PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=526137}

Czarny łabędź

Black Swan
2010
7,7 375 tys. ocen
7,7 10 1 375448
7,4 68 krytyków
Czarny łabędź
powrót do forum filmu Czarny łabędź

A "Black Swan" to nie "Nagi Instynkt".

Darrenowi nie przychodzi z taką łatwością pokazywanie namiętności na ekranie. Sceny seksu realizuję bez klasy, szybko i "po łebkach". Ot, kilka razy czyjaś dłoń wylądowała między nogami Portman czy Kunis - zero stylu, pomysłu. Rozbiegana kamera to zmora współczesnego kina, przez nią sekwencje tańca tracą na rozmachu i elegancji.

Nie ukrywam, że film obejrzałem z pewnym zainteresowaniem głównie dzięki Natalie ale w gruncie rzeczy to taki dosyć płytki, długi teledysk.

6/10

aronn

Dalej sugeruj się opiniami krytyków filmowych, rankingami i zwracaj uwagę na nazwisko reżysera, a nie na faktyczną wartość merytoryczną obrazu. Postępuj tak dalej, a wtedy z pewnością rozwiniesz się jako kinoman.

ocenił(a) film na 8
La_Pier

Napisałem,ze nie jest to pęd owczy,wiadomo trzeba samemu zweryfikować to co krytycy uważają przypuszczalnie za dobre.

ocenił(a) film na 8
aronn

W ogóle dziwie sie,ze Foresta oceniasz na 6(tak,tak wiem z zasady tak dla buntu)a Skórę w której żyje aż na 10 jak dla mnie ten film to taka fanaberia by tylko szokować widza,pomijam już,że mało wiarygodna ta cała historia,wydumana na maksa,na obrone Almodovara tylko to,że na podstawie powieści,ale na pewno nie mozna tego filmu uznać arcydziełem(sam oceniłem na mocne 7),oczywiście tylko w moim mniemaniu(w twoim tak).
Tak więc sam widzisz,że arcydzieło filmowe to rzecz względna ale bliżej do tego stwierdzenia bedzie filmowi,który jest ceniony przez około 80-90% ogółu a nie przez mały odsetek :D do którego ty należysz,no ale ty musisz sie wyróżniać,musisz byc indywiduum,bo to co popularne jest bee...

ocenił(a) film na 8
aronn

A tak juz na uspokojenie emocji,wiem,ze w stosunku do Ciebie jestem trochę niesprawiedliwy,bo ty celujesz głównie albo tylko w niekomercyjne kino artystyczne,ale nie mogłem się powstrzymać :P

aronn

Widziałeś "Zeliga"? Obejrzyj, a sam się przekonasz (albo i nie), że "Forrest" przy nim blednie. Po tym co zobaczyłem w "Zeligu", Forrest stojący obok Kennedy'ego nie robi już aż tak ogromnego wrażenia. W "Zeligu" Woody trafia np. na polityczny wiec Hitlera, robiąc spore zamieszanie na które żywo reaguje sam wódz narodu. Technicznie jest to skomplikowane o wiele bardziej niż cyrkowe sztuczki zawarte w filmie Zemeckisa. A treść u Allena też jakieś sto razy głębsza niż u Zemeckisa.

Pedro jest mistrzem :) Camp w sztuce filmowej ma to do siebie, że wcale nie musi być poważny ani wiarygodny. A "Skóra w której żyję" podejmuje ważny temat tożsamości seksualnej, opakowany w kiczowatą momentami formę, jednak Almodovar nie zapomina o dramacie swoich bohaterów. Frapujące kino. Szokujące chyba tylko dla prawicy i religijnych nudziarzy, którzy patrzą, ale jak zwykle nie widzą zbyt wiele. Wąskie horyzonty robią swoje. Nie o szokowanie w tym filmie chodzi.

