Czemu nikt (oprócz sióstr Victorii) nie zauważył, że ona i Keira się zamieniły? Przecież to widać już na odległość - (pomijając ich naszyjniki) - różne zachowania i to, że zamiast „księżniczki” (którą była Keira) odpowiadała „piosenkarka” (Victoria) lub na odwrót.
Bardzo przyjemna bajka i świetne piosenki :) Nasze dzisiejsze pseudogwiazdki powinny sobie ją obejrzeć, to może by się czegoś nauczyły. I szczerze powiedziawszy film z polskim dubbingiem jest o niebo lepszy nisz oryginalna wersja.