki kobiet - bez urazy, piszę to jako kobieta i samam mam podobnie. Ale czyż życie to właśnie nic innego jak miotanie się pomiędzy własnymi pragnieniami, namiętnościami i trudnymi decyzjami?

2-scena, która totalnie mną wstrząsnęła. Kiedy Nicole jest bez sukienki, stoi taka naga, piękna, wysoka, smukła (dla mnie ideał figury) i on jej mówi: jesteś piękna. A co ona na to może odpowiedzieć jako kobieta? "Nie, nie jestem". Skąd my to znamy.. Straszne..bo jeśli ona z taką figurą tak o sobie mówi, to co maja powiedzieć zwykłe zjadaczki chleba? Czytałam wywiad z reżyserką, mówiła, że był to celowy zabieg, bo tak właśnie reaguje większość kobiet. W 100% podpisuję się pod tym i oczywiście wiem, że to się zmienia, że cześciej mówimy dziękuję i uczymy się te komplementy przyjmować, ale jak widać, jeszcze dużo nauki przed nami...

3-prawie każda kobieta, niezależnie od tego jak wysokie zajmuje stanowisko i jaką ma władzę, jest w głębi duszy małą dziewczynką i chce być po prostu zaopiekowana, nawet jeśli z pozoru wygląda to zupełnie inaczej! tu jest to świetnie pokazane.

4-prawie każda kobieta jest uległa i lubi się poddać mężczyźnie. Znowu, nawet jeśli mówią, że tak nie jest, to ten film pokazuje, że tak jest. Według mnie zawsze wygrywają zachowania atawistyczne. Kobiety pragną mężczyzn, którzy są w stanie je zdominować seksualnie i przejąć kontrolę. Nie wierzysz? przeczytaj jaka jest pierwsza fantazja erotyczna kobiet.

5-jest bardzo prosty sposób na zdobycie prawie każdej kobiety. Patrz punkt 4. dodaj odrobinę tajemnicy, arogancji, lekkiej manipulacji, komplementów, dobrej gadki, szczyptę bezczelności i mamy to. Nawet Pani prezes jest w stanie się wtedy spocić ;-) tak było, nie kłamię.

6-zazwyczaj relacje zaczynają się od przypadkowych spotkań, od nawet kilkuminutowej rozmowy, po których już nic nie jest takie samo. Wystarczy tylko, aby ktoś pojawił się na naszej drodze w odpowiednim dla obu stron momencie. Banał, ale prawdziwy. Aż czasami żałuję, że nie palę ;-)

7-perfekcyjna ścieżka dźwiękowa. Nie wiem, czy kiedykolwiek obejrzałam film, (a trochę już widziałam), w której jedna piosenka była tak dopasowana do całej sytuacji, tak oddała kilmat sceny. oraz zw zasadzie całego kontekstu filmu. Nie chodzi mi tylko o muzykę, ale głównie o słowa. Perfect match do tej sceny. Nie wierzycie? Posłuchajcie ze zrozumieniem słów Father figurę Georga Michaela, to uwierzycie :) dla mnie majstersztyk. I to nagłe odwrócenie ról, mimo, że sam taniec może nie jest nie wiadomo jak porywający, ale nie o to tu chodzi.. Ktoś kto dobierał muzykę zrobił dobrą robotę.

8-bardzo szkoda, że jakoś tak jest to wymyślone, ze zazwyczaj trudno wytrwać w małżeństwie, żeby być spełnioną jako matka i kochanka jednocześnie. O ile życie byłoby prostsze, gdyby można było mieć taki komfort (nie twierdzę, że to się nie zdarza, dlatego piszę zazwyczaj), o ile mniej byłoby pokus, zdrad i ulegania pozamałżeńskim pragnieniom..

Podsumowując, jak dla mnie film miał dobre momenty, dobrze się go oglądało, myślę, że dobrze oddał pragnienia kobiet (znowu; nie wszystkich) co nie zmienia faktu, że miał też momenty groteskowe, w których cała sala się śmiała. Nie jest to na pewno arcydzieło, ale myślę, że dla opisanych przeze mnie wyżej wniosków warto film zobaczyć.

I na zakończenie: tak jak napisałam na początku, to moje wnioski, nie musicie się z nimi zgadzać, możecie mieć inne zdanie, nie będę podejmować dyskusji hejterskich, nie bawi mnie to, szanuje swój czas. Wiem, że są rożne sytuacje w życiu oraz, że ludzie są różni, dlatego nie przyjmuj moich wniosków jako czegoś co można zastosować do każdego jak kalkę.

