Film sam w sobie niezły. Ale myślę, że emitowanie go w Wielki Piątek jest lekkim nieporozumieniem ze strony TV Polsat. Jak myslicie?
A ja gburów, którym zdaje się, że są najmądrzejsi.
I sprany mózg to masz ty, gówniarzu.
Nie uważam się za najmądrzejszą.
Może i gówniarz, ale przynajmniej nie mam nasrane tak jak ty. Idź lepiej posłuchaj swoich idoli Natanka i Ojca Dyrektora, to jest coś dla ciebie moherze.
Nasrane to pewnie ty masz. To, że ktoś jest katolikiem na pewno nie znaczy, że ma nasrane we łbie.
Masz rację zaraz pójdę i posłucham swoich idoli. Natanka nie po on nie jest do końca w porządku, ale Ojca Dyrektora posłucham, gdyż przynajmniej dowiem się czegoś pożytecznego, a nie tak jak wy z Polsatów czy TVNów.
Namącili wam w głowach i nic dziwnego, że wszyscy są antyklerykalni.
A ty idź i posłuchaj swoich idoli Solorza albo Waltera, Drzyzgi, Grodzkiej, Palikota i reszty mieszanego towarzystwa przyjaciół błazeństwa.
Ja nie mam nic do katolików. Znam ich wielu, ale oni są normalni, nie są takimi przewrażliwionymi obłąkanymi dewotami chcącymi wszystkich nawracać na ich "jedyną słuszną" wiarę i każdego kto myśli inaczej najchętniej by ukamienowali, tak jak ty. Resztę tego co tam nabazgrałeś, już nie skomentuje bo to co piszesz jest po prostu śmieszne i żałosne i pokazuje tylko że mam rację pisząc że jesteś chory. Dziwie ci się że jeszcze pokazujesz swoją facjatę przy wypisywaniu takiej mielizny, wstydził byś się...
Dobra mam was, gdzieś. Chciałem was nawrócić, ale jak nie to nie. Nic na siłę, każdy ma wolną wolę i krótko mówiąc robi co chce.
Wasz wybór.
Haha...nie, no ty sobie musisz robić jaja nie wierze że to wszystko na poważnie piszesz
Debile to jesteście wy. Ciemnota ślepa na wszystko co was otacza poza tyn głupim światem.
No niby nie, ale wiesz no nikt za bardzo o nic cię się nie pytał więc jak nie znasz od korzeni wszystkich stron konfliktu, to nie wcinaj się. Szczególnie, że masz rację tylko w 50% swojej wypowiedzi. Domyśl się jakie to części/.
POZDRO...
O to chodzi, że my ten świat badamy, a wy co? Gówno o nim wiecie, jakieś kreacjonistyczne farmazony tylko podajecie, co w sobie krzty faktów nie mają.
To jak żeś taki mądry, i taki zafascynowany światem, to pewnie wiesz, że już niedługo się nim pocieszysz, bo w 2012 będzie koniec świata... Ciekawe czy w to wierzysz? Bo ja nie bardzo.
Po kiego grzyba mi tu wylatujesz z jakimś 2012? O.O Co to ma wspólnego z nauką trepie?
TREPIE... Co za literatura. Pogratulować. No co taki z ciebie naukowiec i nie wiesz o WIELKIM KOŃCU ŚWIATA 2012? eee. Jak chcesz więcej informacji o tym to polecam te adresy:
- http://koniec-swiata2012.com.pl/
- http://www.przepowiednia.net/
- http://niewiarygodne.pl/query,koniec%2B%B6wiata,szukaj.html?smgajticaid=6e48a
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Koniec_%C5%9Bwiata
Masz tutaj tak z grubsza, możesz sobie poszukać więcej jak chcesz
I to ma być jakiś śmieszny dowód na koniec świata? Kalendarz Majów? Jakieś żenujące Pismo Święte? Proroctwo Oriona? Nibiru? Brednie bez dowodów i tyle.
Kalendarz Majów, jest jakimś dowodem, ale nie najmocniejszym. Proroctwo oriona - raczej nie. Nibiru - Na pewno nie, ale Pismo Św. na pewno tak. Nie określa ono dokładnie daty końca świata, jednak jasno i wyraźnie podkreśla, że on nastąpi, tym się różni od innych bredni, że nie pokazuje jasno tylko wiele trzeba się domyślać i odczytywać symbole.
Jakim niby dowodem? Koran też pisze o końcu świata, tak samo jak o końcu świata pisze w sagach nordyckich. Jakoś jednak to się nie spełnia i się nie spełni. To wy macie tak nasrane we łbie, żeby dążyć do końca świata....