"do którego ty należysz,no ale ty musisz sie wyróżniać,musisz byc indywiduum,bo to co popularne jest bee... "

Przeokropny ze mnie filmowy outsider, skoro mam w znajomych użytkowników o guście podobnym do mojego w ponad 60%. Jak widać aż tak dziwaczny nie jestem ;) Inni, jak się okazuje, też są nieźle "porypani" ;)))

ocenił(a) film na 8
krzychun

łojejej.. a kto ci powiedział że Czarny łabędź miał być thrillerem erotycznym i skąd w ogóle takie porównanie? Z resztą Czarny łabędziowi bliżej jest do innego filmu Verhoevena - Showgirls, którym to holender bardzo skompromitował się.

ocenił(a) film na 6
ApolloCreed_

Czytaj wszystkie posty, masz odpowiedź.

krzychun

Chodzi o erotykę, sposób jej ukazania. Verhoeven, Lynch, Cronenberg, Philip Kaufman, Lyne, Annaud, Ang Lee - orientują się na czym rzecz polega. Aronofsky plącze się w nudnej estetyce, nie pozwala widzowi zobaczyć frapującego zbliżenia erotycznego. Scena lesbijska jest tak przeraźliwie słaba, niemrawa, nakręcona szybko i byle jak, że to ewidentnie świadczy o talencie Aronofsky'ego, a raczej jego braku. Nie chcemy prostych rozwiązań. Łagodny seks mamy na co dzień. Od kina oczekujemy niezapomnianych wrażeń.

"Czarny łabędź" nie sprawdza się na żadnym z poziomów: ani jako zabawa urojeniami bohaterki ani jako wiwisekcja choroby psychicznej ani jako erotyczne wyzwanie rzucone widzowi. Aronofsky jest po prostu za słabym reżyserem. "Czarny łabędź" jest umorusany kiczem, ale reżyser nawet kiczu nie potrafi umiejętnie wkomponować w całość. Oczywiście młody widz widzi w nim nie wiadomo jakiego mistrza kina, ale bardziej wytrawny widz wnet zauważy wszelkie niedostatki "Czarnego łabędzia". Walka Niny z samą sobą pokazana wręcz szczeniacko. Obejrzyj Pan, Panie Aronofsky, "Premierę" Cassavetesa i zobacz jak się pokazuje walkę z samą sobą. Jaki to jest ból i cierpienie, jak wiele kosztuje zwycięstwo i jaką ogromną radość przynosi. Ale co będziemy dyskutować z Aronfskym. Wystarczy przecież otulić szyję grubym szalem, zapuścić wąsy i - już jestem artystą! Jesteś Darrenie, jesteś ;)

użytkownik usunięty
La_Pier

Ty znasz się na erotyce tyle, co świnia na pieprzu.

Nie zamierzam prowadzić dyskusji z facetem udającym rozchwianą emocjonalnie nastolatkę.

użytkownik usunięty
La_Pier

Raczej rozchwianą emocjonalnie facetkę udającą nastolatka :-P

Jestem tolerancyjny. Możesz być facetem i kobietą w jednym ciele. To dziś modne.

Bertolucci też lepiej zrobiłby to od Aronofsky'ego! "Wiek XX", "Ostatnie tango w Paryżu", "Ostatni cesarz", "Marzyciele"... Nagość trzeba umieć pokazać.

użytkownik usunięty
La_Pier

Ale ja wolę być ubrana - żegnam.

Również żegnam. Który klasztor wybrałaś?

użytkownik usunięty
La_Pier

Klaryski.

A może coś o "Czarnym łabędziu"? Argumenty za? Nic, absolutnie nic. Ale do wygłupów pierwsza. A raczej, pierwszy., bo nie wierzę, że kobieta może być tak napastliwa.

użytkownik usunięty
La_Pier

Bo nie wiesz co to za nick: Jehanne - to od Joanny d`Arc. O "Czarnym" gadam od miesięcy - to moje drugie forum na FW, na którym się w ogóle wypowiadam - no jeszcze bronię czasem N. Portman przed antysemitami i zboczeńcami.
Tematyka o problemie doskonałości i pojęcia miłości - czy może być głębsza?
A ty tylko sex widzisz.