Fiona7

Gdzie udalo Ci sie obejrzec film?

ocenił(a) film na 6
paula10014

były pokazy przedpremeniowe w multikinie, ale już niedługo wchodzi

ocenił(a) film na 8
Fiona7

Nie obraź się, ale to bardzo ryzykowne generalizacje. Przede wszystkim:

ocenił(a) film na 8
Fiona7

kończę wątek. Przede wszystkim jak kobieta mówi "nie", to oznacza nie, nie każda kobieta jest uległa i nie każda chce być zdominowana seksualnie!!!! To jakieś patriarchalne myślenie, które sądziłam, że odeszło w niebyt. Kobiety są różne, mężczyźni są różni. Film opowiada o tym, aby w związku nie ukrywać swoich pragnień, rozmawiać o fantazjach. Może to dotyczyć i kobiet i mężczyzn.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

nie obrażam się, jak pisałam każdy ma prawo do własnego zdania. moje jest takie. oczywiście, że masz rację, że nie każda, więc dlatego starałam się pisać prawie każda, to raz, a drugie, przede wszystkim odnosiłam się do filmu i do tego co ona chciała, a nie do całego świata i wszystkich kobiet. a ona akurat chciała, mimo, że mówiła, ze nie chce.

Agatonik

"patriarchalne myślenie, które sądziłam, że odeszło w niebyt" - to mówi wszystko o autorce. :)))

ocenił(a) film na 1
Fiona7

Też miałam okazję już obejrzeć ten film.Moim.zdaniem jest przereklamowany i wcale nie taki na jaki się zapowiadał a z tym erotykiem to tylko marketing w ramach promocji ponieważ ten film nie kipi tym.Ten film to po prostu połączenie romansu i dreszczowca a czy polecam?jest do obejrzenia ale moim zdaniem nie powala

ocenił(a) film na 8
Angelika_135

"Do obejrzenia" i JEDEN? Wszystko okej z tobą?

Angelika_135

taka mała rada: jeśli czegoś nie rozumiem to staram się nie oceniać zostawiając przyjemność z robienia głupka z siebie innym...

Fiona7

O ileż życie byłoby prostsze gdyby ludzie rozmawiali w małżeństwie zamiast uciekać w romans:) Rozumiem nadal wyśpiewywałabyś peany gdyby głównym bohaterem był mężczyzna zdradzający żonę i jego również usprawiedliwiałabyś ON TYLKO REALIZOWAŁ STŁUMIONE FANTAZJE?:)

Gats_2

nastepny który zjadł wszystkie rozumy... nie tylko nie zrozumiałeś filmu ale i tego co Fiona7 napisała

ocenił(a) film na 8
Fiona7

Przecież momenty groteskowe były autoironiczne i taki był zamysł tych scen. Śmiech wzmacniał poczucie samoświadomości bohaterów - że rozumieją w jakiej niezręcznej sytuacji się znaleźli, coś ich przyciąga do siebie, a jednocześnie nie chcą popadać w jakieś popkulturowe stereotypy i schematy działań. Taka świadomość wymieszana ze wstydem, który usiłuje się zakryć śmiechem, wiedząc że i tak wszystko przebija i partner to widzi jest o wiele bardziej perwersyjna i intymna, niż najbardziej wyrafinowane bdsmowe figury, w których jednak zazwyczaj występuje jakiś element dysocjacji i samotności. Tutaj oboje bohaterów było obecnych i świadomych swojej obecności, zmuszonych uporać się z każdą minutą tej obecności - aby jednocześnie wyjść z twarzą, wyjść na eleganckiego człowieka i jakoś to pogodzić z potrzebami fizjologicznymi i seksualnymi. Romy w pierwszej scenie hotelowej miała niemały dylemat: poddać się pieszczotom Samuela i jednocześnie stracić szacunek do siebie, dumę, ośmieszyć się przed nim (mam skojarzenie z chłopakiem z Galerianek, który po nieudanym pierwszym zbliżeniu źle skończył) czy może powstrzymać wstyd i iść za głosem tego, co i tak by zrobiła, gdyby była sama i nikt nie patrzył. Samuel po wszystkim się zachował dojrzale i po męsku, przyjął ją, zaakceptował taką, jak jest. To był dla mnie najbardziej wstrząsający moment filmu. Drugim był, gdy mąż Romy usłyszał od niego to, co usłyszał i mało nie dostał zawału serca. Prosta wymiana słów, a ileż się za tym kryło. Reżyser teatralny z przestarzałymi poglądami na seksualność! Auć, to musiało zaboleć i zabrzmieć przerażająco.

