Czasami się zastanawiam z czego takie kino wyżyje, puszczając 7 razy dziennie takie zero muzyczne. I nagle mnie oświeciło! Nikt nie przyjdzie to trzeba zadzwonić do Ministerstwa Oświaty by nauczyciele puścili dzieciory do kina. Wiele dobrych premier nie trafia do kin przez korupcje. Niektóre kina, te w mniejszych miejscowościach puszczają tylko taki chłam, wzamian za łapówki od sponsorów takich miernych filmów z dużym portfelem.