Zacznijmy od tego, że ten film ma taki sam cel jak 'Bitwa Warszawska', czyli pokazać
Płolskę
jako naród silny i odważny, ale też pyszny i samochwalny, w ten sposób ją tylko
kompromitując. Już w trailerze śmiać mi się chce kiedy zobaczyłem zdanie: "Płolska
bitwa,
która zmieniła losy świata". Czy wy nie rozumiecie, że każda bitwa na swój sposób
zmienia
losy świata bez względu na to, czy biorą w niej udział Niemcy, Rosjanie, Rumuni, czy
Japończycy?
I do tego ta grobowa powaga w ogóle nie pasująca do Płolski. Filmu raczej nie obejrzę i
wiem, że w takim razie w ogóle nie powinienem był się wypowiadać, ale po trailerze
można
się spodziewać najgorszego.
I jeszcze to niepotrzebne 3D machnęli w nadziei, że chociaż efekty uratują film a
pewnie
będzie jak w 'Bitwie Warszawskiej' źle ustawiona, trzęsąca się kamera wszystko
zepsuje...
---
A i 'Polska' celowo pisałem przez 'ł'.
'Ten normalny' człowiek wpi*rdala zapewne schabowe, mieszkam w tzw. blokowisku itp. itd. w wakacje stoi przy zmywaku w Wlk. Brytanii, Moskwie albo Niemczech.
Od razu przepraszam za wszystkie moje obraźliwe słowa, ale uważam, że twoja wypowiedź jest zupełnie bez sensu i aż się tak żal robi jak się czyta niektóre wypowiedzi młodych ludzi o tym jakim to Polska jest beznadziejnym krajem. Polska zawsze, ale to zawsze była potęgą, przed którą drżało nie jedno potężne mocarstwo. Braliśmy udział w wielu bitwach, które diametralnie zmieniły świat. Zgodzę się z twoim zdaniem, że każda bitwa zmienia świat, ale zarówno bitwa Warszawska, jak i ta pod Wiedniem wpłynęły na losy świata bardziej niż inne. Wystarczającym argumentem jest chociażby to, że gdyby Sobieski nie zebrał armii i nie ruszył na pomoc pod Wiedeń to czegoś takiego jak chrześcijaństwo w ogóle by nie było. Turcy po bitwie pod Wiedniem nabrali do nas takiego szacunku, że jako jedyni nie zmazali nas z mapy Europy po rozbiorach. Ten fakt mówi chyba sam za siebie. W tej chwili nie pamiętam już dokładnie co to było ale w XIX wieku odbywało się coś w rodzaju sejmików ogólnonarodowych, gdzie zbierali się posłowie z całej Europy. Podczas takiego sejmiku, który odbywał się w Turcji zaproszono posła z Polski mimo tego, że taki kraj jak Polska w ogóle nie istniał politycznie. Niemcy i Rosjanie byli bardzo tym wtedy oburzeni. Reasumując wszystko, co tutaj napisałem- byliśmy wielkim krajem, a to, że w tej chwili nam się podwinęła noga, nie oznacza, że dawnej potęgi nie odzyskamy. Chciałbym przypomnieć, że historia kołem się toczy i jestem pewien, że Polska znów będzie takim narodem jak dawniej, mimo tego, że na chwilę obecną nic na to nie wskazuje. Polska od 966 na zawsze... miejmy taką nadzieję.
Nie przejmuj się, to jest jakiś żydek, który trolluje po filmwebie i wygaduje na każdy polski film historyczny. Zazdrość go bierze o to, że nasz kraj ma wiele momentów, do których można wrócić z rozrzewnieniem i dumą, a jego może się pochwalić wyłącznie zrzucaniem białego fosforu i bomb kasetowych na arabskie wioski.
Jeśli ja jestem 'żydem', to Ty zapewne 'cyganem'. :D
I like it!
Tiaa bardzo lubię filmy akcji, ale też horrory, dramaty, obyczajowe, thrillery i kino w stylu 'CyberPunk' :D
Ale Ty biedny zjadaczu schabów nie wież, co to znaczy.
,,Wież"? Aleś wtopę zrobił, panie Mojsze Wojewódzki, jednak polska język trudna język, niezwykle ciężko wam przychodzi ta maskarada, ale to dobrze, tym łatwiej was rozpoznać.:>
1)'Panie' piszemy z dużej litery, bo to zwrot grzecznościowy.
2)'Polska' z dużej litery, bo to nazwa kraju.
