Aktorstwo jest wręcz genialne. Nicholson i Freeman pokazali wielką klasę tylko umacniającc swoją niezwykle wysoką pozycję wśród dzisiejszych aktorów. Sam film jest wciągający. Miejscami śmieszny, miejscami nawet bardzo, a czasami poruszający, wzruszający... Po zakończeniu daje do myślenia, ale i...pociesza. Na prawde bdb kino.
Mądre i takie...pozytywne :)