Film jest świetny, genialny i rewelacyjny!!!!!!!!!! Catherine Zeta-Jones, Rene Zellweger i Richard Gere przeszli samych siebie!!!!!!! Film to widowisko, która nie tylko warto, ale trzeba obejrzeć!!!!!!! Muzyka na 6, a nawet na 7;) Polecam również płytę z muzyką. Osobiście, najbardzije podoba mi się piosenka "Cell block...
więcejChcę powiedzieć tylko jedno. Nie ma nic lepszego na świecie niż wyjść z kina z kilometrowym bananem na twarzy. A Cell Block Tango powoli staje sie hymnem (oj chyba powiedziałam więcej)
Wreszcie obejrzałem musical, ktory dostarczył mi tyle satysfakcji na ile zasługuje kazdy widz ("Tancząc w ciemnosciach" tez jest dobrym filmem, jednak po nim, zapenw nie tylko ja, wyszedłem bardzo zdołowany). Obejrzałem "Godziny", "Pianistę" oraz "Gangi Nowego Yourku" jednak "Chicago" jest najlepsze !!! i to trzeba...
Największą zaletą tego filmu jest oczywiście muzyka i cała oprawa audio. Zaskoczyła mnie pozytywnie również kreacja Zeta-Jones którą uważałem za dość przecietną aktorkę. Pochlebnych słów nie mogę jednak użyć pod adresem R. Zellweger, która moim zdaniem nie nadaje się do tego filmu. Stara się jak może - to widać - mimo...
więcejjezeli komus podobalo sie Moulin Rouge, to tym filmem powinien byc zachwycony. Dlaczego? Wszystkiego jest wiecej i lepiej, szczegolnie jesli chodzi o fabule. Chodzi mi o to, ze ja osobiscie wole jak nikt na poczatku filmu nie mowi mi jak sie on konczy. Poza tym choc w Chicago koniec jest szczesliwy, ale sami...
Dużo oczekiwałam od tego filmu-musicalu i ... nie zawiodłam się! ,, CHICAGO'' to rewelacyjna propozycja filmowa. W pełni zasłóżył na 13 nominacji do OSCARA i 6 zdobytych statułetek. W ,, CHICAGO'' podobało mi się dosłownie wszystko, barwna scenografia, układy choreograficzne i przedewszystkim świetna gra aktorów,...
Chicago jest jednym z moich ulubionych filmów głównie dzięki muzyce, którą znałam z musicalu o tym samym tytule. Jednak aranżacja filmowa, scenariusz i gra aktorska w "chicago" naprawdę mnie urzekły!!!
Oglądnęłam sobie ot tak,bo nie miałam co i faktycznie pasował tylko na zapchanie dziury z braku innych filmów w wypożyczalni,które chciałam oglądnąć. Przykuły moja uwagę jedynie układy taneczne i umiejętności aktorek ,to było dobre . Gdybym filmu nie oglądnęła niewiele bym straciła.
Film nudny....wtorny....przereklamowany....
Fabula denna i przewidywalna....
Nic nowego!!!!!
Doskonała praca kamery....swietna choreografia i to wszystko....
film nie umywa sie do swych poprzednikow amerykanskeigo kina musicalowego!!!
Nie cierpiałem musicali. Zawsze raziły mnie swą prostotą, jeżeli chodzi o fabułę i zbyt chaotycznym rozmachem. Nie potafiłem zachwycić się ani "Gorączką sobotniej nocy" ani "Kabaretem". Gdy kino zapomniało na pewien czas o tym gatunku filmowym, byłem w siódmym niebie. Ta przerwa trwała ponad dwadzieścia lat. Wreszcie...
więcejto mój kolejny komentarz na temat tego filmu, ale oglądałam go po raz koleny i po raz kolejny nie mogłam oprzeć się pokusie by znów wyrazić swój podziw na temat tak świetnie zrobionego musicalu :) Ten film ma to coś w sobie i jeśli nawet nie lubi się musicali to i tak warto go obejrzeć.
Świetna muzyka, genialna gra aktorow i najlepsz musical jaki wdzialem... ale bylo wiele scen przy ktorych mozna sie znudzic...
Zawsze uważałem, że mechanizmy działające w Hollywood są tajemnicze i ukartowane. Dlaczego TEN film dostał tyle Oscarów ?? Osobiście nie lubie musicali - ale ten film musiałem obejrzec z obowiązku - za cos został przecież doceniony przez "szacownych" krytyków z Hollywood. Obejrzałem go dopiero teraz bo szkodaby mi...
Mimo że oglądałam "Chicago" pół roku temu, nadal mam w głowie świeży obraz filmu. Catherine Zeta-Jones zaskoczyła mnie swoim głosem i "porwała" do tańca. Nie mam nic do zarzucenia, może oprócz występu męża Roxie - straaaaaasznie nudny. Tak poza tym - jest na duży "+"!
Film dobry, ale na kolana mnie nie rzucił. Widziałam lepsze musicale, w dużej mierze chodzi też o to iż do piosenek i tańca niekoniecznie pasuje temat dziwek i morderstw. Natomiast udało się zatrzymać klimat, prawie dorównujący (PRAWIE) Chinetown czy Cotton Club - za to duży plus. Wspaniała atmosfera dusznego klubu....
więcejGeneralnie przyzwoity, nie mam się do czego przyczepić (no, może z wyjątkiem Węgierki śpiewającej po rosyjsku). Piosenki, śpiew i choreografia - świetne! Gere'a chyba stać na więcej, ale rozprawa sądowa w rytm stepowania jest przepyszna!
Chicago jak najbardziej zasłużyło na Oscary.Świetna muzyka, wspaniała gra aktorów(Zeta-Jones i Gere) i piękna fabuła. Fabuła nie była,,przesłodzona"(pełna romantyzmu i wzruszenia) jak zazwyczaj w kinie amerykańskim, lecz pełna pesymizmu i uczuć, które od zawsze towarzyszą człowiekowi: zazdrość, żądza kariery i sucesu,...
więcej