strzykawki byly w 2 czesci, a piszesz o 3 :)

O jaki znawca. Mogło mi się pomylić sorki. W końcu już 5 części było.

Nie lubi piły, a dalej ogląda piłę, pewnie wszystkie częsci widział.

Ja jak nie lubię serii, to już nie oglądam jej kontynuacji.

znawca moze i nie jestem ale akurat horrorow to ja w zyciu obejrzalem juz sporo...
gdzie napisalem, ze nie lubie Pily? uwielbiam 1, kazda kolejna czesc jest duzo gorsza... owszem widzialem wszystkie...
czytaj ze zrozumieniem:)

To po co je oglądasz skoro wiadomo, że będą gorsze?

Ostatno nawet oglądnełam pornola z ludźmi, których podnieca mocz i fekalia tak ciekawości. Teraz już inaczej patrzę na łajno :)))))))))))))))))))))))))) Wiem, wiem, ciekawość pierwszy stopień do piekła. Ale to już nie moja wina, że chcę wiedziec wszystko.
Mówię wam, byłam w niezłym szoku. Co oni tam wyprawiają z kałem, to się w głowie nie mieści. Ja już nie pocałuję żadnego chłopaka dopóki go lepiej nie poznam hehehe :)). Nie wiadomo co miał w buzi.

w zyciu widzialem juz chyba wszystko, czy w telewizji, filmie czy na zywo i wcale nie patrze inaczej np. na lajno, gowno to gowno...
i tak bym nazwal to Co ty zaczynasz tu pisac...

to sobie nie patrz. Co mie to obchodzi.....................

nic z tego mnie nie satysfakcjonuje niestety...
ciekawe scenografie, pulapki, makijaz, oswietlenie itp - to znajde w dziesiatkach innych filmow...
i nie dam im 10 bo jest to karygodne, Piła I jest naparwde rewelacyjna, moim zdaniem byl to przelom w tego rodzaju filmach, kolejne czesci Pily byly juz coraz gorsze...

Next - zakonczenie jak dla mnie beznadziejne i przewidywalne, eksplozje i inne efekty specjalne w tego typu filmach maja nadrobic cala reszte: slaba gre aktorska, slaba fabule, Next to taki typowy hollywooodzki gniot dla nastolatkow, ktory ma zarobic niezla kase, film bez glebszej tresci, zrobiony dla mas, owszem kazdy ma inny gust i ma prawo wyrazac swoje zdanie ale 10 dla tego filmu jest ublizeniem filmom naparwde zaslugujacym na taka ocene... wiec pytam ponownie za co ta 10???
bo za: "niezły pomysł na film, niezłe wykonanie, super akcja. Aktorzy ok." osoba inteligentna nie daje 10:)

"...Jestem wyrobionym widzem- oglądnełam dużo materiałów na peta.org http://www.petatv.com/..." - to maja byc jakies kolejne przechwalki?
nie widze sensu w przytaczaniu wspominek z twoje prywatnej przeszlosci, co chcesz przez nie udowodnic?

chcesz rozrywkowego filmu, obejrzyj Cannibal Holocaust z 1980r. :)

Pila 3 i Next w zamysle moze i mialy byc mega rozrywkowe, dla mnie byly rozczarowaniem, o ile Pile jeszcze jakos przezylem bo lubie takie filmy to Next ogladelm znudzony i czekalem tylko kiedy sie skonczy bo jest po prostu slabym filmem...
jako inteligentna osoba powinnas to zauwazyc...

Konkretna odpowiedź cię nie satysfakcjonuje. Ssij se loda.

Wg ciebie przechwałki. Wg mnie wytłumaczenie. .

do ssania lodow to ty sie na pewno dobrze nadajesz:)

Ty też możesz jak jesteś wygimnastykowany. Pewnie już to robisz, bo założę się, żę dziewczyny nie masz. A testosteron buzuje.

Zawsze odpowiadam konkretnie. Dopiero jak dochodzę do mikroskopijnych szczegółów, to wg ciebie są konkrety.
Z tobą to już ormalnie nie będę gadać, bo jesteś pus.tak. Od teraz będę cię raczyć komentarzami w stylu ssij l.oda. Bo na lepsze nie zasługujesz Bo jesteś na takim poziomie człeku.

hehehe
mama jeszcze nie kaze ci isc spac?
brak ci argumentow, te ktore podajesz sa z dupy, ze sie tak nieladnie wyraze...
i znow te poziomy hehe, ile ich jest, na ktorym jestes? hehe

Ty jesteś niezamocny w konkretach, nie ja. Moje wypowiedzi są ok, to ty jesteś zryty. A możesz mi powiedzieć jak można argumenty wyciągnąć z d.upy? Ja mam tylko stamtąd kał. Tylko konkretnie odpowiedz. Dziwny jesteś. Poziomów może być wiele- w zależności jaką klasyfikację zastosujemy. Np. co 10 punktów IQ nowy poziom. Można podzielić to w nieskończoność np. co 0,01 punkta lub 0,0000000000000000000000000000000000000000000000001 itp. teoretycznie, więc może być nieskończenie wiele poziomów. Wszak głupota ludzka nie zna granic.