3)'trudna'- zła odmiana.
4)'Was'- piszemy z dużej litery.
To tyle jeśli chodzi o ortografię na, której punkcie jesteś tak wyczulony ;]
1 - nieobowiązkowe, to oznaka szacunku wobec rozmówcy, a tobie właśnie po hakowatym nosie spływa moja plwocina.
2 i 3 - pheheh, znowu się demaskujesz, tym razem nieznajomością znaczenia naszych powiedzonek.
4 - patrz punkt 1.
Przecinek w złym miejscu, znowu wtopa. Aj waj.
Ci "Patryoci", nie rozumieją otaczającego ich świata, którego swoim ciemnym rozumkiem ogarnąć nie potrafią. Dlatego też tworzą sobie jakieś nonsensowne teorie o żydowskich czy bolszewickich spiskach przeciw Polsce. Ostatni marsz w Wawie pokazał, że niestety wielu naszych rodaków uległo propagandzie polityków i jedynej słusznej telewizji co ma przekład w postach na tym forum. Jedyne co można zrobić to obśmiewać te ich głupie gadki i patrzeć jak krztuszą się własnym jadem. Pozdrawiam
No właśnie "Polska", a nie "Płolska"... takie tu tylko moje małe wtrącenie i już zmykam, bo nie chcę się wykłócać.
Bo to żydek, nienawidzi Polski za to, że jego dziadunia Polacy z narażeniem życia chowali w piwnicy.
Nie jestem żydem. Hmmm...Z resztą nawet jeśli to co z tego? ;D
Jakaś segregacja z Twojej strony?
O dziwo samymi antysemitami bywają najczęściej sami Semici :D
Polecam film 'Fanatyk' :)
"Może jestem żydem, może nie. W dzisiejszych czasach liczy się tylko marketing".
Pozdrawiam :P
Tak, zjeść teraz Peggi Funghi.
Ale powracając do tematu: Marsz do psychiatry, chodź raczej jest już dla Ciebie za późno.
Jak czytam takie komentarze to mi się płakać chce. Polska to rzeczywiście jedyny kraj w swoim rodzaju. Rozpamiętujemy porażki, to wyzwą od debila. Chwalimy się swoimi zwycięstwami, to od kretyna. Może ta bitwa nie odmieniła losów świata, ale na pewno zmieniła losy Europy. Trochę się zgadzam z tym, że nie ma co ciągle wracać do przeszłości i ubolewać nad tym. W takim stanie długo nie pociągniemy, ale nie można zapomnieć o naszej historii. Poza tym nie rozumiem tego oburzenia, że chcemy pokazać światu jedno z naszych największych zwycięstw. Przesadnie je gloryfikujemy? Amerykanie dostali wpi*rdol w Pearl Harbor, a nawet tutaj co chwilę pokazywali jacy to oni są wspaniali i dzielni.
Tym bardziej szkoda, że co by nie mówić o naszym kraju to mamy gigantyczny potencjał żeby być "kimś". Jak tak dalej pójdzie to historia, będzie jedyną rzeczą jaka po nas pozostanie.
"No właśnie- Już nie pociągamy- zwłaszcza za granicą. Już cały świat z nas się śmieje."
Niestety, potwierdzam. Ostatnio będąc w Burkina Faso (a co, podróżuje się!), w mieście Dori, najadłem się wstydu, gdy kupując wodę, sprzedawca mimochodem zapytał, skąd jestem. Z pąsem na twarzy, maskując (niezdarnie) swoją odpowiedź chrząknięciem, odrzekłem, że z Polski. W tym momencie przemiły, nieco podstarzały już, sprzedawca zaczął się śmiać do rozpuku, aż mu żebra trzeszczały, a ja, miast zabrać zakupioną wodę, chyłkiem umknąłem w pierwszą napotkaną boczną uliczkę.
Jeszcze gorzej jest we Francji i Anglii. Będąc w Londynie starałem się mówić po rosyjsku, gdyż tam po prostu jesteśmy traktowani jak 'szajsen', zaś kiedy byłem w Paryżu i wjeżdżałem windą do wieży Eiffla płakać mi się chciało kiedy przede mną stało grube dziecko z sandałami założonymi na wysokie zimowo-jesienne skarpety, a po chwili: "Mamo, daj mi ta kanapkę z szynką!".
