Film oceniam dobrze.Bardzo dobra gra aktorska Freemana i Nicholsona co akurat zdziwieniem nie jest.Pierwsze 30 min. filmu rozgrywa się w szpitalu gdy obaj panowie przykuci są do łożka ale musze przyznac ze wcale nudne to nie jest.Akcja w sumie zaczyna sie pozniej gdy zaczynają wypełniac cele z swojej listy czyli ogólnie mozna rzec zwiedzają cały świat robiąc przy tym mniej i bardziej szalone rzeczy.Mi najbardziej podobał sie koniec bardzo wzruszający.Ogólnie jest to miły,familijny i śmieszny film.Dobry do obejrzenia w sobotni wieczór z rodzinką lub drugą połową.Moja ocena 8/10 Polecam.