Z matematyki coś kiepski jesteś i dałeś się zapędzić w kozi róg. Wszak moje rozumowanie jest rozumowaniem matematycznym.
. A wiesz,że nawet Einstein nie mógł powiedzieć nic konkretnego o swojej teorii względności? Sam mawiał, ze tego nie da się wyobrazić. Niew iadomo co konkretnie jest w czarnych dziurach itp. itd.
Sa takie rzeczy na świecie, które nasze zmysły pojąć nie mogą. Jesteśmy ograniczeni w naszym poznaniu naszymi zmysłami. Więc nie można wszystkiego sprowadzać do logiki i konkretów.

zabawne naparwde...................................:)

Pownieneś wiedzieć jako "wybitny psycholog" ,że jezeli ludzie mówią naprawdę, tzn., że kłamią. Z reguły jak ktoś mówi prawdę nie przejaskrawia tego synonimami w stylu: "naprawdę"

Ssij se loda było konkretne ?

Większość filmów, które masz w ulubonych jest gorsza od nexta i od wanted i od wszystkich filmów, które oceniłam na 10.

konkrety poparte argumentami poprosze... a co do ulubionych juz pisalem, ze sa czyms osobistym...

?????? Przecież takie właśnie były- poparte argumentami id.ioto.

Wanted - jeszcze o ten film pytalem...i ponownie brak odpowiedzi...

"Ogólnie filmy trzymają w napieciu i są mega rozrywkowe" D.upku.

Jesteś chory facet.

dla glupich i pustych ludzi owszem:)
wiec chyba do nich nalezysz:)

Nie należę do nich, więc musisz obalić swoją teorię.

nic nie musze obalac, prawda jest jedna:)

Tak, musisz obalić .

Uważam cię za niegodnego mojego poziomu smar.ka. Musisz mieć mało latek skoro uważasz ten film za siódmy cud świata.
Rozumiem, że nie zauważyłeś w tym filmie (ciekawy...) efektów specjalnych??? Nawet film dostał za to oskara.
Wiesz, czasami jak ktoś haruje dzień w dzień, to nie ma siły oglądać samych "głębokich" filmów, pewnie zrozumiesz to dzieciaku z podstawówki jak zaczniesz pracę.
To, że ty uważasz te treści za wysoki poziom nic mi konkretnego nie mówi. Nie jesteś wyrocznią.
Treści podane na talerzu hmm, jak dla mnie tylko w durnych filmach tak jest. W inteligentniejszych filmach nie są tak podawane (jak na tacy).
I teraz bredzisz o wyglądzie aktora? I wmawiasz mi, że oceniłam film na podstawie wyglądu Brada Pitta. Już wytłumaczyłam skąd film ma u mnie 8. Widocznie nie umiesz czytać. Ten post był chyba na pierwszej stronie.
To jaka ci się wydaję mało mnie obchodzi.
Jestem inteligentna i skorupy są dla mnie równie ważne jak wnętrza. Więc znów się mylisz. Lubię mieć i ładną skorupę i wnętrze.
Kochanie nie rozśmieszaj mnie. Byłam już w anglii i gadałam z amerykninami także. Wielką anglistką nie jestem, ale rozmawiam z anglikami normalnie i nie chwalę się jakimś bzdurnym wysokim poziomem zaawansowania na papierze.
Temu filmowi nie należy się "honor"? Dziecko, zapytaj jutro polonistki czy to trafne stwierdzenie. Myślę, że raczej miałeś na myśli szacunek. ja nie szanuję tego filmu.
No powiedz mi, co niby te pioruny miały pokazać. Powiedz, a jak bedzie to coś naprawdę mocnego, to uznam mój marny wg ciebie intelekt za fakt.

Dlaczego mam się nie czuć obrażona skoro mnie obraziłeś?

nie powinienem sie wtracac ale musze...
ty tez musisz miec malo latek skoro Next uwazasz za arcydzielo:)
piszesz o harowaniu dzien w dzien, odnosi sie to do Ciebie? byc moze wynikiem tego sa te wszystkie twoje frustracje wyrazane w postach, moze trzeba wziac urlop?
w inteligentniejszych filmach tresci nie sa podane na tacy, mozesz podac przyklad takich filmow?
znow podkreslasz, ze jestes inteligentna, w jakim celu? nie wystarczy napisac odpowiedz na pytanie?
bylas w Anglii i "gadalas" z amerykaninami, pogratulowac:)

wiem, ze twoj powyzszy post nie odnosil sie do mnie ale znalazlem w nim kilka interesujacych rzeczy (patrz wyzej) i mam nadzieje, ze konkretnie mi na nie odpowiesz:)

Zmień płytę, bo już tego słuchać nie mogę. Tak, next mi się podobał. Ukamienujcie mnie, bo lubię czasami oglądnąć sobie filmy tak o dla rozrywki.
Powodem moich frustracji nie jest moja praca, tylko ludzie tacy jak ty.

