PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=905}
7,9 97 tys. ocen
7,9 10 1 97085
8,3 55 krytyków
Casablanca
powrót do forum filmu Casablanca

Do takiego zdania doszedłem po obejrzeniu Casablanci!
tyle się o tym mówi, większośc wypowiada się o tym filmie z rozrzewnieniem, więc w końcu zdecydowałem się na obejrzenie
i...
żałuję, bowiem zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością bylo mało przyjemne! Właściwie czym tu się tak zachwycać, ja wiem że niektórzy ludzie płaczą w scenie końcowej, dla mnie ona była tak mdła i pretensjonalna że aż śmieszna.
Oczywiście jak na film z tak dużym stażem doceniam jakąś tam jego uniwersalność, poadczasowość, ale żeby się nad nim tak zachwycać?!
zupelnie nie rozumiem, bo naprawdę nie ma czym
miły filmik ot co, ale nic poza tym

ocenił(a) film na 8
marcinn_ek

zważ na to ile lat temu kręcony był ten film!
i dopowiedz sobie też na pytanie, ile teraz powstaje DOBRYCH i AMBITNYCH filmów o miłości i uczuciu, o ludziach gotowych poświęcic to co mają najcenniejsze dla dobra ogółu, a ile chłamu i tandety, gdzie najpiękniejsze emocje sprowadzają się do scen łóżkowych... myślę, że nie wiele kręci się dziś takich ekranizacji jak Casblanca dlatego też mówi się o niej z takim rozrzewnieniem, o którym wspominasz, a którego sam nie rozumiesz.

ocenił(a) film na 8
marcinn_ek

Nie mogę się z Tobą w pełni zgodzić, ale masz troszeczkę racji. Może Casablanca nie powala na kolana, ale na pewno daje radę i jest to bardzo dobry film, ze świecą szukać w dzisiejszym hollywood takiego i chyba to jest jego główną zaletą, że dzisiaj już takich nie kręcą (oczywiście chodzi mi o amerykańskie "hity", bo w kinie niezależnym, bardziej kameralnym zawsze znajdą się filmy dobre i wartościowe, ale prawie nikt ich nie zna)

użytkownik usunięty
simek

Nie ma co tłumaczyć, że film powstawał w takich czy innych czasach, bo w tamtych czasach kręcono też inne, znacznie lepsze filmy. Ale cóż, nie wiedzieć, czemu, akurat Casablancę okrzyknięto jednym z filmów wszech czasów - moim zdaniem niesłusznie; obraz się zestarzał i mnie nudzi, czego nie powiem o innych tytułach z tamtych lat.

Bo ma to coś.Tego się nie da wytłumaczyć.Ten film miał być tanim filmem propagandowym,nawet ponoć Ricka miał grać R.Reagan.

ocenił(a) film na 8
adamir19

Całe szczęście, że tak się nie stało, gdzie mu do Bogarta! A ten film wcale nie pasował na propagandówkę.

ocenił(a) film na 10
Getzz

Hmm, no cóż nie mogę sie z tobą zgodzić. Jak by nie patrzeć wątek II wojny światowej przewija się przez cały film, więc wg mnie jak najbardziej mógłby pasować. Wymieniając: Ucieczka z Paryża, same miasto Casablanca, wątek emigracji do Stanów Zjednoczonych w tym przewijająca się historia Laszlo, Marsylianka w barze Ricka, przybycie majora Strassera. Myślę że jest jeszcze kilka rzeczy których nie pamiętam. Sam film podkreślam- Nie jest filmem propagandowym ale gdyby nie tak wyrazisty romansu między Rickiem a Ilsą to mógłby być film zdominowany przez motywy polityczny.

ocenił(a) film na 9
marcinn_ek

nie rozumiem ludzi, ktorzy nie doceniaja tego filmu
swietny, nawet jak sie dzis oglada

ocenił(a) film na 9
marcinn_ek

A ja właśnie obejrzałem i mi się podobał.. Nie wzruszył mnie jakoś specjalnie, ale trzeba przyznać, że ma w sobie coś niezwykłego - dialogi, postaci, szczególnie bohater stworzony przez Bogarta. Poza tym nie wiadomo dokładnie, co się stanie, postaci są nieprzewidywalne - to trzyma w napięciu i ani chwilę ten film mnie nie nużył.

użytkownik usunięty
Linek

Zgadzam się z poprzednikiem. Dla mnie film 8/10. Rewelacji nie ma, ale bez przesady, że film jest słaby. Mówicie: patos. Czego się spodziewaliście po melodramacie? To tak jakbym ja się użalał pod westernem, że strzelaniny były, a ja miłuję pokój. No - powagi trochę. Co do zestarzenia się - akurat w tym dziele czas nie zepsuł odbioru, choćby z tego względu, że to MELODRAMAT. Gdyby to, powiedzmy, był film science-fiction, to owszem. Efekty specjalne byłyby na mizernym poziomie. Ale w jaki sposób może się melodramat postarzeć, kiedy w "Casablance" mamy całą esencję tego gatunku? Świetne role, akcja się dzieje w bardzo kameralnym miejscu. Dużo przepychu, ale o to chodziło. I kilka wcale nie głupich tekstów. I tragizm gł. bohatera. Szczerze - spodziwałem się kiepskiego kina, bo przeczytałem kilka komentarzy wcześniej. A tu takie zaskoczenie. Jeszcze raz - może bez przesady, że arcydzieło, ale naprawdę solidny film, który warto obejrzeć, choćby z tak błahego powodu, by przekonać się, co inni w nim widzą magicznego.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8

łaaa chciałem coś napisać ale nie widzę sensu bo już to napisałeś.w 100% ta sama opinia

marcinn_ek

oglądałam ten film razem z pięcioma koleżankami...
i mimo to wszytkie usnęły.
:/

ocenił(a) film na 10
martus_89

Boże ludzie ... dlaczego szufladkujecie ten film jako tandetny romans dla samotnych pań ? Chyba za dużo Magdy M sie na oglądaliście -_-

ocenił(a) film na 8
marcinn_ek

Kolega nieco rozmija się z istota tematu już na poziomie tworzenia go.

"Kanon (sztuka) - zespół wzorców, reguł i metod wytwarzania obowiązujących w DANYM OKRESIE w odniesieniu do przedstawiania ludzkiej postaci, stylu architektonicznego, lub wszelkich form artystycznych na określonym obszarze."

Do tego typu obrazu jak Casablanca wymaganym jest albo jakiś zakres wiedzy na temat ówczesnej kinematografii, albo nieco wyobraźni. Czegoś widocznie autorowi brakuje.

marcinn_ek

Mam trochę mieszane uczucia co do wypowiedzi autora tematu. Osobiście mnie też film nie zachwycił na tyle ,aby nie spać w nocy ,ale na pewno nie żałuję że go obejrzałem. Jestem w stanie zrozumieć fenomen tego filmu ,chyba bardziej ze względu na to kiedy powstał niż na to jaki jest. Oczywiście nie jest to zły film ,oprócz dobrego klimatu posiada (jak to chyba zwykle w starszych produkcjach) nietuzinkowe dialogi. Jedyną rzeczą na jaką krzywo spojrzałem była mapa Europy z początku filmu i lokalizacja Polski. Jak dla mnie film 8/10 z biegiem czasu może dostrzegę coś czego teraz nie widzę. :)