Widzę, że ty wypowiadasz się w kwestiach, o, których nie masz zielonego pojęcia. Skoro w ogóle nie interesujesz się katolicyzmem to skąd nas tak dobrze znasz. Skąd wiesz co myślimy, co robimy, do czego dążymy, o co nam chodzi itp. Skąd skoro nie masz o czymś zielonego pojecia to siedź cicho a nie skoml tutaj.
O tym waszym końcu świata to już się dużo nasłuchałem. Poza tym ciągle uczęszczam na różne posrane akcje katolickie. Jedyny koniec świata jakiego możecie doczekać to spluwa przy waszej skroni.
To po kiego grzyba uczęszczasz na akcje katolickie i słuchasz o tym naszym końcu świata. Weź. Jak Ci się nie podoba katolicyzm to zabieraj się i spadaj a nie zatruwaj tej religii swoją marną obecnością. I masz rację koniec świata dla każdego następuje przy jego śmierci, ty nie jesteś wyjątkiem.
To schowaj się z tym SWOIM debilizmem. Powiem, ci, że ty se nie ryzykuj, se nie ryzykuj...
Mówi to ten, co nie podaje żadnych argumentów, wysyła żenujące obrazki, którymi tyłek sobie mogę podetrzeć i w sumie to nie ma nawet styczności z Biblią.
Tak właśnie mówi to ta osoba, z tym, że:
jeśli te obrazki są dla ciebie żenujące to jesteś beznadziejny
No jeżeli możesz się podcierać przez monitor to gratulacje pomysłu, możesz zaoszczędzić na papierze toaletowym,
Co do styczności z biblią to już całkiem, się rąbnąłeś Wyobraź sobie, że bardzo często i bardzo wiele razy mam styczność z biblią, niestety mówi zarzuca mi to ktoś kto na 100% w życiu nie miał jej w ręce, weź mnie nie rozśmieszaj człowieczku...
Tak, zdjęcia z Twoim ciotowatym bogiem nie robią na mnie większego wrażenia.
Mówi Ci to ktoś, kto chodzi na dwa kursy biblijne, w tym regularnie odwiedza seminarium ; )
Idź ty marionetko szatana. Schowaj się cioto. Dostaniesz kiedyś pożądanie w dupe to może wtedy zobaczysz kim jest Bóg, pajacu.
Uważaj, bo teraz powiedział ciota o Panu tego świata, żeby Ci ten durny język nie usechł.
Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy (jak to się mówi.)
I kiedyś ćpunie przypomni ci te słowa.
Kto nie jest z Bogiem, jest przeciwko Bogu, a kto jest przeciwko bogu jest marionetką szatana, który już się tobą interesuje.
Taka jest prawda i powiem szczerze, żal mi Cię.
Bóg i Szatan Cię obserwują i walczą o Ciebie, jednak na razie zdecydowaną przewagę nad tobą ma szatan.
I takiego durnia bez mózgu to ma w ręce bez żadnego wysiłku.
Hehe, jaaasne : D
Takie bajki koślawe to zostaw dla siebie i sobie podobnym bezmózgów, ale nie dla ludzi inteligentnych ;) Idź się modlić do Rydzyka i do Natanka.
Ten Twój Bóg to wiesz co może mi dobrze zrobić ; )
Bajki powiadasz głupcze?
To se przeczytaj o męczeństwie i śmierci wielu setek tysięcy chrześcijan pomordowanych jeszcze za czasów cesarstwa rzymskiego. Kiedy to na koloseum i tym podobnych arenach oddawali oni życie za Boga i za głupców takich jak Wy frajerzy z Białowieży.
I pomyśl se teraz (rusz tym łbem)
czy za takie jak ty to nazywasz ,,Bajki"setki tysięcy a teraz i miliony chrześcijan oddawałoby życie. No chyba, ktoś kto jest przy zdrowych zmysłach nie będzie oddawał życia za bajki?
Musieli mieć jakiś powód...D
Mieli powód - nasranie we łbie.
Za islam muzułmanie też oddawali życie, za zaratusztrianizm też, za pogaństwo też i za hinduizm też. Za każdą religię ludzie oddawali życie. Przerażający fakt, co nie?
Sam masz nasrane we łbie. Weź się stul bo za takie odzywki to kiedyś dostaniesz po ryju i się skończy.
No to dawaj patałachu, co tylko by pewnie robił loda księdzu jako ministrant ; )
Nie byłem w ministrancie, a ty jesteś matołem do potęgi 3. Na to mam już wystarczającą liczbę dowodów. Brak kultury to twoje podstawowe cechy. Jesteś za niski jak na mój poziom. Kiedyś za to będziesz płacił a ja się będę śmiał. Robaczku. Marny pyle.
