A ktoś potrafi mi powiedzieć jak wcześniej kręcono filmy o policjantach?
Myślę, że Harry Callahan był po prostu nowym typem bohatera-policjanta, naginającego prawo i omijającego biurokrację, byle tylko załatwić bandziorów. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że na tym polegał fenomen "Brudnego Harry'ego". Nie zbierał dowodów i nie czekał na nakazy, miał gdzieś prawa zatrzymanego, postępował według kilku prostych zasad.