Naprawdę znakomity film. Szkoda, że wiele osób widzi w Big Bang tylko komedię.
No właśnie, to jest rewelacyjny film o kondycji człowieka, przedstawiony w bardzo komediowy sposób. A wg mnie najlepszy z tego co dotychczas Kondratiuka widziałem.
Szczególnie przejmująca jest rola Romana Kłosowskiego. A dlaczego ludzie dostrzegają w tym filmie tylko komedię? Bo są mniej pojętni od krów, z którymi Pan Kazimierz, pastuch woli rozmawiać.