Ten film to straszna sieczka i dno. Żal mi Hugh...że zgodził się zagrać w takim gniocie. Czytałam, że długo nie chciał się zgodzić, ale w końcu uległ Raynoldsowi...chyba tylko dla kasy. Film przed gorsza ocena uratował Chaning Tatum (pozytywne zaskoczenie), który zatrzymał.mnie przed telewizorem, bo miałam już wyłączać to okropieństwo.