To drugi taki film ktory ogladalem jak w transie. pierwszym byl "to nie jest kraj dla starych ludzi". Film wybitny i drugi taki nigdy nie powstani. 11/10
Ja za to wynudziłem się za wsze czasy... nie dobrnąłem do końca. Masakra... ileż można płynąć i obczajać brzegi. Po prostu spodziewałem się filmu wojennego a zastałem kupę w oprawie wojny z kitajcami. Odnośnie Twojego posta.. - To nie jest kraj dla starych ludzi? Pierwszy na którym się nie wynudziłeś? Dla mnie to jest kolejny gniot na który straciłem tylko czas... BOŻE!!! Tam NIC się nie działo... akcja toczyła się w spacerowym tempem. Współczuję Ci że dotrwałeś do końca i jeszcze stwierdziłeś że film nie był nudny. Obudź się! Trans minął... wracamy do rzeczywistości! Zarówno w przypadku Czasu Apokalipsy jak i To nie jest kraj dla starych ludzi, nie możemy powiedzieć że coś się działo w tych filmach, że była jakakolwiek akcja. Jak masz tak dobry gust to nie wiem... może oglądnij sobie Zapaśnika? Także mega ciekawy film...