Np. odyseja kosmiczna 2001 szczeniaku. To chyba oczywiste, że treści w filmach na wyższym poziomie nie są podawane na tacy. Ośmieszasz się ponownie.

Dzięki za gratulację- odpowiedziałam konkretnie na pytanie dotyczące języka angielskiego, a ty się czepiasz. Może zastanów się o co ci chodzi? Bo już się trochę zakręciłeś.

Już odpowiedziałam. Zerknij z łaski swojej i już się nie powtarzaj w następnych postach.

A ty ciągle wypominasz mi moją wysoką inteligencję. Czy to było pytanie wg ciebie? Naprawdę próbuję cię zrozumieć. I wychodzę do ciebie z otwartą dłonią. Dlaczego się tak czepiasz tej inteligencji? Nie mogę odpowiedzieć na pytanie w stylu- W jakim ceniu zabiła pani swoją matkę? Po pierwsze- nie zabiłam swojej matki więc nie mogę odpowiedzieć w jakim celu to zrobiłam. Tak samo nie podkreślam swojej inteligencji, więc nie mogę odpowiedzieć na pytanie : w jakim celu ją podkreślam?Tylko w jednym, początkowym poście wspomniałam o nieinteligentnym filmie jakim jest "ciekawy..." . Nie podkreślałam tam swojej inteligencji, bo uważam ją za coś zwyczajnego w mojej osobie. Jeszcze raz dla ciebie: Nie podkreślam inteligencji, uważam ją tylko za fakt oczywisty.
To ludzie w odpowiedzi na mój post zaczeli ciągle się czepiać tej inteligencji. Więc siłą rzeczy musiałam wypowiadać się inteligencji. To wg ciebie ją podkreślam. Wg mnie nie. Czy teraz już zrozumiałeś pus.taku?

jakie sa te filmy na poziomie??? konkrety... znow nie odpowiadasz na pytania...
te gratulacje to byla ironia (sprawdz w slowniku znaczenie tego slowa) ale jak widac, nie zrozumialas hehe
czepiam sie twej inteligencji bo nie uwazam cie za osobe inteligentna i tyle, a ty w zaden sposob nie umiesz sie obronic...
nic z tych twoich bredni nie zrozumialem:)

De.bil. Debi.lu- Odyseja kosmiczna np. Nie zauważył znów. Pewnie loda sobie robi.

tytulami to moze kazdy rzucac, znow brak argumentow...
Momoria uwazaj bo z tej frustracji jeszcze sobie cos zrobisz:)

Raczej tobie. Spotkajmy się. Przećwiczę parę kopnięć karate.

Nie zrouzmiał, bo nie ma mózgu. .

bauaabuabahahhahahahaha
wlasnie uswiadomilas mi, ze masz 15 lat, problemy z wlasna osoba, jestes samotna, masz kompleksy i stany depresyjne... no moze co do weiku sie myle, moze masz 16 lat...
brawo!!!
inwencja twej pustej glowki w koncu osiagnela szczytowy poziom:)

Czym ci to udowodniłam? Tylko prszę o konkrety.

swoja glupota na poziomie zranionej gimnazjalistki, konkrety: nieuzasadnione wyzwiska i zaczepki w strone innych, branie udzialu w jakiejs walce, ktorej nie ma, brak odpowiedzi na pytania, wnioskuje, ze ich po prostu nie zrozumialas, brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem, odwracanie kota ogonem, odpowiadnaie pytaniem na pytanie itd itd itd...

Jak to nieuzasadnione? Uzasadnione. Pytania są źle skonstruowane więc jak mam na nie odpowiadać? O ile pamiętam to ty odwracasz wszystko na opak i wybierasz z postów to, co ci pasuje. Poza tym masz kłopoty z pamięcią. I powtarzasz się. Po za tym już i tak ośmieszyłeś się. Jesteś poza tym ograniczony i nie umiesz spojrzeć na siebie z dystansem.

hehe, znow poprawilas mi humor:) dziekuje ci za to hehe
ok, uznajmy, ze sie osmieszylem i juz tego mozesz nie powtarzac hehe
pytania zle skonstruowane? a moze ich po prostu nie rozumiesz? moze sa zbyt trudne? hehe

Trudne? :/ Napewno nie. To raczej ty nie rozumiesz moich odpowiedzi.