Właśnie tego seksu nie widzę. A reżyser buńczucznie zapowiadał, że będzie ostra scena lesbijska. Nie dotrzymał słowa. Nieładnie postąpił. Brzydko.

Temat o dążeniu do doskonałości, to temat nędzny bowiem nic takiego jak doskonałość nie istnieje. Wiesz co jest piękne w człowieku? Jego wady. Skazy. To nas czyni ludźmi. A fabularnie to też jest w "Czarnym łabędziu" wszystkiego po trochu i jak już wyżej pisałem, ten film nie potrafi się obronić na żadnej płaszczyźnie. Aronofsky jest kompletnym tandeciarzem. Heros młodych i naiwnych widzów. Koneser co najwyżej uśmieje się na jego filmach.

"Wstręt", "Mulholland drive" - w to mi graj.

użytkownik usunięty
La_Pier

"Koneser" <głośny atak śmiechu>
No jeśli dla ciebie doskonałość nie istnieje to co możesz powiedzieć na temat "doskonałego filmu"?
Dla Afornowskiego była to ostra akcja - zresztą nie tylko dla niego.
Może ty jesteś przyzwyczajony, że jakiś facet leży ci twarzą w kroku, ale nie każdy to lubi.

Film doskonały nie istnieje. A teraz, opraw sobie w ramkę i powieś nad łóżeczkiem.

"Dla Afornowskiego była to ostra akcja - zresztą nie tylko dla niego."

Disney, co najwyżej Disney.

"Może ty jesteś przyzwyczajony, że jakiś facet leży ci twarzą w kroku, ale nie każdy to lubi."

Teraz nie mam wątpliwości, że jesteś facetem (i kiepskim prowokatorem). Kobieta nie bawi się w takie tanie chwyty.

użytkownik usunięty
La_Pier

Napisałam o facecie, bo domyślam się że jesteś mężczyzną. Gdybym napisała o kobiecie - byłoby to o sexie hetero - ciężko myślisz.

Nie kombinuj, nie kombinuj. Skąd wiesz co preferuję w łóżku i partnerów jakiej płci? Nie zaglądaj mi do łóżka, bo jest to działanie cholernie wiejskie i tak bardzo w stylu prymitywnego polaczka, który właśnie wyszedł z Ciebie. Ja Tobie w majty nie zaglądam.

A skoro nie lubisz kontrastów w kinie, bo tak wynika z tej całej naszej rozmowy, to oglądaj sobie dalej schematyczne bajeczki w stylu "Czarnego łabędzia" z wyświechtanymi do granic możliwości scenariuszami.

użytkownik usunięty
La_Pier

No i lepiej nie zaglądaj, bo może znalazłbyś tam tylko kuper.
Idź se na "Emmanuelle" - tylko nie wiem czy jeszcze grają.

Grają, grają, ale nie w twoim mieście.

użytkownik usunięty
La_Pier

W Popielawach?

Kolskiego zapytaj.

La_Pier

niestety ten pseudofilozof z ktorym masz do czynienia to mala dziewczynka,ktora swoj wolny czas spedza w fw chlewie-inne stad jej zachowanie..

ocenił(a) film na 8
La_Pier

. "A reżyser buńczucznie zapowiadał, że będzie ostra scena lesbijska"
O jeny,biedak nie dostał sceny lesbijskiej,od tego sa filmy z gatunku XXX(nie żebym nie akceptował)a odnośnie Łabędzia jeszcze,panie kolego na pierwszym miejscu liczy sie treść,gra aktorów,klimat.

aronn

Słaby atak i same komunały.

ocenił(a) film na 8
krzychun

Mimo wszystko to co napisałeś powyżej kompletnie mija się z celem, Nagi instynkt to przede wszystkim film kryminalny w który chodzi o śledztwo i intrygę. A jeżeli już traktować go jako ''dramat o ludzkich namiętnościach'' to jest on artystyczną porażka gdyż wszystko jest tam spłycone i powierzchowne.

