Brutalny rodem z Mortal Kombat, gigantycznie duża dawka ostrego języka ( co pasuje idealnie ), wielka ilość śmiechu i według mnie najlepszy wolverine jakiego mieliśmy okazje zobaczyć na ekranie bub, ten strój i zwierzęcość postaci, sceny walk wyreżyserowane wyśmienicie a wszystkie cameo to miód do herbatki dla każdego fana komiksów i szczególnie fanów produkcji marvel/fox studios. Główny villain według mnie zagrany bardzo dobrze i czuć było że jest potężny. Uważam że film się obronił, oceniłem go 10/10 ze względu na zabawę jaką mi przyniósł i wszystko o czym marzyłem jako fan komiksów, jedyny minus to czasami czuć za dużo ryana grającego deadpoola przechodzącego 4 ścianę, myślę że mogli z tym wyluzować delikatnie,
Mnie trochę na minus smieszyla poza wolviego przed atakami. Nie wiem czy zamierzone, ale bardziej groteskowa i glupia niz powerowa. Ta Reynolds wkurza jak zwykle manieryzmem, juz chyba w ogóle zapomniał resztek aktorstwa. Lysolka zaskoczyla mnie b na plus. Polski przekład trochę wygładza momentami siermieznosc trkstow, a nawet czyni je niekiedy lepszymi jak porownalam.