Fiona7

Jej figura nie jest kobieca, zero talii, aseksualne to wygląda, brzuch wypracowany na siłowni i nie wyglądało.to kobieco , przeciwnie

ocenił(a) film na 8
dorota1805

Chciałbym zobaczyć twoją figurę.

ocenił(a) film na 6
dorota1805

dla Ciebie może nie, dla mnie tak

dorota1805

Jakie zero talii?! Przecież ona ma przepiękną talię. I cóż, tak, brzuch zwykle wypracowuje się na siłownii.

dorota1805

wiesz że to po 1: to seksistowska uwaga, po 2 : nie na temat, a po 3: open your mind

Fiona7

boziu, dziewczyno, idź na terapię, choć ogromne współczucie dla terapeutki, strasznie dużo roboty będzie. Ładnie poproś tatusia, może pozwoli. Straszny cringe, że rzeczy rodem z lat 50tych ktoś pisze nieironicznie w xxi wieku.

ocenił(a) film na 6
a5an0

boziu, nie wiem której części mojej wypowiedzi nie zrozumiałaś, tego, że napisałam, że to MOJA ocena? czy tego, że jesteś hejterem XX1 wieku? nie musisz się ze mną zgadzać, ale nie diagnozuj mnie skoro nic nie wiesz na mój temat.

a5an0

leczysz kompleksy na forum dzieciaku?

a5an0

hehe, napisała nieogolona gruba baba, jak wszystkie nowocześnie myślące feministki. :)

ocenił(a) film na 6
Fiona7

Myślę, że fajnie i trafnie wypunktowałaś spostrzeżenia co do przekazu filmu i odniosłaś do życia w realu :) Pozdro

ocenił(a) film na 6
Eliza_C

dziękuję bardzo, miło :)

ocenił(a) film na 4
Fiona7

nie sądziłam, że jeszcze ktoś w dzisiejszych czasach ma takie przestarzałe myślenie

ocenił(a) film na 6
LadywithRose960

jak mi przykro

LadywithRose960

może tak rozwiń myśl tiktokowy geniuszu? Fiona7 przynajmniej wysyliła się i napisała kilka zdań z uzasadnieniem a ty nawet nie potrafisz jednego zdania złożonego napisać

LadywithRose960

hehe, napisała nieogolona gruba baba, jak wszystkie nowocześnie myślące feministki. :)

Fiona7

Droga Fiono:)
WIERZ MI że wyglądam lepiej niż anorektyczna obwisła Nicole i widząc scenę o której piszesz miałam myśl ,,wow. Czas nie oszczędza nikogo. Jaka obwisła skóra i kości”. Zapraszam na ulicę. Zdziwisz się jak zobaczysz ile mega lasek po nich chodzi. Chyba że należysz. Do kobiet które spode łba patrzą na wszystkie zgrabne i piękne kobiety, takich zawistnic w naszym kraju pod dostatkiem haha. 

Anastasja667

to nie było meritum jprd co za pustastany na forum, jeszcze pochwal się miseczką

ocenił(a) film na 7
Anastasja667

A masz tak jak Nicole K 60+?

Fiona7

Odkryłaś, że jesteśmy gatunkiem zwierząt ssaka naczelnego, którym podświadomie kierują instynkty za pomocą gadziego mózgu.

SpeedyG

to było inspirujace doznanie, masz poczucie humoru to najważniejsze

Fiona7

Nie widziałam jeszcze filmu, ale bardzo trafne komentarze dotyczące natury ludzkiej, której się nie oszuka.

Fiona7

Kidman ma swoje 5 minut ale ten plastik mnie rozbraja
Ogolnie temat popularny:
A Family Affair z nią wlasnie
The Idea of You z Anka
czy włoski Inganno

Fiona7

Idealnie to podsumowałaś!

ocenił(a) film na 6
AngelaWince

dziękuję bardzo:) bardzo mi miło dla odmiany usłyszeć tutaj coś pozytywnego, a nie sam hejt

ocenił(a) film na 8
Fiona7

Olej te amatorskie komenty zakompleksieńców czym ty się przejmujesz... Żeby krytykować wyrobiony na siłowni brzuch sześćdziesiąciolatki, ja prdl... Szacun dla Nicole i tyle.

