I doszedłem do wniosku że ten facet naprawdę w tym widział sens i swoje jakieś powołanie i nie robił tego dla 'fanu'. Co za tym idzie, przeraża mnie jego postawa. Swoją drogą odpychająca persona, nie wiem czy to fizis czy coś innego.
I w gruncie rzeczy Szatan (prawdziwe nazwisko) :-)