I możecie mówic że banał,że przeciętny,że nie znam sie na kinie.Trudno. Dla mnie film fantastyczny,ze świetnymi kreacjami Nicholsona i Freemana którzy sprawiali wrażenie że grali po prostu siebie,a przede wszystkim bez zbędnego patosu.Dający do myślenia i pozostający w pamięci.Nie daje wiele takich ocen,bo uważam że rzadko który film na to zasługuje.Ba!Ten film bedzie chyba 3 czy 4 któremu dam tą notę,także argument że wystawiam albo najniższe albo najwyższe oceny odpada-zresztą można to sprawdzic...
10/10 i tyle w tym temacie