Wczoraj w nocy umarła moja 15 letnia psia przyjaciółka. Ogromny ból. Wieczorem, nie mogąc usiedzieć w smutnym domu, poszłam na film i prawie cały przeryczałam. Ze względu na własną bolesną stratę i ze względu na pięknie nakręcony i opowiadający o wspaniałej psiej duszy obraz.
Polecam ten film każdemu, kto kocha psy i ma wrażliwe wnętrze. Wzruszycie się do głębi i jeszcze bardziej zrozumiecie naszych futrzanych przyjaciół. 10/10.
Bardzo mi przykro, wyrazy współczucia i moc przytulasków :) Sama mam 15 letnią przyjaciolke, ktora już choruje...Nawet trudno mi sobie wyobrazić, życia bez niej... Pani przyjaciółka jest teraz za tęczowym mostem, spokojna... Miałyście możliwość, przeżyć razem wiele szczęśliwych chwil ze sobą, to najważniejsze :) Moc miłości przesyłam <3