Jak dla mnie, szału nie było. Szkoda, bo wszyscy zachwalali film, a ja niestety, nie poczułam tego.
Jak dla mnie lepszy był film 'Blow'.
Brakowało mi samego przemytu, nie było scen z przemytem narkotyków, szkoda, bo wg mnie to by
znacznie wzbogaciło film. No i trochę naciągane. Frank, jako szef nie miał poparcia...
To chyba dręczy mnie któryś film z kolei: co to za logika rządzi Hollywoodem? Stworzyli takie
dzieło i co robią? NIC! Zero uznania, tylko krytyka. Tak więc Brian De Palma dostaje nominację
do Złotej Maliny (wtf?) a sam film na pociechę nieistotne nominacje do Złotych Globów, bo na
Oscara już nie zasłużył...
De Palma z kina "prawie" klasy B lat 80', zrobił "prawie" arcydzieło. Troszkę lepsza muzyka i film niezapomniany. Kluczowa scena w restauracji, gdy wszyscy uświadamiają sobie, że pieniądze nie dają szczęścia, a bardziej droga prowadząca do nich. I tyle.
Naprawdę nie zdobył absolutnie ŻADNEJ, nie był nawet do żadnych nominowany, nawet do jakiś
mniej prestiżowych?!
Przecież w to się aż wierzyć nie chce
Nie rozumiem, co jest w tym filmie takiego, ze ludzie go wychwalają, a niektórzy nawet mówią, że to najlepszy film w historii. Niezbyt ciekawy, widzę tylko jedno przesłanie: nie można być zbyt chciwym i mieć za dużego ego. Choć i to nie bardzo, bo pomimo, że w filmie jeden łakomy i butny bohater traci na koniec...
Tak, tak. Wyskoie miejsce w rankingu, Al Pacino, klasyk, ale jakoś mimo to ciężko mi się go oglądało. nawet na tyle, że przerwałam w pewnym momencie i poszłam robić cos zupełnie innego, by za jakiś czas wrócić i obejrzec go do końca. Powiewał nudą. Do tego (choć mogę być za to 'zlińczowana'), nie mogłam znieść gry...
Ten film jest genialny. Można go oglądać 12 razy i za każdym zobaczyć coś nowego. Al jest świetny. Film do smakowania.
Bardzo dobry film. Osobiście lubię tematykę związaną z mafią i jej działaniami "od środka". Świetne ukazanie rozwoju kariery mafijnej głównego bohatera oraz jego późniejszego upadku. Wiele "mocnych" scen, miłość, porachunki, pieniądze i koks. Klasyk godny polecenia!
Obejrzałem ten film po raz pierwszy w życiu i od razu mi się spodobał świetna rola Al Pacino dobra muzyka do filmu. Polecam w 100%
Ten film jest bezensu Pacino gra dziwną role narkomana , jak w requiem dla snu wo gole nie mogę go zrozumieć , a poza tym gdzie główny bohater ma bliznę bo ja jej nie dostrzegłem Głupie !! 2/10
Film oczywiście świetny, chyba przede wszystkim ze względu na bardzo realistyczne ukazanie upadku człowieka, który ma z pozoru wszystko. Proces ten został pokazany bardzo naturalnie i wiarygodnie. Chciałam jednak poruszyć trochę inny temat. Czy ktoś z Was ma podobne odczucia, że Mia z "Pulp fiction" była wzorowana na...
więcejScarface to film o chorej ambicji, niemożności cieszenia się z tego co się ma, przesadnej pazerności. Przez trzy godziny obserwujemy przemianę bohatera. Tak jak w greckiej tragedii, również tutaj Tony, wraz z każdym krokiem, upada coraz bardziej na dno, pociągając za sobą najbliższych. Poznajemy go jako prostego...
film marny moja ocena 4/10
1.glowny bohater - wiesniak
2.brzytkie kobiety
3.naciagany scenariusz
4.propagowanie kaziroctwa.
tyle
Co sprawia że ten film jest tak dobry w mojej ocenie klimat klimat i jeszcze raz klimat... no i przede wszystkim fantastyczna gra aktorska Ala Pacino................
Nigdy, w żadnym filmie nie usłyszałem tak wiele utworów z GTA Vice City i parę z III, sentyment pozostaje, klimat trzyma
w napięciu. a sam film na bardzo wysokim poziomie, polecam ^^