ApolloCreed_

Holender nie spłyca w swoich filmach namiętności. Nigdy! Pokazuje związek kobiety i mężczyzny zawsze intensywnie, żywo, z buchającym żarem uczuć. U Verhoevena nie ma mowy o gadce w stylu: koteczku podnieś te dwudniowe skarpetki z dywanu. Nigdy! Polecam "Tureckie owoce". Smaczne.

ocenił(a) film na 9
La_Pier

Kiedy przeczytałam komentarz tej jak jej tam na "J" to uśmiałam się na maksa i aż musiałam wtrącić do dyskusji swoje pięć groszy. Jeden z najlepszych filmów w historii kinematografii? Widocznie mało ich oglądałaś,bo nie byłby nawet w pierwszej dziesiątce. Fakt. Nie mam wielkiego obycia jeśli chodzi o wybitne dzieła filmowe, ale swoją obiektywną opinie wyrazić umiem i film dostał 8. Za muzykę Czajkowskiego, balet oraz Natalie Portman.
Uważam chłopaki, że Wasz atak na ten film jest odrobinę niesprawiedliwy, bo jest masa gorszych. Jeżeli miałabym porównywać gniot jakim jest American Pie i Czarnego Łabędzia to niestety, ale Łabędź jest faktycznie arcydziełem.
Poza tym. Z tego co mi wiadomo film jest od lat piętnastu, więc nie wiem czego się spodziewaliście. Zgadzam się odnośnie scen erotycznych, które ukazane niczym w tanim pornolu, skutecznie obniżyły całą moją ocenę.

ocenił(a) film na 8
niewinna_

Jak mozna porównywać komedię do dramatu psychologicznego.

ocenił(a) film na 1
krzychun

"Nagi Instynkt" ? cóż,przy tym zakalcu Aronofsky'EGO to wręcz arcydzieło,a może inaczej
to jak SILNY KRWISTY KOŃ RASOWY przy jucznej kobyle....

ocenił(a) film na 8
Blackbb4

pierd... jak potłuczony oba te filmy są bardzo dobre.

ocenił(a) film na 1
aronn

jak pierd i jak potłuczony to se pokuj spryskaj se.

ocenił(a) film na 1
aronn

i ne oba dobre ,tylko Nagi na tak Czarny na NIE ka pe wu....

ocenił(a) film na 1
aronn

oj ty cieniutko perd..ą ę człowieczku,Zdechlizna i cienizna.

ocenił(a) film na 1
krzychun

ot taka ta kobyła ,że odrobaczałych źrebiąt wypluć nie może.

ocenił(a) film na 8
Blackbb4

wez się koleś lecz :D

ocenił(a) film na 1
aronn

pryskaj oprócz pokoju siebie z samym sobą Denny maniaku bajeczek dla małoletnich dorosłych,a co do leczenia jak nie zadzwoni less zadzwoni ci Matka.

ocenił(a) film na 8
Blackbb4

Co ty majaczysz? :D

ocenił(a) film na 1
aronn

na maniaki są i leki,spadaj głupcze do apteki.

ocenił(a) film na 7
Blackbb4

Black czarno dupo,morda w kubeł piz do niemyta

ocenił(a) film na 1
Znawca_filimowy

Dupo morda psie ,bo znowu trzeba będzie wiązać znawcę tanich tandetnych horuchłudzkich sók

ocenił(a) film na 1
Znawca_filimowy

taki z ciebie znawca ,jak by mydło zapytać ,czy brudnego zna,a niewyparzony język taki,że go kiedyś bez namysłu odcinali.

ocenił(a) film na 8
Blackbb4

sam taki jezyk masz,swój poznał swojego?

ocenił(a) film na 1
aronn

i mówi to debil,co od pięknych słów dyskusję zaczyna,pa trzcie go ,jaki z niego ę ą

ocenił(a) film na 1
Znawca_filimowy

jak nie myjesz ,wiadomo śmierdzi.

ocenił(a) film na 1
Znawca_filimowy

ciekawe,czy niedorozwinięty znawca myje tą samą szmatą....