Dawaj jeszcze tępaku!
Uwielbiam was wkurzać i patrzeć jak cudownie się trzymacie miłości do wroga, zasady nieoddawania, niewypowiadania złych słów przeciw swoim braciom ; )
Dawaj jeszcze, bądź jeszcze większym hipokrytą!
Szkoda mi czasu nawet obrażać i obrzucać takimi obelgami, takiego idiotę jak TY.
Po prostu szkoda mi na Ciebie czasu, szczególnie jeśli widzę co prezentujesz swoją postawą (a prezentujesz niewiele, właściwie nic oprócz swojej potęgi nauki)!
Przynajmniej wiem, że nie gadam z katolikiem, tylko kimś, kto udaje że nim jest i kto nie potrafi się ani trochę trzymać zasad danych przez Nauczyciela...
Tu niestety też nie trafiłeś kolego. Wiedz, że gadasz z katolikiem.
Co do zasad to ty się ich lepiej trzymaj.
Ja się trzymam lepiej wykładni Jezusa niż niejeden katolik, co też widać po Tobie...
Jasne. Jak ty się trzymasz nauki Jezusa to ja jestem św.
Nie rozśmieszaj mnie, od kiedy ty taki katolik jesteś, że się tak nauk Jezusa trzymasz?
Zacznijmy od tego, że Jezus nie był katolikiem, tylko Żydem. Po drugie - jego nauk może trzymać się każdy, a nie tylko wierzący. Tyczy się to każdej filozofii...
Zgadzam się odnośnie trzymania się nauk Jezusa. Ale On BYŁ katolikiem! Założyciel wiary katolickiej MUSIAŁ być katolikiem. Przecież gdyby był ŻYDEM to by go ŻYDZI nie ukrzyżowali! Żyd nie jest TYLKO narodowością, ale głównie wiarą. A Jezus był katolikiem. Tak jakbyś powiedział: Abraham nie był żydem, bo w tedy żydów nie było. Ale Abraham "stworzył" żydów. A przynajmniej według wierzeń jest ojcem narodu żydowskiego.
Tyle z definicji. Moim zdaniem żyd, katolik, muzułmanin, poganin, buddysta, ateista to jedno i to samo. Więc: Jezus nie tylko BYŁ żydem. Był też poganinem, muzułmaninem, buddystą i ateistą :P. To tylko moje zdanie, wytłumaczenie go zajęłoby sporo czasu. Jezus pewnie wytłumaczyłby to tak: To wszystko ludzie.
Jezus był żydem, każdy jego uczeń był żydem i został do tegoż narodu posłany.
To, że go ukrzyżowali nie znaczy, że nie był żydem. Ukrzyżowano go, bo głosił nauki niezgodne z nauczaniem starszych (np kazał wierzyć w siebie jako syna Boga). Poczynił też znaczne zmiany w prawie, które przykazał Mojżesz, lecz Jezus nadal był żydem.
Wytłumaczył też Dekalog, lecz nie wniósł do niego żadnych zmian, w przeciwieństwie do Kościoła katolickiego, który poważył się zmienić prawo nadane przez samego Boga.
To wszystko ludzie, ale do zbawienia wiedzie tylko JEDNA ścieżka. I nie jest nią droga katolicyzmu, buddyzmu, czy ateizmu. Sorry.
"Poczynił też znaczne zmiany w prawie, które przykazał Mojżesz,"???
W późniejszy poście napisałeś, że w ogóle tych praw nie zmienił...
Tak, tutaj mój błąd. Jezus zmienił prawo w jednym punkcie - zamiast "oko za oko" wprowadził zasadę policzka.
Żałosny nobie, Jezus BYŁ katolikiem, i zacznijmy od tego, że w podstawowych kwestiach nie masz żadnej wiedzy, więc daruj sobie kolejne wywody filozoficzne na temat nauki Jezusa i katolicyzmu.
Przecież Jezus założył wiarę katolicką, więc jak nie mógł być katolikiem? Zastanów się najpierw co piszesz...
No błagam cię, trochę się uspokój. Po co marnować nerwy i palce, na takiego ignoranta? "Ignoranta to człowiek ,który nie ma pełnej wiedzy na pewien temat, przez co stanowi zagrożenie dla siebie i innych", jest to definicja, którą mój przyjaciel szkolny katecheta, podał swoim uczniom. To jasne że Oriflamme nie ma pełnej wiedzy na temat religii, jeżeli uważa ją za bzdurną i obłudną.