Możecie się ze mną nie zgadzać, możecie 'hejtować', ale to widzi każda normalna osoba, która chodź trochę podróżuje.
historyjka mocno naciągana- zresztą jaką trzeba być ofermą, żeby tak zwiać i nie rozumiem dlaczego na dzień dobry sponsowiał jeszcze nie znając reakcji na kraj(ja spotykalam się ze zupelnie innymi i to nie tylko w miejscach gdzie żyję sie z turystyki)- takie zachowanie jest po prostu żenujące bardziej niż pochodzenie z Polski(oczywiście w mniemaniu surreala)- dlatego też nie daję jej wiary
Na wszelki wypadek (moze nie zauważyłeś) mój komentarz nie odnosił sie do Twojego posta.
To pokolenie Gazety Wybiórczej. Ostatnio krytykowali rekonstrukcję Hołdu Ruskiego w Krakowie. Podobno to było uwłaczające dla Moskwy i nie powinno się świętować takich imperialnych świąt. Oni już sami się gubią w swojej retoryce. Kęski źle, zwycięstwa źle. Ogólnie to źle, że tu jest Polska a nie jakaś Bolszewia czy Niemcy. No, ale czego rządać od potomków KPP i KPZU.
Tu chodzi o sposób pokazania klęsk i zwycięstw, a nie o to czy je pokazywać czy nie. W Amerykańskich filmach jest pełno patosu, co czyni je ciężkostrawnymi ale amerykanie je kochają - jednak jaką mamy opinię o mieszkańcach USA wiadomo. Poza tym mamy tam olbrzymi budżet, fantastyczne wykonanie, dobrą grę aktorską i nie ma tak na siłę wciskanych wątków miłosnych itp. A co u nas - Bitwa Warszawska miała potencjał ale ją spartolili jak tylko mogli. Ostatnie filmy "patryotyczne" czy o Popiełuszce i Papieżu są tak sztuczne jak biust Pameli Anderson. Świat i postacie są tam przedstawione w sposób binarny i w pewnym momencie przekroczona zostaje granica farsy. Można też dodać ciągle tych samych aktorów i płytkość. W Bitwie pod Wiedniem znowu wsadzili Szyca i Alicję Bachledę-Curuś, której największym osiągnięciem było złapanie na dziecko Colina Farella. Jeżeliby zaczęli kręcić o Bitwie pod Grunwaldem, miałbym olbrzymie obawy czy Karolak nie zagra Jagiełły, a poziom filmu nie będzie jak u Bolla.
Po drugie - Jeżeli mnie też zaczniesz wyzywać od komuchów, zdrajców, żydów, pachołków moskwy czy czytelników wyborczej to daruj sobie odpisywanie. Już mam trochę dość tego chorego prawackiego chamstwa i zacietrzewienia, które tak zatruwa ten kraj.
"Po drugie - Jeżeli mnie też zaczniesz wyzywać od komuchów, zdrajców, żydów, pachołków moskwy czy czytelników wyborczej to daruj sobie odpisywanie. Już mam trochę dość tego chorego prawackiego chamstwa i zacietrzewienia, które tak zatruwa ten kraj."
Ale o co chodzi? Co inneo jakość filmu a co innego krytyka samej chęci kręcenia filmów patriotyczny, czy jak ich tam zwał. Kino nasze ogólwnie teraz jest nieporónwywaleni słabesze od tego z czasów PRL.
Odnośnie wyzywania. Po czynach ich poznacie. Mam prawo oceniać kogoś a szczególnie osoby na świeczniku. Odnoścnie Twojego poprzedniego postu:
"Ci "Patryoci", nie rozumieją otaczającego ich świata, którego swoim ciemnym rozumkiem ogarnąć nie potrafią. Dlatego też tworzą sobie jakieś nonsensowne teorie o żydowskich czy bolszewickich spiskach przeciw Polsce. Ostatni marsz w Wawie pokazał, że niestety wielu naszych rodaków uległo propagandzie polityków i jedynej słusznej telewizji co ma przekład w postach na tym forum. Jedyne co można zrobić to obśmiewać te ich głupie gadki i patrzeć jak krztuszą się własnym jadem. Pozdrawiam"
Teorie spiskowe to tak na prawdę polityka. Może tego nie rozumiesz, ale nie ma dobrych wójków. Jeśli nasz kraj nie zadba o swoje interesy to nikt za nas tego niezrobi. I może z łaski swojej pokażesz na czym polega ta propaganda "jedynie słusznej telewizji i polityków"? Zresztą propagandy mediów głównego nurtu, a nawet rzekłby manipulacji, ta "jedynie słuszna telewizja" i tak nie przebije. Przypmnę chociaż sławny odwrócony szalik Lecha Kaczyńskiego, o rzekowmych prawdziwych Polakach wypowiedzianych prze J. Kaczyńskiego 10-05-2010, o krzyczeniu "niech spadnie" a w rzeczywistości "niech zostanie" po kłopotach z samolotem żony B. Komorowskiego, pominę już odpowiednie cięcie wypowiedzi i ich zestawianie z wypowiedziami polityków rządu. I mogę tak w nieskończoność.