Fiona7

„ prawie każda kobieta jest uległa i lubi się poddać mężczyźnie. Znowu, nawet jeśli mówią, że tak nie jest, to ten film pokazuje, że tak jest.” - aha. XD czy ty utknęłaś w średniowieczu? Generalnie ten film jest obrzydliwy dla mnie.

blomkvist

skoro to obrzydliwe dla ciebie to rzeczywiście utknełąś w średniowieczu (mentalnie)

johnnydeepp

Być może. Ale ja uwielbiam swoje średniowiecze.

blomkvist

wiesz że czasem lepiej nic nie mówić niż rozwiać watpliwosci...?

johnnydeepp

Tak. Dlatego lepiej już nic nie mów.

ocenił(a) film na 2
Fiona7

Uważam, że się mylisz! Są też kobiety, które czerpią przyjemność z dominowania w łóżku, nie wszystkie czują się jak małe dziewczynki i potrzebują opieki. Kobiety potrafią za siebie odpowiadać i być szczęśliwe bez mężczyzny u boku! Przykład kobiety, kochające kobiety! Nie każda kobieta jest uległa, tak samo jak nie każdy mężczyzna jest dominujący. Taka generalizacja jest cholernie krzywdząca. Plus mówienie, że kobiety miotają się miedzy swoimi pragnieniami i jeżeli w sumie to niby trochę chcą, ale jednak mówią nie to trzeba je przymusić, żeby chciały bardziej. To w jaki sposób jest przedstawiona relacja między naszą główną bohaterką, a jej stażystą też jest strasznie niepokojące. Tak ludzie mają różnego rodzaju fetysze, ale zdrowe spełnianie ich to rozmowa i stawianie granic. Ustalenie bezpiecznego słowa, a nie pójście na żywioł. Bo żywioł w takiej dynamice nigdy nie zadziała! Już pomijając w ogóle sposób przedstawienia zdrady. Mogła porozmawiać z mężem o swoich fantazjach, jak widać pod koniec spełniał je zaskakująco chętnie! Zdrada nie jest i nigdy nie będzie wyjściem! A już to mówienie, że każdą kobietę da się zdobyć odrobiną manipulacji, tajemnicą itp. jest strasznie krzywdzące. Gdyby ten gościu zaczął by ze mną tak rozmawiać, byłam bym przestraszona i zaniepokojona!

ocenił(a) film na 6
Avis_Pls

swoją wypowiedź oparłam o to co widziałam w filmie i to na tym konkretnym przykładzie wyciągnęłam swoje wnioski. Nie napisałam, że tak jest zawsze, tak jest ogólnie w życiu oraz, że każda kobieta tak ma. Żeby było jasne, bo chyba dla wielu nie jest: nie pochwalam zdrady i jestem za komunikacją w związku! Tak, są kobiety dominujące i są ulegli mężczyźni. Ale jeszcze raz podkreślam: to są moje przemyślenia na temat TEGO KONKRETNEGO filmu, a nie życia i stosunków damsko męskich w ogóle. Nie musisz się ze mną zgadzać, nie napisałam swojej wypowiedzi po to, aby ludzie tu się ze mną zgadzali lub nie Napisałam, swoje refleksje po filmie, rozumiem, że Twoje były inne i ok. Masz prawo do innej oceny. oczywiście, mogła zrobić dużo rzeczy inaczej, ale jednak z jakichś przyczyn ich nie zrobiła i wybrała inną, mroczniejszą drogę do zaspokojenia swoich pragnień. Pozdrawiam

Avis_Pls

zrozum że dyskusja jest o filmie i konkretnej postaci a nie o tobie alfo, sigmo czy jak cie tam nazwac. Domyslam się że wiekszość piszących te "mUndrości" ma nie wiecej jak 40 lat (przynajmniej mentalnie) i myśli że zjadła wszystkie rozumy

Fiona7

dziękuję za Twój głos, klasę w odpowiedziach hejterom poniżej ,nie dajmy się prowokować

ocenił(a) film na 6
Ayta_1979

Tak dokładnie, nie dajmy się prowokować hejeterotm! z nimi i tak się nie wygra, więc ja nie zamierzam brać udziału w ich teatrzyku. Wierzę, że wszystko da się załatwić przez dobrą komunikację. Dziękuję za miłe słowa i wielu filmowych przygód życzę :)

ocenił(a) film na 8
Ayta_1979

Też mi to zaimponowało.

ocenił(a) film na 6
xxadrianxx

bardzo mi miło:)

ocenił(a) film na 8
Fiona7

Bardzo ciekawy komentarz, a raczej wyszczególnienie wątków. Podziwiam tez szczerość - mam nadzieję, że paru facetów to przeczyta i nabierze cojonesów, w sensie odwagi. :)