PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=869059}

Czarny telefon

The Black Phone
2021
6,4 37 tys. ocen
6,4 10 1 37201
6,1 37 krytyków
Czarny telefon
powrót do forum filmu Czarny telefon

Taki rutynowy film o gościu, który nie wiedzieć czemu nosi maskę i czemu porywa dzieci. Film nic nie tłumaczy w tej kwestii a główny bohater nawet nie chce wiedzieć. Zresztą mała lokalna społeczność jak sugeruje reżyser a policja ma problem odnaleźć typa jeżdżącego czarną furgonetką. Ja rozumiem, że to lata 70 ale policjanci jednak nie byli aż tak głupi ;D

ocenił(a) film na 7
JohnTheBrave

Ogólnie zakończenie takie obvious. spodziewałem się, że będzie drugie dno, pozorność ucieczki. A tu zabił go i uciekł. Tylko Maxa szkoda bo jednak był tym "dobrym".

JohnTheBrave

A są w filmie jakieś wątki lgbt ? nie przepadam za takimi z góry dziękuję za odpowiedz

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
KihyunJisoo

Ktoś ma kurtkę w tęczowe paski. W złym momencie to wsadzili ale film spoko

ocenił(a) film na 7
brzask_8

Może rzeczywiście zły moment wybrali, ale kurtkę nosi dziewczynka i dla niej to zwykłe tęczowe kolory, tym bardziej że wtedy nie było określenia LGBT.

Pyrogenus

Nieważne co wtedy, ważne jakie to ma robić wrażenie na widzu.

brzask_8

Jesteś chorym polaczkiem. Jak starczy mi czasu, to cię wyleczę.

Pyrogenus

Z tym, że było.

brzask_8

ludzie, to normalna kurtka z lat 70... przewrażliwieni jesteście

KihyunJisoo

Tak, główny bohater to gej

nicker988

Co? Chyba się nasłuchałeś za bardzo tych dzieciaków co mu dokuczały. Przecież otwarcie ma crusha na donne - od pierwszej sceny filmu do ostatniej- nieźle przerwrazliwienie na wszystko co kolorowe, nawet jak dzieciak ma po prostu dobrych kolegów

JohnTheBrave

A po co mieliby tłumaczyć dlaczego zabija? porywa? Przeciez to obraz psychopaty. Film Grozy. Psychopata nie tlumaczy, jest psychopata, tak ma i tak z nimi juz jest. Malo to razy ktos bez motywu kogos przeoral poza filmem? To nie kryminal ze poznajesz ukladanke calosci, klocek po klocku.

Daniel_Golawski

Tak nawiasem mowiac psychopata to z tego co kojarzę osoba która nie ma hamulców moralnych nie odczuwa dyskomfortu gdy kłamie, zabija. Większość z nich nie zabija bo powstrzymuje je prawo za to często piastują wysokie stanowiska i dużo ich podobno jest w parlamencie.

Daniel_Golawski

Jeśli to jest film grozy to porno w takim razie jest komedią :-)

ocenił(a) film na 6
Krystian1304

Czadem tak XD

ocenił(a) film na 6
Daniel_Golawski

Dokładnie, to nie film psychologiczny. Jak oglądam horror to takie rzeczy mnie nie interesują, a jak się w filmie już pojawią to często przynudzają.

ocenił(a) film na 8
JohnTheBrave

Uważam, że bardzo dobrze, że nie próbowano dodawać jakieś wyjaśnienia o porywaczu (trauma z dzieciństwa czy coś), bo wtedy akcent przeniósłby się w inne miejsce i opowiadał inną historię. A tak głównym bohaterem jest porwany chłopiec, jak sobie poradzi z tą sytuacją, jak się zmieni. O mordercy wystarczy kilka drobnych informacji (to, że prowadzi z dziećmi grę, że chowa się za zmieniającą się maską), by budził strach.

ocenił(a) film na 4
piotrowy

Również uważam, że dobrze że nie grzebano zbytnio w przeszłości mordercy. Jego samego natomiast było w filmie po prostu za mało, dzieciaki wiele się o jego grze naopowiadały a jej samej zabrakło

ocenił(a) film na 8
Makaroniana

Też się zgadzam. Filmów o psycholach jest od groma, więc opcja filmowa jest wg mnie dużo lepsza, ciekawsza.