Czasami słucham RM i głupoty jakie tam wygadują są godne pożałowania. Raz jakiś facet zaproszony do programu mówił, że nasz kraj jest celowo wyniszczany demograficznie przez rządzących, w większości pochodzenia żydowskiego. To się nie mieści w pale. Czasami przemknie się coś mądrego, ale natychmiast jest to przykrywane właśnie takimi stwierdzeniami jak "Judajczykowie nas od tyłu zachodzą" albo telefonami słuchaczy, którzy mówią coś o wieszaniu na lataraniach. Oczywiście idąc za 5 przykazaniem Ksiądz prowadzący i goście w studiu mu przytaknęli. Co do mediów głównego nurtu jak TVN to się zgadzam. Wielokrotnie mnie krew zalewała w jaki sposób przedstawiali Napieralskiego w ostatniej kampanii. Nie ma co jednak ukrywać że Jarek, ma swoje za skórą i to mocno - "My stoimy tu gdzie wtedy, a oni tam gdzie stało ZOMO". Z jednej strony kondominium a z drugiej to by on hołd lenny USA złożył. Twój post o Bolszewii czy KPZU też wpisuje się w takie gadanie. Koleś nie potrafi jakoś uargumentować swoich słów - OK. Ale nie ma co go mieszać z błotem bo to świadczy o mieszającym (:P).
Wiesz, jeśli chodzi o teorie spiskowe to z włanego podwórka przypomnę sławne Klewki. Piąte przykazanie nie ma nic do rzeczy. Morderców, ludobójców z lat 45 - 56 należy powywieszać a przynajmniej wsadzić do paki. Jednak w tej "demokratycznej" Polsce oni nawet procesó nie meli. Co do tego ZOMO to po tych 5-ciu latach rządów PO - PSL niewiele się pomylił. A z kim mamy trzymać? Z Rosją? Z Niemcami?
"Twój post o Bolszewii czy KPZU też wpisuje się w takie gadanie" Wybacz, ale to jest bicie piany. Uzasadnij, proszę. swój pogląd. Co takiego w mojej wypowiedzi jest kłamstewm i co wpisuje się "w takie gadanie"?
Klewki - to było gadanie Leppera, ale nie chodziło o tajne bazy CIA. Jeżeli należałoby wieszać morderców i ludobójców z lat 45-56 to zarówno tych z UB jak i NSZ czy WiN. Po upadku dyktatury franko nikt w hiszpanii nikogo nie rozliczał, a wszyscy weterani - po obu stronach zostali uznani za bohaterów. W Grecji - również oddziały edes i oddziały, które najpierw kolaborowały z niemacmi a potem wyrżnęły w pień lewicę zostały uznane za bohaterów. A w Polsce mamy podział my-oni. Albo wszystkich uznamy za bohaterów albo za bandytów i ludobujców. Jeżeli chodzi o politykę zagraniczną. To mamy trzymać z tymi z którymi mamy wspólne interesy. Jeżeli to dla nas korzystne, powinniśmy trzymać z niemacmi, rosją, albo UE.
Moja paralela między twoimi słowami a wojną polsko-polską jest oczywista. Który z polityków chce bolszewii w kraju? Który jest potomkiem członka KPP czy KPZU, a nawet jeśl,i to co to ma do rzeczy?
PS W końcu KPP została zniszczona przez największego antykomunistę w dziejach - Stalina ;-)
Pozwól, że uzupełnię, bo słusznie prawisz.
9)Robią siku na siedząco.
10)Jedzą kartofle.
11)Śmierdzi im z lewego buta.
12)Na wakacjach chodzą z plastikowymi torbami z logiem 'Biedronki'.
13)To rasiści, którzy o wszystko się awanturują.
Cieszę się, że pojawiła się chodź jedna osoba, która racjonalnie myśli ;P
no to może by tak poprawić wizerunek Polaka odpowiednim zachowaniem a nie spalać się ze wstydu, bo to również godne jest wyśmiania.