To w końcu uznajesz, że się ośmieszyłeś czy nie?

twoje odpowiedzi nie sa satysfakcjonujace, gdyz brak im konkretow...
osmieszylem sie wg ciebie - ty tak uwazasz i uwazaj sobie dalej, nie rusza mnie to bo niby czemu mialoby ruszac? oboje przeciez wiemy, ze prawda jest inna:)

Znów czepiasz isę konkretów. Już cię ośmieszyłam jeżeli idzie o konkrety chłopie :))))) A ty znów jak zdarta płyta- konkrety, konkrety, konkrety.
Założę się, że nie tylko ja uważam cię za skończonego id.oiotę. Jeszcze raz się zapytam- czy jesteś w stanie zrozumieć niekonkretne filmy ( i tu konkretny tytuł- Muhlolland Drive np.? "Podwójne życie Weroniki" i inne)

Oboje wiemy, że prawda jest inna? No jaka? Ja nie znam tych prawd co ty chyba.

konkrety, konkrety, konkrety - a to dlatego, ze ci ich brakuje...
co do Mulholland Dr. to watpie bys go sama zrozumiala, w koncu ty takich filmow nie lubisz bo trzeba przy nich myslec, a to chyba nie za dobrze ci wychodzi...

Nie brakuje mi konkretów. Jakbyś był wykształcony, to byś się nawet o nie nie pytał, bo dużo rzeczy byś już wiedział i nie pytał się mnie o konkrety. Jak chcesz konkretów na temat np. kiczu, to moja rda- idź do biblioteki i wreszcie coś prezczytaj.

Może i nie lubię za wiele myśleć na filmach. Ale jak widzisz zawsze są wyjątki od reguły. To , że zwykle siegam po filmy rozrywkowe nie oznacza, żę czasami nie oglądnę czegoś innego. Jak widzisz z myśleniem nie mam problemów. Do przemyśleń służą mi bardziej książki niz filmy. Znów "zapominasz" o tym małym fakcie (pewnie specjalnie- bo lubisz chwyty poniżej pasa).

Mulholland Drive mam w moich ulubionych jakbyś nie zauważył.

To w końcu lubisz filmy bez konkretów? Bo ciągle nie mogę z ciebie tej odpowiedzi wycisnąć.

I tak- zrozumiałam ten film, ponieważ w życiu nie potrzebuję konkretów jak ryba wody. Umiem się pewnych rzeczy domyśleć bez podanych jak na tacy konkretów. Ty raczej takiej zdolności nie przejawiasz.

co z tego, ze masz Mulholland w ulubionych? hehe, dla mnie to jest smieszne, sam moge tam dac same ambitne filmy i po co? by pozniej udawac jaki to ja jestem madry, inteligentny i jak znam sie na kinie?
zalosne...

lubie wszelakie filmy: glupie, kiczowate, ambitne, ogladam wiekszosc tego co mi wpadnie pod reke, dzieki temu wiem, ze Next jest jest slaby jesli brac pod uwage, ze jest kiczowatym filmem...

blabalablablabalbaa....

Już napisałam, żę nie wstydzę się moich ulubionych i będę umieszczać tam filmy, które mi się spodobały. Moje ulubione nie są na pokaz. nie ma tam samych arcydzieł w powszechnym rozumieniu tego słowa.
Ja nie udaję, bo po co mi to?

Czli nie lubisz niekonkretnego mulholand drive?

to po co wracasz non stop do tych ulubionych?

Mulholland mi sie podobal i tyle, ale nie dlatego, ze byl "niekonkretny", nie obejrzalem go po to by pozniej sie tym chwalic, ze ogladam "niekonkretne" filmy...

Chciałam się odnieść do twojego postu w którym wspominasz moje ulubione- proste.

Czyli jednak oglądasz niekonkretne filmy? Jak to możliwe? przecież niekonkretne rzeczy cię nie satysfakcjonują ! Czyli oglądnąłeś niekonkretny film, ale Ci się nie spodobał, bo go nie zrozumiałeś.

Ja się nie chwalę moimi ulubionymi. Mam w ulubionych sporo filmów klasy B. Więc czym się tu chwalić?

"Czyli jednak oglądasz niekonkretne filmy? Jak to możliwe? przecież niekonkretne rzeczy cię nie satysfakcjonują ! Czyli oglądnąłeś niekonkretny film, ale Ci się nie spodobał, bo go nie zrozumiałeś"

konkretnie to nie satysfakcjonuja mnie twoje niekonkretne odpowiedzi:)

i znow mi cos probujesz wmowic, nie napisalem, ze nie zrozumialem filmu i tego, ze mi sie nie podobal...