JohnTheBrave

Też mi tego zabrakło. Mamy mordercę, którego kreuje się na schizową postać,a w filmie pokazuje się go jak na lekarstwo i nawet nie tłumaczy źródła jego obsesji i lęków. Na końcu widać, że gość musiał w jakimś stopniu zakrywać twarz więc motyw maski to był istotny element jego "gry" ale czy w trakcie filmu zasugerowano z czego to wynikało?

Pierwsza ucieczka to też takie meh w sensie, że na chwile sąsiedzi zwrócili uwagę, że coś się dzieje ale w sumie to nie będą się mieszać. No serio w takiej sytuacji w małej społeczności nikt by się nie zainteresował, zapewne jedynym, czarnym vanem, który z piskiem wyjeżdża w nocy i hamuje na trawniku? Szczęśliwie kłódka z kodem też nie została wymieniona, po co komplikować.

O tych gierkach też tak naopowiadane,a tu nic. No i wisienką na torcie jest ilość czasu jaką dzieciak miał na swoje kombinowanie, a morderca kompletnie nic nie zauważył - braku kraty w oknie, wydłubaniu styropianowej ściany, braku tyłu w zamrażarce czy chociażby spuszczania no dość sporej ilości ziemi patrząc na to, że dorosły facet się tam zmieścił.

ocenił(a) film na 8
Paz_Vega

Nic dodać nic ująć.

ocenił(a) film na 5
mateusz_mirkowski

a dałeś 8 ;/

ocenił(a) film na 8
Przemox777

Bo było sporo niedociągnięć, ale ogólnie film mi się jednak bardzo podobał, dzieciaki grały dobrze, napięcie było jak trzeba, jedynie pierdołowatość porywacza rażąca w oczy...

ocenił(a) film na 3
Paz_Vega

Dodałbym jeszcze gadżet z przyszłości głównego bohatera - latarka ledowa ! :) - widać wyraźnie ledy, gdy w piwnicy wodzi nią po ścianie. Nieźle jak na lata 70-te.

ocenił(a) film na 4
Paz_Vega

....i ten wiotki kabelek wsuwany w dywan :D już to widzę w realu jak się pięknie przesuwa ku górze ponad 2 metry i od razu zapętla na kracie, ale pewnie sporo osób pomyśli że to wykonalne :D

ocenił(a) film na 6
JohnTheBrave

To nie jedyna głupota. Po porwaniu chłopak się budzi w piwnicy i widzi dorosłego chłopa w jakiejś popieprzonej masce i... nic. Jakbym był w jego wieku, zesrałbym się ze strachu i tulił do ściany, żeby porywacz się do mnie nie zbliżał. Rozumiem, że z początku słabo widział przez ten gaz, czy czym tam go porywacz uśpił, ale mimo wszystko, nie byłby taki hardy, no nie ma szans. Dalej – fajną ironią jest, że brat Wyłapywacza tropił go w jego własnym domu, ale to jest skrajnie naiwne. Ok, brał narkotyki i może jego umysł nie działał dobrze, lecz żeby niczego się nie domyślać? Bez jaj. Na koniec chłopak dusi mordercę i skręca mu kark – fajna bajeczka.

Ten film naprawdę trzyma w napięciu, ale ma kilka rażących dziur.

JohnTheBrave

Motywacji porywacza można się domyślić bez większego problemu. Porywa chłopców, chce się nimi opiekować, obiecuje, że włos nie spadnie im z głowy. Ale gdy stają się "niegrzeczni", karze ich pasem. Bo zapewne taki był jego ojciec czy opiekun - mówił "kocham cię", żeby za chwilę spuścić lanie. Porywacz próbuje być innym człowiekiem, ale ostatecznie każdy chłopiec zasługuje na lanie... Czy naprawdę wszystko musi być w filmie podane na tacy? No a to, że główny bohater "nawet nie chce wiedzieć", jakoś specjalnie mnie nie dziwi. Byłoby dość absurdalne, gdyby uwięziony nastolatek zastanawiał się nad motywami psychopaty. Ma na głowie poważniejsze problemy.

ocenił(a) film na 4
JohnTheBrave

Za to masz magiczny telefon do rozmów z duchami i siostrę mającą senne wizje.

Logan87

senne wizje które ostatecznie niczego nie wniosły dla gównej postaci tylko dały złudną nadzieję, że to dzięki niej chłopakowi uda się wydostać, chociaż na szczęście pomogła rozwiązać sprawę dwóch nie pełno sprytnych detektywów, których jedynym przełomem w sprawię były sny 15 letniej jasnowidzki. Zakończenie trochę przez to zepsuło klimat ogólny filmu, ale dało się znieść.